Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 10, 2021 11:30 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Fhranka pisze:Sorry, że się wtrącam, ale przecież ASK@ wytłumaczyła Ci tylko mechanizm zarażania, i sadzę że tylko w tym kontekście napisała o testach pcr, by podkreślić, że to jedyna wiarygodna metoda w tej sytuacji.
Mam nadzieję, że kiedy odpoczniesz, przemyślisz te sterylki, sama widzisz ile kłopotów nie zrobiło z braku wcześniejszych sterylek. Jeśli karmisz, kastruj.

Fhranka, zapraszam do łapania i kastracji.
Ja mogę karmić. Jeśli uważasz, ze jeśli karmisz to kastruj to przestanę karmić.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 11:40 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

SabaS pisze:
Marzenia11 pisze:Tak, kociaki mają domy, Bella ludzi z którymi będę rozmawiać, zaraz włączę kompa to napiszę

no i super :ok: :ok: :ok: :piwa: na spokojnie napisz co i jak. czekamy na informacje.

W piątek wieczorem byłyśmy na wizycie pa dla Anusi u Pani mającej wziętego ze skupiska kotów we wsi pod lasem kocurka, w podobnym wieku, moze ciut starszy (trudno powiedzieć, bo jak napisałam wzięty ze skupiska kotów - wszedł pani pod samochod którym jechała, na szczęscie między a nie pod koła). Pani bardzo fajna, mówi ze nie jest kociarą, a karmi i leczy koty wolnozyjące, umie odchować na butli maluszki itp. Ma 70m mieszkanie z tarasem, będzie zabezpieczony (woliera). Kocha koty na zabój. Kocurek super kontaktowy i pełen energii, będzie demolka. Po info o testach wczoraj ustaliłysmy, ze zaleznie od tego czy moja siostra wyjedzie w piatek na tydzien służbowo, Anulka albo pojedzie dzisiaj, jutro, albo w piątek.
Wczoraj byłysmy u młodych ludzi w sprawie adopcji naszego kocurowego dwupaku. Nie bardzo mam czas teraz pisać wrażeń z wizyty, ale generalnie pani jest bardzo na tak, to było jedyne ogłoszenie , na które zadzwoniła, bo od razu się zakochała w Antosiu i Alojzym i nie szukała innych kotów. To tylko kwestia naszej decyzji, umówieni jestesmy na decyzję na czwartek i - tak jak wyżej - zależnie od wyjazdu siostry, kocury moga pojechac juz w tym tygodniu.

W niedzielę wieczorem napisała do mnie dziewczyna z Ostródy (koło Olsztyna), ze jest zainteresowana adopcją Belli. Szykowałam się do powrotu do Warszawy, więc poprosiłam o telefon w poniedziałek po 18. Akurat byłam wtedy na testach w lecznicy, oddzwoniłam do niej i powiedziałam, ze niestety jest dodatni felv i czy w takiej sytuacji jest nadal zainteresowana adopcja. Odpowiedziała, ze tak. Porozmawiałyśmy. Umówiłyśmy się, ze w ten weekend spotkamy sie, porozmawiamy i jeśli nadal będa chcieli adoptować Bellę (to jest para) to w kolejny im ja przywiozę.
Jednocześnie poprosiłam, żeby jeśli zmienią decyzję (do czego mają pełne prawo i ja się nie opbrazę) to proszę, aby dali znać. Narazie się nie odzywają.
W związku z tym zastanawiam się czy jest sens robić Belli pcr, czy nie lepioej kasę wydać na inne potrzeby, niemale przecież. I drugie pytanie, czy jest sens, żebym zabierała na 10 dni Bellę do siebie (asby już nie było kosztu wynajmu), czy też lepiej jej nie fundowac w krótkim czasie dwukroptnej zmiany miejsca. I trzecie pytanie - gusiek1 zaproponowała, aby wziąć już teraz Bellę i jeśli wizyta pa wypadnie ok to ją zostawić, a jeśli nie to zabrać z powrotem..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 11:44 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

