Alergia, ugryzienie, grzybica?

[Polina]

Oby tak dalej, powodzenia

Dzieki!
Jeszcze długa droga przed nami. Wiem, że alergia to podstępna bestia. Nagle wszystko może się zmienić. Czekam na wyniki

[alab108]

Oby tak dalej, powodzenia

Dzieki!
Jeszcze długa droga przed nami. Wiem, że alergia to podstępna bestia. Nagle wszystko może się zmienić. Czekam na wyniki

Oj wiem Ale wbrew wszystkiemu

[Polina]

Przyszły wyniki z Laboklinu:
alergeny sezonowe:
mieszanina traw RK 0
(Kupkówka, Tymotka łąkowa, Życica trwała, Kostrzewa łąkowa, Wiechlina łąkowa, Kłosówka wełnista)
żyto zwyczajne (Secale cereale) RK 0
bylica pospolita (Artemisia vulgaris) Ambrozja (Ambrosia artemisiifolia) RK 0
babka lancetowata (Plantago lanceolata) RK 0
brzoza topololistna (Betula populifolia) Leszczyna (Corylus avellena) RK 0
wierzba iwa (Salix caprea) RK 0
pokrzywa zwyczajna (Urtica dioica) RK 0
szczaw polny (Rumex acetosella) RK 0

alergeny całoroczne :
Alternaria alternata, Aspergillus fumigatus RK 0
Cladosporium herbarum, Penicillium notatum RK 0
Dermatophagoides farinae(roztocza kurzu domowego) RK 0
Dermatophagoides pteronyssinus(roztocza kurzu domowego) RK 0
Tyrophagus putrescentiae (roztocza magazynowe) RK 0
Acarus siro (roztocza magazynowe) RK 0

Sensitest
alergeny pokarmowe (IgE) (IgG)
wołowina RK 0 RK 2
jagnięcina RK 0 RK 0
wieprzowina RK 0 RK 0
kaczka RK 0 RK 0
kurczak RK 0 RK 0
indyk RK 0 RK 0
ziemniak RK 0 RK 2
tuńczyk RK 0 RK 0
łosoś RK 0 RK 0
witlinek RK 0 RK 0
pszenica RK 0 RK 0
soja RK 0 RK 0
ryż RK 0 RK 0
kukurydza RK 0 RK 2
jajko RK 1 RK 3
mleko RK 0 RK 0

"Wiarygodność wyników testu musi być interpretowana w powiązaniu z objawami klinicznymi, danymi z wywiadu
(intensywność reakcji 1-5). Intensywność reakcji nie musi koniecznie współgrać z intensywnością objawów
klinicznych.
Podawanie kortykosterydów może wpływać na wyniki testu.
Interpretacja wyników testu:
Stosownie do wyniku badania w kierunku alergii pokarmowej należy zmienić sposób karmienia (stosować tylko składniki
klasy RK0 i takie które nie były podawane wcześniej)".


Wyniki pokrywają się z objawami typowej pokarmówki, czyli zmianami wyłącznie w okolicy buzi. Najgorzej jest w okolicy od oczu do uszu oraz okolicach noska i policzków.

Odstawiliśmy Purizon rybny (ziemniaki i jajko) i podałam Brysi WildCat Etosha. Ciekawe, czy zechce go jeść...

Co o tym sądzicie? Poprawa po odstawieniu w dniu 23 października karm hypoalergicznych weterynaryjnych nadal się utrzymuje. Dzisiaj odstawiam też Purizon mam nadzieję, że dobrze robię, po coś w końcu robiłam te badania. Czekamy i obserwujemy. Tylko, żeby chciała to jeść

[boguska_t]

Przejrzałam wątek i zdjęcia. O! matko Mam nadzieję, że coś się w końcu ruszy w tym leczeniu bo to za długo trwa. Trzymam mocno kciuki. Na efekt przestawienia na karmę bez alergenów trzeba poczekać nawet do 2 tygodni. Najważniejsze aby się nowe ranki nie robiły. Unikajcie jak ognia jajka bo to chyba największy alergen u niej.

[Polina]

Przejrzałam wątek i zdjęcia. O! matko Mam nadzieję, że coś się w końcu ruszy w tym leczeniu bo to za długo trwa. Trzymam mocno kciuki. Na efekt przestawienia na karmę bez alergenów trzeba poczekać nawet do 2 tygodni. Najważniejsze aby się nowe ranki nie robiły. Unikajcie jak ognia jajka bo to chyba największy alergen u niej.

