TYGRYSY z Puszczy- co u nas słychać-chcecie wiedzieć?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 20, 2005 21:11 TYGRYSY z Puszczy- co u nas słychać-chcecie wiedzieć?

Odłowione w Puszczy Pruszkowskiej przez członków Towarzystwa Przyjaciół Zwierzyny Płowej , jako że mogłyby stanowić zagrożenie dla sarn i jeleni - dwa młode tygrysiątka z tego wątku :
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=28 ... sc&start=0
- szukają domu.

Tygrysiątka są z gatunku miniaturowych - a więc zmieszczą się w przeciętnym mieszkaniu. Wzrost dorosłego tygrysa z tego gatunku - nie powinien przekroczyć 20 cm.

Tygrysiątka, przed odłowieniem - zdążyły już stoczyć walkę z dzikiem. Jeden wyszedł z tego bez szwanku, drugi - niestety - kuleje na łapkę.
Są zdrowe, czyste (korzystają z kuwety), wesołe, zabawowe, przytulaste i mruczące. Pazurki drapią tylko w sznurkową drapaczkę.
Jeśli ktoś z Was chciałby dać dom małemu tygrysowi - niech ustawia się w kolejce chętnych.

Adopcja tylko z akceptacją Towarzystwa Przyjaciół Tygrysów.

A oto fotografia tygrysiątek :
Obrazek
Ostatnio edytowano Wto lis 08, 2005 22:17 przez Elżbieta P., łącznie edytowano 5 razy

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto cze 21, 2005 10:16

Śliczne bestyjki! Czy to dwa kocurki? Trzymamy kciuki za dobry domek!
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto cze 21, 2005 10:21

kciuki za domek!!!
ten po prawej jest czarujący..... ta mina!!! :roll:
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Wto cze 21, 2005 10:22

Gapa jestem ale juz doczytałam. Kciuki za Pawła i Gawła raz jeszcze :)
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto cze 21, 2005 10:56

zkotem:) pisze:ten po prawej jest czarujący..... ta mina!!! :roll:

Ten po prawej - to właśnie Pawełek - ciemniejszy w kolorze.
Pawełek jest przeuroczy - słodka , mrucząca kulka futerka.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt cze 24, 2005 9:52

DOmku znajdź sie, chłopaki cudne :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 28, 2005 9:59

Kciuki za domek dla tygrysów!
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto cze 28, 2005 10:50

mówię w wielkim sekrecie, aby nie zapeszyć, a więc ciiiiiiicho...sza.....

Gawełek chyba ma już dom. Trzeba tylko poczekać, żeby nabrał u mnie odporności poszczepiennej bo idzie do posiadłości, gdzie są psy (kochające koty) i 1,5 roczny kot. Będzie wychodzący i szczęśliwy wśród kociarzy.
Oby tylko potem zwierzątka go zaakceptowały...

Pawełek ciągle szuka.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro cze 29, 2005 11:01

Kciuki za Gawełka, zeby na pewno i za Pawełka, żeby też!
Gość
 

Post » Śro cze 29, 2005 11:02

Anonymous pisze:Kciuki za Gawełka, zeby na pewno i za Pawełka, żeby też!


To byłam ja, niezalogowana :oops:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie lip 03, 2005 11:11

Gaweł jeszcze u mnie, ale z gwarancją nowego domku. Rozrabia jak "pijany zając". Psotny, zaczepny...bardzo żywy

Pawełek ma trochę mniej szczęścia. Wiadomość o krzywej łapce - zniechęca ewentualnych kandydatów na opiekunów.
A Pawełek jest taki śliczny i sympatyczny. Popatrzcie sami :
Obrazek

Kociaki rosną w oczach i czują się świetnie. Rozrabiają. Porozstawiały po kątach wszystkie moje dorosłe kocice.
Jutro czeka nas wszystkich kolejny stres : na dwa tygodnie sprowadza się do mnie kocur mojej siostrzenicy, która wyjeżdża na urlop.
Ciekawe, czy będzie wojna, czy przyjaźń. Kocur jest przemiły.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Nie lip 03, 2005 17:00

pawełek jest przekochany... TA MINKA.....

WIELKIE KCIUKI ZA TROCHĘ SZCZĘŚCIA DLA MALUSZKA!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
zkotem - czyli paulina i kot...

zkotem:)

 
Posty: 601
Od: Śro gru 08, 2004 16:53
Lokalizacja: lublin

Post » Śro lip 06, 2005 21:04

słuchajcie - Pawełek też bedzie miał domek :D

Przyszła opiekunka Gawełka walczy z mężem o możliwość zaadoptowania obu braci. Mąż się wzbrania, ale coraz słabiej... :)

Jeśli mąż wygra tę bitwę - jest drugi domek, który zakochał się w Pawełku.
Domek adoptował dziś małe czarne (bezdomne) kociątko z pobliskiej mi kliniki weterynaryjnej, ale domek chce mieć dwa kociaki i...Pawełek może stać się towarzyszem życia czarnulka ( jeśli nie pojedzie razem z bratem)

A teraz nie na temat :
mały czarny kociak ma 2,5 miesiąca i został wykastrowany.
Czy kastruje się kociaki w tym wieku ? - Odpowiedzcie , proszę
.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw lip 07, 2005 10:12

Nie kastruje się tak wcześnie - to błąd w sztuce! Nie jestem weterynarzem i pewnie zaraz posypia się na mnie gromy, ale mam kocurka. Zostal wykastrowany, gdy skończył 36 tygodni, chociaż też trudno mi było czasem znosić jego zaoach i objawy "dojrzewania". Tak zalecił weterynarz i podobne informacje mozna znaleźć w każdej książce na temat opieki nad kotami.
Słyszałam o wypadkach kastrowania kociąt głównie w schronisakach i głownie w USA ale nie znaczy to, że to słuszne.
Na temat ewentualnych konsekwencji wczesnej kastracji niech sie wypowiedza forumowi fachowcy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon lip 11, 2005 18:40

Czy cos juz wiadomo :?:
Prosze o info w watku adopcyjnym.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości