Re: DT u Bastet

Nie no, naprawdę świetne i cudownie, że masz taką graficzkę!

Nul pisze:Nie no, naprawdę świetne i cudownie, że masz taką graficzkę!

Na razie będą 3 obrazki. Ale to jest też dużo! Uwielbiam kreskówkową Bastusię! Jest taka grubiutka! :1luvu:

Super ta grafika. Widać, że wzorowana na tym zdjęciu.

Co do Nali, to ona je wszystko oprócz cebuli i czosnku.

Havranek już u siebie w domku! ❤️ Jego Duża przyjechała dzisiaj w południe po swojego chłopczyka, a on - łobuz - schował się za szafkami w kuchni!
Bujać to my, ale nie nas! Znamy te numery! Dwa dni temu miałam gości i Mały też się wtedy schował. Wyszedł dopiero, jak poszli. (Tak to jest, gdy w czasie pandemii rzadko się do kogoś przychodzi.. Zwierzaki wyrastają na jakieś takie strachliwe odludki przy nowych osobach... :roll:

). Więc nowa Mame wyszła na chwilę i udawała, że wcale jej nie było! :ryk:

Havrancio wyszedł po chwili zza szafek, ja go: cap! I do pokoju. Monika wróciła i mogli się już spokojnie zapoznawać, bo w salonie nie ma w zasadzie gdzie się chować. Była pierwsza zabawa wędką i pierwsze przysmaczki. Wstępnie zaprzyjaźnieni pojechali do Stałego Domu Havranka. W podróży Mały zasnął na kolanach drugiej Cioci, która przyjechała razem naszą Moniką właśnie po to, by w czasie dwugodzinnej jazdy miziać naszego Malucha , gdyż jak wiecie, długie zamknięcie w transporterku znosi z trudem. Havrancio! Szczęśliwego życia, kochany! ❤️

Havranku, bądź szczęśliwy w nowym domku! :1luvu:

Powodzenia, Havranku! :201461

Na pewno Malutki będzie miał super domek :1luvu:

Czy są jakies wieści jak minęła noc Havrankowi w nowym domku?

Wszystkiego najkocieńszego w dowym domku, Havranku!

Miau?

Wielkie

na nową drogę zycia☺

Bastet pisze:
Gretta pisze:A będą wieści o Havranku z nowego domu?

Na pewno będą od czasu do czasu! Potem wstawię relację z dzisiejszej adopcji. Ale tymczasem chciałam Wam coś pokazać... Mam zaprzyjaźnioną Panią grafik. Robi dla mnie cykl 3 obrazków kreskówkowych z moimi kociakami - dla celów takich, by potem zrobić z tymi obrazkami zakładki albo koszulki, albo co mi tam jeszcze przyjdzie do głowy. Oczywiście, by zarobiły na kociaki.
Przysłała mi dzis pierwszy obrazek! Jejuuu! Muszę się pochwalić. Jest CUDOWNY! Absolutnie cudowny! Patrzcie tylko:.

A było to na podstawie tego zdjęcia...

I co?

wspaniałe, zacytuje bo to powinni zobaczyć wszyscy którzy nie widzieli na kolejnej stronie :mrgreen:

Moli25 pisze: wspaniałe, zacytuje bo to powinni zobaczyć wszyscy którzy nie widzieli na kolejnej stronie

Dzięki za zacytowanie, Moli. To prawda - szkoda, by ktoś nie widział tej cudnej grafiki

Tymczasem słów parę o Havranku:

Wiem, że czekacie na wieści: chłopczyk trochę się już oswoił z nową sytuacją. Na początku warczał na drugiego kota - Tulka. Ale Tulek to bardzo przyjazny kocur - chciał się od razu bawić z Maluchem. Z racji jego łagodnego charakteru zwierzaki zaczęły przebywać razem. Nasz Havranek przecież też jest wychowany z kotami. Na chwilę obecną mniej się już boi i mniej warczy, no chyba, że sobie przypomni, że ma się bać! :ryk:

Wtedy robi duży ogon, jak to on...
A tak poza tym aklimatyzuje się coraz bardziej. Ostatnio skakał po firankach... :mrgreen:

Je ładnie swoje jedzonko gastro, kupki w kuwecie wzorcowe. Leczenie pięknie działa.
No i teraz Havranek będzie nosił imię Loki

Urocza parka, pewnie się zaprzyjaźnią! :ok:

Re: DT u Bastet

Kto przegląda forum