DT Na Końcu Świata

[maczkowa]

trichocat, u mnie się dosc dobrze sprawdza. no i trawa, trawa, trawa

własnie od tygodnia się zbierać, by wysiać moim owies młody

[Sierra]

Jak mówiłam - mam ciężki, bezsenny okres i moje rady lepiej dokladnie sprawdzić... ale o ile pamiętam sok z buraka działa przeczyszczająo u kotów, wydaje mi sę, że kłaka też potrafi przepchnąć

[Stomachari]

Kiedyś zasiałam owies i kotka nie jadła

Trichocat jest okropnie drogi I zawiera w składzie wazelinę
Musiałabym go dawać tylko kotce. Może i tak zrobię...

Sok z buraka działa lekko przeczyszczająco, ale tego mojej kotce nie trzeba. Ona ma bardzo wrażliwy układ pokarmowy. Bardzo łatwo o biegunkę.

Dziękuję za wszystkie rady

[Stomachari]

Kupiłam książkę z 2008 r. o kotach i ich genetyce. Obecnie niedostępna, wydawnictwo nie zrobi kolejnego wydania, nie opłaca im się a autorka przez najbliższe 30 lat nie może sama wydrukować ze względu na umowę z wydawnictwem.
Cenę nadrukowaną ma 37 zł. Na rynku wtórnym chodzi obecnie za ok. 85 zł (podobno potrafiła nawet za 160 zł, ale ja na taką ofertę nie trafiłam). Rarytas, podobno świetna. Mi się udało na zwierzęcym bazarku sporo taniej.
I jakoś... na pierwszy rzut oka mnie nie powala. Może jak się wczytam, to zmienię zdanie, ale oczekiwałam treści tak bogatej, że jej przyswajanie powinno dziać się wręcz automatycznie, oraz masy zdjęć, na każde umaszczenie przynajmniej po jednym. Niestety tylu nie ma.
Krzyżówki genetyczne, które zwykle nie są dla mnie jakoś bardzo trudne, tu zostały opisane jakoś tak inaczej, że nie zawsze rozumiem, co z czego wynika. Może w treści będzie wyjaśnienie. Ale, jak napisałam, oczekiwałam, że informacje wręcz wyskoczą z kartek, zaleją mnie i zamienią w alfę i omegę w dwa dni

[Sierra]

Skoro książka ciebie aż tak nie powala to pamiętaj, że ja ją chętnie odkupię . Nie miałam pojęcia, że w ogóle są jakieś opracowania z kociej genetyki .
A jeżeli nie powala, ale oddać nie chcesz... to chociaż podziel się tytułem .

[Stomachari]

Ja zbyt łatwo z książkami się nie rozstaję
Spróbuję się w nią wczytać. Może jeszcze mi podpasuje.

"Poradnik hodowcy kotów" E. Wirth-Dzięciołowska. Obecnie do kupienia w formie ebooka za 40-50 zł.

Ponieważ chcę poszerzyć swoje horyzonty, kupiłam też "Poradnik dla hodowców psów" M. B Willis. Też ma być coś o psiej genetyce. Sprzedaje ją jedna księgarnia u siebie na stronie i na allegro za 89 zł i 119 zł. Oprócz tego niedostępna. Kupiłam taniej, chociaż nie aż tak okazyjnie jak tę o kotach.

W ogóle ostatnio podoba mi się sporo książek, które potem okazują się trudne do zdobycia, niewydawane od lat. Taki mam gust

[Sierra]

Cóż... jakoś tak jest, że wiele niezwykłych, specjalistycznych książek jest bardzo ciężka do zdobycia . Ale ucieszyłaś mnie z tym ebookiem! Nie jest specjalnie drogi - kupię, przeczytam i ocenię czy warto na papierową wersję polować (bo, mimo miłości do kinderka, książki w papierze cenię sobie mocniej ).

Ps. Przed chwilą rzuciła mi się ta pozycja w oczy za marne 185 zł . To ponad 1 zł za stronę

[Stomachari]

Ps. Przed chwilą rzuciła mi się ta pozycja w oczy za marne 185 zł . To ponad 1 zł za stronę

Gdyby człowiek wiedział te 13 lat temu, że taki będzie popyt, to by kupił 10 egzemplarzy (tym bardziej, że książka cienka więc łatwo przechowywać) i teraz wystawiał jedną na miesiąc czy dwa. I miał kieszonkowe do wydania na przyjemności albo odkładania do skarpety
Gdyby każdą kupiło się po 40 zł te 13 lat temu a teraz każdą sprzedało po 100 zł (przy 10 sztukach nie liczyłabym na stałą cenę 185 zł ), to do kieszeni wpadłoby 600 zł. Ładny bonusik

