Na jutro Sorry ma wizytę u dr Jankowskiej. Zadzwonili, że ktoś wypadł i czy my chętni. No, chętni

Wczoraj dość mocno jojczyłam

. Więc jedziemy do niej. Muszę tylko wypisy z wizyt załatwić od wetki. Dobrze, że tak z dnia na dzień. Nie będę miała wiele czasu by denerwować się. Choć pity sobie dziś odpuszczę
Janusz jeszcze nie wie.

Jeśli nic się nie popitoli to jutro będzie mógł nas zatargać.
Już trzymajcie kciuki.