Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

Gosiagosia pisze:Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

powodzenia :ok:

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

powodzenia

Dziękuję

U nas przelatują takie drobne krótkie śnieżyce - utraf ze spacerem w przerwę międzyśnieżycową, jeśli u Was też są

Kciuki za Was!

Nul pisze:U nas przelatują takie drobne krótkie śnieżyce - utraf ze spacerem w przerwę międzyśnieżycową, jeśli u Was też są
Kciuki za Was!

Na szczęście śnieżyc nie ma ale szaro i zimno.

Gosiagosia pisze:Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

Zdrowiejcie...
Oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy

No właśnie, co u Was?

MonikaMroz pisze:
Gosiagosia pisze:Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

Zdrowiejcie...
Oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy

Nie wyszłam z Emi, koleżanka ją wyprowadziła na spacer. Jeszcze się nie odważyłam wyjść na dwór.
Mąż wypisany ze szpitala już w domu.
Jakiś nerwowy się zrobił :strach:

jolabuk5 pisze:No właśnie, co u Was?

Niby wszystko idzie ku lepszemu, mąż już w domu. Pusia biega za nim ale zachowuje dystans, boi się ale u niej to normalne.

Uff, to dobrze, że mąż w domu! Teraz tylko czasu trzeba, żeby wszystko wróciło do normy! :ok:

Ciesze sie, ze juz powoli wszystko wraca u Was do zwyklego trybu!
Duzo zdrowia dla Was, spokoju i ladnej pogody wreszcie!

Dziękuję za kciuki, ciepłe słowa otuchy i życzenia zdrowia.
:1luvu:

Gosiagosia pisze:
MonikaMroz pisze:
Gosiagosia pisze:Mąż nadal w szpitalu, dziś będzie decyzja o wypisie.
Mi dziś się kończy kwarantanna, na dworze zimno i boję się przeziębić ale wyjdę z Emi na krótki spacer.

Zdrowiejcie...
Oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy

Nie wyszłam z Emi, koleżanka ją wyprowadziła na spacer. Jeszcze się nie odważyłam wyjść na dwór.
Mąż wypisany ze szpitala już w domu.
Jakiś nerwowy się zrobił

pobyt wśród ciężko chorych ludzi, moze źle wpłynąć na samopoczucie
byłe szybko doszedł do siebie :ok:

Ja myślę ze to też stres. Gosiu na pewno ciężko przyżył chorobę. to ze musial być w szpitalu, byc pod tlenem.
Myślę ze to psychoicznie człowiekowi ciężko.

Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [] Hugo []

Kto przegląda forum