Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

jolabuk5 pisze:Wiesz Iza, ja też się cały czas zastanawiam, czy nie poczekać... Ale trochę się boję - nie zakażenia, bo też nie wychodzę, ale innej choroby/wypadku i trafienia do szpitala jako osoba niezaszczepiona...
Fajnie, że miałaś miziaka, gorzej że ugryzł
Cieszę się, że bravecto pomogło!
Nul, wiesz, Sabcia jak pisze o innych kotkach to też zawsze pamięta, że naj-najcudowniejszy jest jej Rycerz Lucas
Anulka111 - co to jest nop? A, już znalazłam - niepożądany odczyn poszczepienny. A na czym to polega u Ciebie?
Chiko, jaka ma być ta muzyka? Ja na współczesnej do tańca to się nie znam Z tańców to walc i tango... Może polonez na rozpoczęcie? Mazur (biały)?
A co do strojów, to zrobię dla tych, którzy się zgłoszą Ty chcesz jakąś suknię?

Lady

czuje się zaszczycony :201494

Twój rycerz Lucas

Miałam być szczepiona drugi raz Astra w przyszlym tygodniu. A teraz ??? :?:

Czy zaszczepia mnie czyms innym???
Wkurza mnie wszystko :cry:

Lucas 2014
Lekarze lekcewazyli do tej pory wszystkie objawy uboczne. Po szczepieniu... lyknij paracetamol, cortison też zly nie jest... na wszelki wypadek też " lyknelam" aspiryne...
Jest niemieckie powiedzenie "was uns nicht umbringt, macht uns stark". Czy to prawda? :smokin:

Lucasku, to przecież oczywista oczywistość :1luvu:

Twoja Lady Sabcia

Beatko, a jak się czułaś po pierwszej dawce Astry? Bo dochodzą głownie relacje tych, którzy przechodzą to szczepienie bardzo ciężko.
Myślę, że drugie szczepienie zrobią Ci jednak Astrą, bo inna szczepionka wywołuje inne rodzaje przeciwciał, więc byłaby to pierwsza dawka, a nie przypominająca.
Co do tego powiedzonka, tonie jestem pewna... szczepienie Astrą raczej osłabia :twisted:

MB&Ofelia, dobrze, że zaczęłaś rehabilitację! :ok:

Święta prawda z tym nocnym żarciem :ryk:

Miau Sabulko, Kitku dla Ciebie mizianki pod bródką :kotek:

Dla Julinka i Lukaska też :kotek:

Ciociu Lukas2014 miziam Cię mocno :1luvu:

Zdrowia i spokoju dla Wszystkich :kotek:

Ja mam trochę słabszy apetyt ale dużej jeszcze się udaje nakarmić mnie i/d hillsa bo tylko po tym mam ładne qpkę i ciut ciałka nabieram....

Zazulka.

Ciałko to dobra sprawa, Zuniu.
Trzymajcie się mocno. Wierzę w uczciwość lekarzy i badania. Oby wszystko się wyjaśniło w dobrą stronę, wielu znajomych już jest zaszczepionych pierwszą dawką Astry.

MalgWroclaw pisze:Ciałko to dobra sprawa, Zuniu.
Trzymajcie się mocno. Wierzę w uczciwość lekarzy i badania. Oby wszystko się wyjaśniło w dobrą stronę, wielu znajomych już jest zaszczepionych pierwszą dawką Astry.

I jak to znieśli, Małgosiu? Jak długo chorowali po szczepieniu?
Zuniu, to wspaniale, że hills ci służy, kupka ładna i ciałka przybywa :ok:

Gosiugosiu, dziękuję za karteczkę, jakże prawdziwą :wink:

Pozdrawiamy wszystkich :1luvu:

Fotosik usunął wszystkie zdjęcia

No właśnie mir.ka też pisała o fotosiku

Nie wiem, o co chodzi, bo nigdy z fotosika nie korzystałam...

Miaukotki, jedzcie zdrowo!
Duzi, zdrowi bądźcie również!
Miau :201461

Nie ma prawie żadnych zdjęć :placz:

Będzie kłopot z założeniem nowego wątku

Nie da się przekleić jak poprzednio - trzeba będzie większość zdjęć ładować ponownie, żeby dostać link.

jolabuk5 pisze:Lucasku, to przecież oczywista oczywistość
Twoja Lady Sabcia

Beatko, a jak się czułaś po pierwszej dawce Astry? Bo dochodzą głownie relacje tych, którzy przechodzą to szczepienie bardzo ciężko.
Myślę, że drugie szczepienie zrobią Ci jednak Astrą, bo inna szczepionka wywołuje inne rodzaje przeciwciał, więc byłaby to pierwsza dawka, a nie przypominająca.
Co do tego powiedzonka, tonie jestem pewna... szczepienie Astrą raczej osłabia

MB&Ofelia, dobrze, że zaczęłaś rehabilitację!

Dzień dobry Julu :1luvu:

w dzień szczepionki czulam się wyśmienicie, za to po przespanej nocce myslalam że... "przejechal mnie pociag". Wszystko mnie bolalo i czulam się "dziwnie"...
Przepraszam, muszę przerwać pisanie :oops:

Lucas 2014

Ja dzisiaj słyszała ze Astra Zeneka powoduje zakrzepicę . I po rekacji na ta szczepionkę ludzie umierają. O sie zakrzepy im robią.I jakieś kraje ja wycofują. Skoro ludzie maja takie objawy po to czemu nadal namawiają ludzi żeby się szczepić.

Ja mimo ze jestem chora na COVID teraz to i tak się nie podejmę szczepienia.
Ale choroba jest gowniana, serio. Nikomu nie życzę.
Zastanawiam się jakie będziemy mieć z mężem objawy po chorobie... aż strach się bać. :strach:

Moniko, po przechorowaniu i tak nie musicie się szczepić przez pół roku.
Beatko, dziękuję i czekam na dalszy ciąg relacji poszczepionkowej

Odnośnie fotosiku - niektóre zdjęcia widać, jak się otworzy stronę w komputerze, a inne widać, jak patrzysz w tablet. Paranoja jakaś.

Chwila, chwila. Nie udowodniono, że szczepionka powoduje zakrzepicę.
Jolu, z moich znajomych (mam wielu nauczycieli i wykładowców) wszyscy żyją. Odczyny mieli, zakrzepu nikt.
Teraz słucham TVN i prof. lekarza. 37 przypadków na 17 milionów.
Prof. Miłosz Parczewski: "mamie i tacie poleciłbym szczepienie". Dr Karauda: "moja mama nauczycielka została zaszczepiona, zachorowała i przeszła covid łagodnie". Wierzcie specjalistom, ludzie.

Przestańmy się nakręcać szczepionkami, każdy organizm inaczej reaguje tak samo jak na Covid. Czasami schorowane i starsze osoby przechodzą wirusa lekko i bez powikłań.
Ja na początku się nakręciłam i wpadłam w psychozę Covidową a teraz muszę się ogarnąć, jestem na końcu do rejestracji więc może będzie inna szczepionka.
A teraz coś dla emerytów i nie tylko :ryk:

szczepimysie.gov.pl

Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

Kto przegląda forum