Noooo, strasznie to wygląda Jasie już przyzwyczaiłam i aż tak bardzo mnie to nie szokuje, ale wiem....
Zjadła ze dwa razy po kilkanaście chrupek tej Etoshy i już grymasi Karma jest chyba dość twarda i może to ją jakoś zniechęca. Namoczyłam trochę chrupek w wodzi i wlałam do miski, może to jakoś wypije?
Dzisiaj mocniej się drapie. Wariuje już i nie wiem, czy to strupy ja swędzą (zaczynają odchodzić) czy też nowa karma ją alergizuje. Na tym nieszcczęsnym śledziu z jajkiem i ziemniakiem drapanie już prawie ustało. Oszaleję

[Polina]

Nie wiem czy ktoś nas podczytuje, ale mimo wszystko zdam relację z tego co u nas.
Na Etoshy jesteśmy od 5 listopada. Za 3 dni minie więc 5 tygodni na nowej karmie. Co tu napisać... poprawa jest, wręcz kolosalna. Nie jest jednak rewelacyjnie.
Główka praktycznie zarosła, skóra zbielała, stan zapalny praktycznie ustąpił. Kota ma jednak nowe, małe zmiany, tym razem w uszkach, w środku. Zaczęły wyskakiwać jakieś 2,5 tygodnia temu i do tej pory coś się tam ciągle dzieje. Oczywiście nie niosą już takiego spustoszenia jak w najgorszej fazie choroby. Swędzą ze dwa-trzy dni dość szybko i znikają.
Nasza Pani doktor zaleca poczekać co najmniej 6-7 tygodni. Z tego co mówi organizm ma prawo się jeszcze w ten sposób oczyszczać, szczególnie przy tak silnej alergii jaką mieliśmy. Na razie chyba zaczekamy, ale zamartwiam się oczywiście tymi wypryskami. Z tego co czytam to rożnie właściciele alergików postępują. Jedni czekają do 8 tygodni z zaciśniętymi zębami inni po 2 tygodniach zmieniają karmy.
Kota nie bierze żadnych leków. Odstawiłam nawet maść ze sterydem, bo już mocno podrażniał jej skórę. Wypryski smaruję .... koreańskim serum Centella Asiatica 90%, które rewelacyjnie łagodzi jej zaczerwienienia i podrażnienia skóry.
Co o tym sądzicie?

Najświeższe zdjęcia (poprzednie, dla porównania, były na stronie 3 wątku):

https://drive.google.com/file/d/0B1tEpG ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/0B1tEpG ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/0B1tEpG ... sp=sharing

[alab108]

Wygląda bardzo ładnie

[Polina]

Wygląda bardzo ładnie

Dziękujemy!
Wczoraj z drżącym sercem zdjęliśmy kołnierz - po prawie 4 miesiącach!
Szał trwa. Kota namiętnie wciska się we wszystkie miejsca w które w kołnierzu wcisnąć się nie mogła. Wchodzi pod komodę i tak leży Później szaleńczy bieg i wciska się po szafę. Szaleńczy bieg i wciska się pod kanapę.
Obserwujemy ją cały czas, bo jednak uszka w środku nadal są ze zmianami i nadal coś tam wyskakuje
Na razie jednak nie robi sobie krzywdy, choć czasami się drapnie po uszkach. No nic, zobaczymy co będzie dalej. Kołnierz leży i czeka, w razie czego zakładamy ponownie.

[Polina]

Jesteśmy po kolejnej wizycie u Pani doktor. Na razie mamy niczego nie zmieniać i na Etoshy być jeszcze co najmniej 2 miesiące. No chyba, że nagle coś się zacznie robić niedobrego. Jak będzie ok, to dopiero wtedy mamy wprowadzać nowe produkty. Pani doktor powiedziała, że przy tak silnej alergii musimy dać organizmowi dużo więcej czasu na oczyszczenie i regenerację.
Kota jest 1,5 tygodnia bez kołnierza, praktycznie się już nie drapie (odpukać), zmiany w uszkach bledną, niektórych już w ogóle nie widać. Za 4 dni minie 7 tygodni na Etoshy. Trzymajcie proszę kciuki
świeże zdjęcia:

https://drive.google.com/file/d/1YnHuLU ... sp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1IuYJQ3 ... sp=sharing

[alab108]

Śliczna kicia
Życzę Wam, żeby ten koszmar nigdy nie wrócił

[Polina]

Śliczna kicia
Życzę Wam, żeby ten koszmar nigdy nie wrócił

Dziękujemy!!!
Będziemy uważać do końca życia. Mam nadzieję, że nawet jak coś jeszcze wróci, to też damy radę. Myślimy nawet o powtórzeniu testu na pokarmówkę, za jakiś czas, np. za rok, dwa przy okazji badań kontrolnych. Z tego co wszędzie czytam, alergie lubią ewoluować. Zobaczymy.
Będę zdawać relacje na bieżąco, mam nadzieję że to będą tylko dobre wieści

[Polina]

U nas nadal ok. Zaczęłam wprowadzać drugi rodzaj karmy - jagnięcina z Ziwipeak. Wchodzi średnio Zapewne Etosha jeszcze się nie znudziła i musi być naprawdę pyszna skoro po 3 miesiącach monodiety nadal jest numerem 1.
No nic, będziemy obserwować

[alab108]

[Kuki2021]

Hej
Czy wiadomo coś o kotku o którym tu pisano????
Mam podobny problem.... Chciałabym wiedzieć jak ma się kot z opisana alergia