Pralcia [*]

[jolabuk5]

Kochana Pralciu ja też dziś zjadłem lekarstwa i śniadanko, mam apetyt. Przez tę anemię dużo śpię, teraz też zaraz idę spać
Miaudobrego dnia dla Ciebie, Cioci Malgosi, Sylwusia i KuKluśKlanu
Kitek

[Anna2016]

Pralinko i Koteczki jedzcie , dobrej soboty

[MalgWroclaw]

Duża wcisnęła mi tabletki i zjadłam trochę śniadania. Była na podwórku z jedzeniem
Pralcia
Ciociu, ale wcześnie do nas napisałaś

Kubuś

[jolabuk5]

Pralciu za to ja piszę późno bo dużo śpimy wszyscy, Duża też Taki dziś dzień na spanie Ale zjedliśmy i wzięliśmy leki też.
Kitek

[MB&Ofelia]

Miau. Ja myślę że Ciocia Anna2016 wreszcie się wypusiała, wcześmnie wstała i dlatemu tak szypko napisała.
Moja Duża wstała późmno i zaniedługo znowuż gdziesik wylazła a nas kotki zostawiła same teraz ją boli łapcia od tuptania i dobrze jej tak
Książniczka Ofelja zła-na-Dużą

[anulka111]

U nas też biomet na spanie.
Koty Spały, ją wbrew sobie spacerowalam dziś dwa razy w tym raz z kijami.

Zdrowka wszystkim.

Małgosia czekam na pw.

[MalgWroclaw]

Zjadłam tabletki i trochę śniadania, duża była na podwórku
Pralcia
Tak wieje, że zwiało kamień z deski na daszku i samą deskę. Dwa razy
zobaczyłam deskę na ziemi i kamień też, myślałam, że głupek zrzucił. Położyłam wszystko na miejsce, odeszłam, a kiedy wracałam, znowu leżało. Wiatr
Źle się czuję, kiedy wieje. Ale nie ma smogu.

[MB&Ofelia]

U nas też wieje. W koszalińskiej normie, drzewa się ruszają, ale stoją. Tyle że z ptaszenia nici, mam ochotę na krótki spacer ale raczej dla rozruszania się niż obserwacji.
Moje pannice trochę powariowały od tej pogody. Najpierw o świcie były dzikie galopy na cztery pary łap, później szaleństwa na łóżku z kulką z folii aluminiowej, teraz Ciorna śpi na fotelu, a Ofelia zakopała się pod kołdrę tak że jej nie widać.

[anulka111]

Zjadłam tabletki i trochę śniadania, duża była na podwórku
Pralcia
Tak wieje, że zwiało kamień z deski na daszku i samą deskę. Dwa razy
zobaczyłam deskę na ziemi i kamień też, myślałam, że głupek zrzucił. Położyłam wszystko na miejsce, odeszłam, a kiedy wracałam, znowu leżało. Wiatr
Źle się czuję, kiedy wieje. Ale nie ma smogu.

Ja też się gorzej czuje gdy wieje.

[jolabuk5]

Pralciu u nas tylko trochę wieje. Cieszę się, że u Was wszystko bez zmian U nas też. Nie lubimy zmian wink
Kitek

[MalgWroclaw]

Duża:
W nocy zrobiła mi kroplówkę,
rano wcisnęła tabletki.
Troszkę zjadłam śniadania. Duża była na podwórku, dała jeść
Pralcia
Wracając, spotkałam pana sąsiada z pieskiem Tobiaszkiem, który mieszka u nas od niedawna (Tobiaszek). Bardzo miło porozmawialiśmy i przypomniałam sobie, jak to kiedyś, szykując się na bardzo ważne służbowe wyjście, zapukałam do drzwi i powiedziałam "mam prośbę do pana małżonki", po czym pani wyszła, a ja poprosiłam, żeby mi zapięła sukienkę na plecach. To było w innym życiu

[jolabuk5]

Pralciu mnie też Duża dała leki jeszcze w nocy (ciemno było) Spać nie mogą te nasze Duże
Masz spokój z kroplówką na trochę. Jak często teraz dostajesz?
Kitek

[MB&Ofelia]

przypomniałam sobie, jak to kiedyś, szykując się na bardzo ważne służbowe wyjście, zapukałam do drzwi i powiedziałam "mam prośbę do pana małżonki", po czym pani wyszła, a ja poprosiłam, żeby mi zapięła sukienkę na plecach.

Pani sąsiadka musiała być nieco zdziwiona niecodzienną prośbą

[Anna2016]

Pralinko,
Kubulku,
Kluseczko
Sylwusiu
jedzcie i bądźcie zdrowi .

Tamte czasy , kiedy o nich pomyśleć to są rzeczywiście bardzo odległe, inna epoka....

[MalgWroclaw]

Duża zaspała. Dała mi tabletki, zjadłam trochę śniadania, wszyscy zjedliśmy. I pobiegła, do kotów na podwórko po drodze
Pralcia