POMÓŻCIE-kOT Z PIWNICY-CZY CHORY?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 03, 2005 10:48

ARISTA, odezwij się, proszę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lip 03, 2005 10:58

Może Arista postanowiła kotka zostawić u siebie ?

On nie powinien żyć na klatce schodowej, Aristo. Odezwij sie do nas.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon lip 04, 2005 8:06

Aristo,
mam pytanie - czy to kocur czy kotka?? Poniżej przedstawiam zdjęcie mojej Pusi, która zginęła w ubiegłym roku w sierpniu. Czy ten persik jest do niej podobny?? Czekam na jakąkolwiek informację, a jeśli to możliwe to chciałabym zobaczyć kicię na żywo. Też jestem z W-wy. Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam,
nina
http://upload.miau.pl/1/8541.jpg
http://upload.miau.pl/1/8542.jpg
http://upload.miau.pl/1/8544.jpg

nina_

 
Posty: 64
Od: Śro paź 13, 2004 10:16
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 04, 2005 9:58 Kotek z piwnicy

Jest mi strasznei przykro :( ale ja wyjechalam na weekend a podczas mojej neiobecności moja mama oddała kotka znajomej, która chciała się nim zaopiekować :( Zrobił to bez mojej wiedzy, przepraszam że zrobiłam niepotrzebne zamieszanie, ale na prawde chciałam zeby ktoś się nim zaopiekował, dltego zaczęłam tutaj pisać, a teraz muszę to odkręcać :/
Arista
 

Post » Pon lip 04, 2005 10:06

Aristo,
czy obejrzałaś zdjęcia...proszę daj mi znać, to dla mnie bardzo ważne

nina_

 
Posty: 64
Od: Śro paź 13, 2004 10:16
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 04, 2005 10:40 Re: Kotek z piwnicy

Arista pisze:Jest mi strasznei przykro :( ale ja wyjechalam na weekend a podczas mojej neiobecności moja mama oddała kotka znajomej, która chciała się nim zaopiekować :( Zrobił to bez mojej wiedzy, przepraszam że zrobiłam niepotrzebne zamieszanie, ale na prawde chciałam zeby ktoś się nim zaopiekował, dltego zaczęłam tutaj pisać, a teraz muszę to odkręcać :/


ARISTA, niech Ci nie będzie przykro.. najważniejsze, że kiciuś ma domek.. mam nadzieję, że będzie mu dobrze w nowym domku.. Jakby się domek rozmyślił, to napisz..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 19, 2005 9:03 PErs

Witaj,dopiero przeczytałam twoją wiadomość o tym znalezionym persiku,ja mialam bardzo podobną sytuację, otóż ponad 2 miesiące temu znalazłam kotkę maine coon, z takimi samymi problemami sierściowymi no i wycienczona glodem. Tak samo, po zabraniu jej do domu, zrobieniu wszystkich możliwych badań, karmię ją baaaardzo sumiennie, a ona niewiele przytyła. Brała już nawet relanium,aby apetyt jej bardziej dopisywał, po zakończeniu ten apetyt ustał zupełnie. Obecnie nieco podjada, ale i tak niewiele lepiej wygląda. A co do śierści, to miała na sob9ie istne kołtuny, i te łyse place pojawiły sie po wyczesaniu "dredów", teraz sierści zarosla, jest sliczna i lsniaca.
JEstem bardzo ciekawa jak potoczyły się dalsze losy twojego persa, czy odbil, zaczął jeść i czy przytył.
Odpisz jesli możesz
Pozdrowienia
Monika

Mońka

 
Posty: 83
Od: Sob sie 13, 2005 20:30
Lokalizacja: szczecin

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: banka, erinn26, Silverblue i 69 gości