Chester, Perełeczka [*], 1K + 3P + Małgosia już jest ❤️

Słodka Fifi

Dzisiaj psinka również w formie. Całe ręce mam poharatane od jej pazurków (przyciętych) bo ciągle próbuje się na mnie wdrapać albo mnie zjeść :ryk:

W poniedziałek rano pierwsza kontrola i odrobaczanie :kotek:

Maleństwo właśnie zwymiotowało 7-8 dorosłych glist. Żywych :strach:

Nie będę wam wklejać zdjęcia...

Tym samym wizyta u weta przeniosła się z poniedziałku na jutro.
Oczywiście profilaktycznie po tabletce dostaną pozostałe zwierzaki, chociaż kontaktu z nią nie miały. Ale głaskaliśmy psinkę a potem je, no iiiii mała lizała nas po twarzy

Edit. Poszła kupka o brzydkiej i dziwnej konsystencji i znowu pluje wodą. To cholerstwo psuje mi psinkę :placz:

a robale pewnie od matki złapała. Dobrze, że ją stamtąd zabraliśmy :placz:

Psinka zwróciła kolejną porcję robali i zrobiła galaretowatą jasnobrązową kupkę. Teraz śpi. Dzwoniłam do Niedzielskich, powiedzieli że jeśli śpi to może z wizytą zaczekać do rana i można pomyśleć o zrobieniu testu na parwowirozę

Nasz wet w Oleśnicy działa od 9. 4 godziny jeszcze biedna psinka musi wytrzymać

Mi po prostu brakuje slow na ludzi, te nieodpowiedzialne bestie które myślą ze jak już maja psa to tylko go karmić muszą. Ale zeby iść zrobić badania, zaszczepić, odrobaczyc. To już nie. To kosztuje miliony

Trzymaj się Fi

lada chwila będzie Ci lepiej. Jesteś w dobrych rękach dzieciaku :1luvu:

Moli, mi się wydaje, patrząc na to wszystko dookoła, że dobrze jest jeśli karmią

Mam nadzieję, że te problemy gastro to od robaków, oby nie parwowiroza :strach:

Dzięki dziewczyny. Dzwoniłam do weta, przyjmie nas przed 10. Malutka śpi, to może do tej pory jej się polepszy

Denerwuję się, pisz co wet powiedział.

aga66 pisze:Denerwuję się, pisz co wet powiedział.

To samo co w klinice, że jeśli mała śpi, to dobrze i poczuje się potem lepiej. Z pewnością jak przyjedziemy to ją dobrze obejrzy i poda co jej trzeba.

Ja nie śpię od 3:30 kiedy psinka pierwszy raz zwróciła, a że spała ze mną na łóżku to poszło na kołdrę. Drugi raz na podkład do nauki siku, tych robali było więcej i były bardziej ruchliwe :strach:

Zmieniłam pościel, wyprałam kołdrę, wymyłam podłogi w pokojach. A jeszcze 7 nie było :roll:

potem przyszedł Michał z pracy i wziął malucha do spania.