Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 17, 2021 8:50 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Kociambra1989 pisze: natomiast metrovis trzeba obtoczyć w małą kulkę z pill asist i umieścić w jedzeniu w przeciwnym razie nie chce.


Metrovis jest bardzo gorzki. Pizdryczek się bardzo ślinił po tym, dlatego koniecznie w czymś, nie rozkruszać przypadkiem. Za radą Marty obtaczam w masełku i chwilę trzymam w zamrażalniku, ale daję prosto do pyśka.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Śro lut 17, 2021 13:06 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Powiesiłam pranie, pierze się następne. Klatka po Ince umyta, rzeczy w kuchni do prania, kuweta i transporter w łazience. Łopatkę wyrzuciłam, bo była mocno pęknięta. Nakarmiłam to maleństwo luzem w szpitalu i sprzątnęłam mu kuwetę. Śmietnik tam został, w sensie wiadro w szpitaliku.
Na ogólnym dałam 3 saszetki, bo mnie napadli. Strasznie się tam bije białoszary z którymś z czarnym, w 40 minut 4 bitwy :( Aga mi podpowiada, że rodzeństwo się tłucze. Nosek i spółka :|
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka, Kajtuś... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 120
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Śro lut 17, 2021 20:19 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Bodo i dodo paszporty zrobione zdrowotnie nic im nie dolega. Zeby uszy sprawdzone osłuchani.

Tola niestety nie wyzdrowiała ma jeszcze coś na podniebieniu w tylnej części z tej okazji dostała tolfine na 6 dni i lizyne codziennie. Do tego ma grzyba na nosie i uszach wiec smarujemy to maścią która jest w pojemniczku

Danio ma okropnego gila. Jak ku złapała za poliki to się cały zasmarkać... antybiotyk tolfina i lydium co 2 dni rozpisane na tabliczce jeden zestaw na jeden dzień

Fruzia zaszczepiona przetestowana testy ujemne

Wilka_dlaczego

 
Posty: 137
Od: Pon gru 30, 2019 19:38

Post » Śro lut 17, 2021 22:57 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur spokojny,
na ogólnym apetyty ok, w kuwetach ok. Tola preferuje chrupki.
Gustaw poszedł do domu <3
Fruzia apetyt ok, w kuwecie ok (sporo sików)
Danio cudny, apetyt ok, w kuwecie ok.
Pokoik - brak kupy, sporo sików. Apetyt dobry u grubci, pozostałe słabo, druga burasie troszkę zjadła, biała popiła sosiku z animondy plus dałam jej jeść trochę strzykawką musu (ona wącha jedzonko, ale cofa się za chwilę, martwię się o nią, jak te jej nerki - wiadomo, kiedy miała krew robioną?). Leki podane. Siedziałam u nich i je miziałam, spragnione są kontaktu, tylko jeszcze nieśmiałe.

Pranie powieszone, drugie zrobione i wywieszone, trzecie się pierze.
Umyłam to, co było w wannie, namoczyłam kontenerki.
Nie umyłam podłóg, bo czasu zabrakło.
Wyczyściłam odpływ w szpitalu, masakra tam była :( nie wrzucajcie tam jedzenia, plissss

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8704
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw lut 18, 2021 12:09 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

dominika.zuza pisze:Jutro niestety nie dam rady. Poproszę piątek 19/02 :)


Hej, o której będziesz jutro w kociarni? :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1300
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2021 13:27 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

kociarkowaaaa pisze:
dominika.zuza pisze:Jutro niestety nie dam rady. Poproszę piątek 19/02 :)


Hej, o której będziesz jutro w kociarni? :)

Hejka, na 19:30 powinnam się wyrobić :)

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Czw lut 18, 2021 14:23 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Kiedy Niunia dostała ostatni raz kroplówkę? Bo widzę wpis z 13.02, a później ktoś jej dawał?
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Czw lut 18, 2021 15:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Kociambra1989 pisze:Kiedy Niunia dostała ostatni raz kroplówkę? Bo widzę wpis z 13.02, a później ktoś jej dawał?

Iza dawała we wtorek

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8704
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt lut 19, 2021 8:38 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

Piątek (19.02) - Dominika
Sobota (20.02) - Kasik30/wujosrednuak
Niedziela (21.02)- Weronika
Poniedziałek (22.02)- olala1
Wtorek (23.02)-pyma
Środa (24.02)-
Czwartek ( 25.02)-
Piątek (26.02)-
sobota (27.02)-
niedziela (28.02)-
poniedziałek (01.02)-
wtorek (2.03)-
środa (3.03)-
czwartek (4.03)-
Ostatnio edytowano Pt lut 19, 2021 11:28 przez pyma, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lut 19, 2021 8:40 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

vampirkova pisze:Chętnie przyjdę w czwartek 25.02, z tym, że byłabym rano (tak do 12 bym była w kociarni) i mogę też wziąć sobotę 27.02 :)

Czwratki zazwyczaj bierze Marta, to się dogadajcie kogo mam wpisać
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt lut 19, 2021 9:25 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Muszę sobie odpuścić dyżury przez dwa tygodnie, wiec niedziela będzie znowu wolna. A skoro Marta bierze zawsze czwartki, to z tradycją tez się nie będziemy kłócić ;)

vampirkova

 
Posty: 24
Od: Pt lut 12, 2021 19:05

Post » Pt lut 19, 2021 12:54 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Poproszę czwartek 25.02.

Dyżur wczorajszy:
Bodo i Dodo pojechali do domu <3
Tola sfochowana za zastrzyki i leki, ale jak wychodziłam jadła chrupki.
Nosek i Pianka, ładny apetyty, Ptyś też, wszyscy jedli carny. Kupy na ogólnym ok.
Celejki wygrzewały się przy grzejniku, dwie na na drapaku jedna w budce. Zmieniały miejsca i nieco zjadły w trakcie dyżuru ale nie wszystko. W kuwecie dwie kupy normalne. Zostawiłam im siatkę i Kicia Grubcia zapoznawała się z dźwiękami i zapachami, nawet noski z Noskiem zrobiła, ona ok Nosek się rozplaszczyła pod drzwiami. Do jedzenia dostały tego Macsa pute ente huhn.
Danio ma się dobrze, apetyt dopisuje w kuwecie ładny komplet.
Fizia rozkokosiła się na maksa, ma temperament Iris ale ciekawią ją inne koty, apetyt ładny, w kuwecie ok, zapomniałam o jej oridermylu postaram się dziś podrzucić. Do jedzenia szaszetki dwie gourmet czerwone.
W łazience stoi piramida rzeczy po likwidacji szpitala. Przezroczyste pojemniki można wstawić do klatek a do nich szufelki ze szczotkami i łopatki. Małe kuwety do szafki w szpitaliku a transprotery do składzika.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Sob lut 20, 2021 11:02 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur wczorajszy, 19/02

Na ogólnym zaskoczył mnie Ptyś, strasznie ciekawski się zrobił. Próbował się bawić Na dodatek kursował między karmnikami i z zaangażowaniem wyciągał suche :D Tola dostała zastrzyk, tolfine w kulce karmy i wysmarowałam jej grzyba. Fochnęła się na tyle, że potem nie chciała jeść :( zostawiłam ją samą w kuchni z miską i całkiem sporo zjadła, ale potem rzygnęła :( zostawiłam jej na ogólnym jeszcze porcję, może coś do dzisiaj skubnęła. Nosek i Pianka z wielkimi apetytami, przekochane dziewczyny są. Ptyś miał bardziej nastrój na suche niż mokre, chyba że whiskas mu nie smakuje po prostu. Kuwety na ogólnym bez zastrzeżeń.

