Emi oraz Hugo i Pusia 8 część bez Migotki [*] Hugo [*]

Gosiagosia pisze:Będę Was zanudzać zdjęciami Migotki

Zanudzaj!!! Zdjęć Ukochanych Kotów nigdy dosyć!

U mnie wszystkie trzy tak potrafią, ale najczęściej Bezia tak robi, a najrzadziej Feliks (i dobrze!!!). Tyle że raczej w zimie, teraz już mniej.

No i tak, kiedy jest na coś za dużo czasu, to nagle... czasu nie ma...

Tydzień zaczynam praniem pościeli i jak zwykle sprzątaniem kuwet i rozsypanego żwirku. Hugo tak rozwala żwirek, kopie energicznie że cały dywanik obsypany. :strach:

Felek też taki kopacz... Zwłaszcza kiedy się do czegoś grubszego szykuje... A lubi mieć sporo nasypane, więc się łatwo przesypuje

Nul pisze:Felek też taki kopacz... Zwłaszcza kiedy się do czegoś grubszego szykuje... A lubi mieć sporo nasypane, więc się łatwo przesypuje

Może wyższa kuweta albo kuweta z wejściem od góry by pomogła?
U mnie tak Kropka dokładnie zasypuje wszystko, a że załatwia sprawy na brzegu kuwety, to zazwyczaj góra żwirku ląduje poza. Zwykle żwirek wsypuję na sam koniec kuwety. Ale muszę pilnować, żeby za dużo urobku w kuwecie nie było, bo Kropka nie lubi wchodzić za głęboko do kuwety. Jak z brzegu brudno, to tak się zazwyczaj ustawia, że wszystko ląduje poza:) A że dużo pije, to... :strach:

no czasem przed kuwetą mokro jest, bardzo mokro :roll:

Dobrego dnia dla Was :1luvu:

SabaS pisze:Może wyższa kuweta albo kuweta z wejściem od góry by pomogła?
U mnie tak Kropka dokładnie zasypuje wszystko, a że załatwia sprawy na brzegu kuwety, to zazwyczaj góra żwirku ląduje poza. Zwykle żwirek wsypuję na sam koniec kuwety. Ale muszę pilnować, żeby za dużo urobku w kuwecie nie było, bo Kropka nie lubi wchodzić za głęboko do kuwety. Jak z brzegu brudno, to tak się zazwyczaj ustawia, że wszystko ląduje poza:) A że dużo pije, to... no czasem przed kuwetą mokro jest, bardzo mokro
Dobrego dnia dla Was

Mam wysoką zamykana kuwetę a właściwie 2 a Hugo tak kopie że mimo wysokich brzegów dużo żwirku jest poza. Jak za mało nasypie to robi się bagno. :strach: