Kurka Złotopiórka,DT: Fisia już zdrowa!

kwiryna pisze:Pikunia zjadła jedzonko, kuwetka zaliczona wiedziałam, że sobie dziewczyna poradzi!☺
Fisia w nocy kasłała A ja kaszlę i ogólnie czuję się kiepsko, jutro mam test na covid

Mocno trzymam kciuki za wasze zdrowie i za ujemny test. :ok:

Gosiagosia pisze:
kwiryna pisze:Pikunia zjadła jedzonko, kuwetka zaliczona wiedziałam, że sobie dziewczyna poradzi!☺
Fisia w nocy kasłała A ja kaszlę i ogólnie czuję się kiepsko, jutro mam test na covid

Mocno trzymam kciuki za wasze zdrowie i za ujemny test.

My też trzymamy! :ok:

My też! Czy wyniki jutro będą? Czy jeszcze dzisiaj?

Dziękuję Wam za kciuki. Test negatywny, jutro ide do lekarza, no bo jednak coś mi jest. Fisia za to przestała kasłać i tego się trzymajmy :201461

Bardzo dziś chciała na balkon, a ja ją pilnował, bo to niby ciepło, ale w jej przypadku to lepiej nie ryzykować niczym. Ze smakiem zjadły z Kurunią schabowego na surowo, a robienie czegoś w kuchni przy Fisi graniczy z cudem, taka złodziejaszka

Ufff, dobrze! Nie masz covida! :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Kciuki za lekarza. Oby nic nie było poważnego :ok:

Fajnie, że mała przestała kasłać. Niech tak zostanie :!:

Dziękuję maczkowa za przelanie 50 zł z bazarku na zbiórkę Fisi :201494

gdyby ktoś jeszcze chciał wpłacić grosik lub udostępnić oto link do zrzutki https://zrzutka.pl/bpfeke

A ja cóż... zostałam osłuchana przez telefon

z wczorajszym negatywnym testem nie mozna było mnie przyjąć

dostałam antybiotyk, bardzo boję się go brać bo mam uczulenie na penicylinę stwierdzone i każdego nowego też się obawiam

A bez badania to nawet nie wiadomo czy potrzebny.

Pika w nowym domku ma cudnie, ciągle dostaję wiadomości, zdjęcia ( tylko nie umiem wkleić tu z messengera), ma zabawki edukacyjne no słowem raj

Dziękuję Gosiu

Przyskrzyniłam Fisię, bo chcę kupkę zbadać. Od czasu do czasu robi rzadziochę. Siedzi w izolacji od wczoraj wieczór, płacze, jaka to ona pokrzywdzona i kupy nie robi :evil:

kwiryna pisze:Dziękuję Gosiu

Przyskrzyniłam Fisię, bo chcę kupkę zbadać. Od czasu do czasu robi rzadziochę. Siedzi w izolacji od wczoraj wieczór, płacze, jaka to ona pokrzywdzona i kupy nie robi

Za kupę

Dziękuję Gosiagosia za piękną karteczkę

Fisia siedzi w pokoju syna i miauczy,, w niebo głosy" ( jak to się pisze?). Ona po prostu nie umie być sama, musi ktoś być bo inaczej w płacz

Nie wiem czy ona na prawdę taka wrażliwa.. Czy może po prostu tak nauczyła się kiedyś wymuszać. Bardzo ją pokochałam, ale jest szurnięta :mrgreen:

Za to Kurunia jest teraz królową. Przytula się, mizia, zachęca mnie do zabawy. Jak to kotostan zmienia charakterek :mrgreen:

Ja za to dowiedziałam się, że mimo negatywnego testu wciąż jestem na kwarantannie

Dobrze, że zbyt źle się czułam by wychodzić, bo mogłoby to być najdroższe wyjście w życiu :evil:

A kupa złapana?

Kurka Złotopiórka,DT: Fisia już zdrowa!

Kto przegląda forum