U seniorek nie znalazłam megace. Wg rozpiski Niunia miała dostać kroplówkę, ale nie byłam na taką okoliczność przygotowana, nie potrafię tego robić :( Dziewczyny raczej wystraszone, ale tylko ta drobniejsza burasia nie dała się przekonać do wyjścia. Zdjęła sobie obróżkę. Udało mi się ją założyć, jak była w legowisku za fotelem, ale mam wrażenie, że ta obróżka jest trochę za krótka. Pod koniec dyżuru wyszła z legowiska, ale zakopała się pod kocem na fotelu.
Pozostałe dwie panienki bardzie otwarte na kontakt z człowiekiem. Zostawiłam im siatkę przy otwartych drzwiach na jakiś czas. Najodważniejsza duża burasia chętnie oglądała ogólny :) dziewczyny z ogólnego też raczej zaciekawione, nie słyszałam prychania. Kuwety bez zastrzeżeń.

Danio z dużym apetytem :) ktoś mu wczoraj w ciągu dnia nastawiał karmnik? Jeden nie był otwarty, jak ja byłam. drugi nastawiłam mu na 9, bo było już po 20. Dostał 3 zastrzyki, jak jadł, praktycznie tego nie zauważył :D Zauważyłam też, że jego imię jest na 3 tabliczkach (w kuchni, na drzwiach i u niego w pokoju), a każda zawierała inne informacje. Dopisałam jego zastrzyki i suple w kuchni. Kuweta bez zastrzeżeń.

W szpitalu Fizia potwornie stęskniona za człowiekiem, ciągle na mnie wskakiwała, żeby się tulać :kotek: W kuwecie dużo raczej małych kulek siku. Nie jestem pewna, czy miała trochę miękką kupę czy przypadkiem przygniotlam łopatką. Uszu nie zrobiłam, bo nie było oridermylu.

Dawno mnie nie było i sporo czasu straciłam na szukanie rzeczy, więc dyżur mocno podstawowy. Nie zajęłam się górą rzeczy z łazienki, wybacz, Kasiu :(

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Sob lut 20, 2021 18:17 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur sobota z Anitą i Pawłem :1luvu:
Kotów mało, dyżur spokojny bardzo.
Kuwety ok, wszystkie koty oprócz Fizi i Ptysia dostały carny. Fizia dostała feringe, Ptyś dostał cosme, która przywieźli dla niego Anita z Pawłem, stoi opakowanie na pralce, dawajcie mu.
Tola dostała zastrzyk podczas jedzenia, nawet nie zauważyła. Nosek posmarowany.
Danio miał nie otwartą jedną część karmnika. Wywaliłam i nastawiłam obie części na 22 i 8 rano. Nie wiem czy się coś z tym karmnikiem nie skiepscilo... Danio :1luvu: to w ogóle mój ulubieniec od dziś. Jest jak Lubus. Duży z lekka pierdolowaty miś :1luvu:
Fizia zrobiła rozpierduchę w szpitalu. Jeden kot, a rozrabia za pięć :lol: Ona się tam chyba strasznie nudzi... W każdym razie trzeba zamykać siatkowymi drzwiami dostęp do apteczki bo ją dziś wybebeszyla, podobnie jak szafkę z zasłonkami :lol:
Trzy kotki - bura grubcia z białymi skarpetami przefajna, kręci ósemki, ociera się, strzela baranki :1luvu: Bura strasznie przerażona... Biało-bura przestraszona, ale mega łagodna. Dostała leki i kroplówkę.
Stertę z łazienki rozparcelowalam, pudełka i małe kuwety do klatek, transportery skompletowalam i położyłam w składziku na tym dużym transporterze.
Podłogi pozamiatane i pomyte.
Zupełnie zignorowalismy pranie, które wisiało... Przepraszam Justyna, zauważyliśmy je dopiero wychodząc... :oops:
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2021 21:47 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

:smokin: A sprawdźcie czy w karmiku u Dania tej drugiej części co się nie otwiera są baterie ... :D
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 27 gości