[Patmol]

Ale raczej nikt ich nie kupuje po takich cenach.

ta o psach ciekawa? https://www.agroswiat.pl/poradnik-dla-h ... ktyce.html

To tak jak stara książka górnego o szkoleniu psów myśliwskich była wystawiana na allegro za dziwne kwoty (ponad100 zł) a była normalnie do kupienia za ok 20 zł -tylko pod innym tytułem -jako długi rozdział w innej książce o psach.

nawet ten poradnik dla hodowców psów jest normalnie w księgarni (nowa książka) za 89 zł https://www.agroswiat.pl/poradnik-dla-h ... ktyce.html
a na allegro ta sama księgarnia go wystawia za 119 https://allegro.pl/oferta/poradnik-dla- ... paign=feed ( jest informacja, że 5 osób kupiło)

[mziel52]

Jeśli mowa była o tej książce: Poradnik hodowcy kotów. 2008. Wirth - Dzięciołowska Elżbieta, to właśnie wyszło kolejne wydanie
https://www.empik.com/poradnik-hodowcy- ... ki-i-mp3-p

[Stomachari]

nawet ten poradnik dla hodowców psów jest normalnie w księgarni (nowa książka) za 89 zł https://www.agroswiat.pl/poradnik-dla-h ... ktyce.html
a na allegro ta sama księgarnia go wystawia za 119 https://allegro.pl/oferta/poradnik-dla- ... paign=feed ( jest informacja, że 5 osób kupiło)

Tak, pisałam o tym:

Sprzedaje ją jedna księgarnia u siebie na stronie i na allegro za 89 zł i 119 zł. Oprócz tego niedostępna.

Na allegro sprzedaje właśnie agroświat.

Jeśli mowa była o tej książce: Poradnik hodowcy kotów. 2008. Wirth - Dzięciołowska Elżbieta, to właśnie wyszło kolejne wydanie
https://www.empik.com/poradnik-hodowcy- ... ki-i-mp3-p

To jest ebook.

[Nul]

Kiedyś zasiałam owies i kotka nie jadła

A może jęczmień by podszedł? Pszenica? Wysiewam te trzy na zmianę, aczkolwiek oczywiście oni wolą zielistkę albo zwykłą trawę w ogródku (w lecie)...

[Stomachari]

A może jęczmień by podszedł? Pszenica? Wysiewam te trzy na zmianę, aczkolwiek oczywiście oni wolą zielistkę albo zwykłą trawę w ogródku (w lecie)...

Jakoś nie mam szczęścia do traw Piesa kiedyś podgryzała na spacerach i potem było z tego więcej kłopotów.
Trawa wywołuje wymioty. U zwierzaków z wrażliwym żołądkiem jest pewnym ryzykiem

[pibon]

A może jęczmień by podszedł? Pszenica? Wysiewam te trzy na zmianę, aczkolwiek oczywiście oni wolą zielistkę albo zwykłą trawę w ogródku (w lecie)...

A czy wyrosnie z takiego jedzmienia w woreczku dla ludzi do ugotowania? Pewnie nie?
Hoduje wlasnie trawe ale sprobowalabym tez cos innego.

Ja tez tak mam z ksiazkami, ze co chcialabym miec to tylko z drugiej reki, najczesciej w antykach udaje sie znalezc. Kiedys czytalam wszelkie ksiazki o wyprawach gorskich. I napalilam sie strasznie na ksiazke "Groza na K2". Wylicytowalam w koncu na allegro, starutka ze szok, rozwalajaca sie w rekach ksiazke, no tragedia. Ale lektura niesamowita.

[Stomachari]

A czy wyrosnie z takiego jedzmienia w woreczku dla ludzi do ugotowania? Pewnie nie?

Moim zdaniem wyrośnie. Jeśli nie był jakoś szczególnie preparowany przed pakowaniem, a nie miał powodu być.


Przed myciem kuwet prawie nie dosypuję żwirku, bo nie lubię potem wywalać dobrego, więc koty korzystają z resztek. Ma to jednak pewną wadę. Jeden agent żywi głęboką niechęć do załatwiania swoich potrzeb w zbyt małej ilości żwirku i daje mi mało czasu na umycie kuwety. Teraz było to samo. Nie skorzystał z żadnej, miał dosyć, więc zasikał posłanie. A gdyby poczekał dosłownie 5 minut, bo słyszałam jakieś szuranie, więc nie mogło być dłużej, to by dostał czystą kuwetę pełną żwirku. Chodzi o Alisia, któremu pani krótko po adopcji co chwilę sprzątała (bo wtedy jeszcze kontakt taki był, że opowiadała o tym). Rozpieściła go, jak nic.