I jeszcze napiszę - wiem, że wszystkim tu na miau jest bardzo ciężko i wszyscy, bądź niemal wszyscy zmagamy się z trudną sytuacją tez osobistą jak i kocią i z ciężkimi problemami zdrowotnymi.
Moją intencją nie jest porównywanie się z nikim, udowadnianie jak ja mam ciężko i ze mam ciężej niż inni.
Chcę jedynie powiedzieć/napisac, ze ja już w swojej sytuacji doszłam do ściany. I więcej nie zrobię. I nie mam na to żadnych sił, wszelkich., Jestem wyczerpana pod każdym względem. Naprawdę mi przykro, ale jeśli mam żyć to muszę odpuscić. Teraz. W tym momencie. nie za tydzien, za chwilę.
Kazdy kto to zrozumie to będę mu dozgonnie wdzięczna. Jeśli nie to mogę być niegrzeczna w pisaniu, czy w słowie, w rozmowie, nie dlatego, ze chcę komuś sprawić przykrość albo że jestem wredna baba, tylko dlatego, ze jest to efekt wyczerpania, braku cierpliwości, spokoju wewnętrznego, wszystkiego..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 11:48 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

maczkowa pisze:
Mi żadnych pieniędzy nie zwracaj. wpłaciłam 50 zł inicjały A.P. dla identyfikacji, chociaż nie wiem, czy ktoś bedzie chciał zwrotu i b edziesz musiała identyfikowac.


Dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 12:07 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Marzenia11 pisze:
Fhranka pisze:Sorry, że się wtrącam, ale przecież ASK@ wytłumaczyła Ci tylko mechanizm zarażania, i sadzę że tylko w tym kontekście napisała o testach pcr, by podkreślić, że to jedyna wiarygodna metoda w tej sytuacji.
Mam nadzieję, że kiedy odpoczniesz, przemyślisz te sterylki, sama widzisz ile kłopotów nie zrobiło z braku wcześniejszych sterylek. Jeśli karmisz, kastruj.

Fhranka, zapraszam do łapania i kastracji.
Ja mogę karmić. Jeśli uważasz, ze jeśli karmisz to kastruj to przestanę karmić.


Nie używaj szantaży emocjonalnych proszę. Piszesz o myślach sam. To bardzo niepokojące:( Jeśli źle się czujesz psychicznie,idź do specjalisty-psychiatry/psychologa. Nie można bagatelizować swojego stanu. Są środki farmaceutyczne,które pozwolą wyciszyć negatywne emocje i podnieść obniżony nastrój.Skorzystaj z tego,to nie wstyd!
Masz prawo czuć się zmęczona sytuacją i mieć dość pomagania. Każda z nas to przechodziła wcześniej ,czy później. Doskonale znamy ten stany przemęczenia,wyczerpania i "mienia dość "wszystkego ,przynajmniej ja takie miewałam,gdy zwierzęta chorowały. Także świetnie znam sytuację z autopsji. Uwierz, kiedyś przyjdzie radość i zadowolenie oraz satysfakcja z dobrych adopcji (zwłaszcza jak nadejdą zdjęcia szczęśliwych,zdrowych kotów z DS :D ).

I jeszcze jedno...Wszyscy ,którzy tu piszą chcą dobrze dla Ciebie i dla kotów. Fhranka ma rację. Jeśli zaczynasz pomagać bezdomnym kotom,rób to świadomie,bo zaraz będziesz mieć stado kilkudziesięciu bezdomnych kotów do ogarnięcia. I nawet nie znajdziesz środków na karmę.Nie mówiąc co z nimi się stanie,jak zachorujesz i nie będziesz tam bywać.
Poza tym sterylizacje to podstawowa zasada tego forum,powinnaś to doskonale wiedzieć.
Jeśli sama nie czujesz się na siłach łapać i kastrować,może dziewczyny z TOZ Ostróda pomogłyby,albo jakaś organizacja w Olsztynie. NIE MOŻNA TYLKO KARMIĆ BEZ STERYLEK!!!
Odpoczniesz i na wiosnę rusz z tematem. Jeśli dopuścisz do kolejnych miotów ,czy będziesz umiała obojętnie przejść nad kolejnymi chorymi czy umierającymi kociętami? I czy znajdziesz znów pomoc w postaci kilku tysięcy na ich leczenie? Zastanów się nad tym spokojnie. I wyciągnij dobre dla kotów wnioski.

A co do Belli- kilka postów wyżej napisałaś mi z wyrzutem,że nie "wypychasz" kotów na siłę do adopcji.A tymczasem chcesz oddać na już niewysterylizowaną Bellę z niedoleczonymi uszami 8O .
Gdybyś była nowicjuszem to forum by Cię zjadło za to i za sterylek u działkowych kotów. Masz szczęście,że tyle osób się już zaangażowało w koty,którym pomagasz i masz wsparcie.
Nie zawiedź ich.A zwłaszcza nie zawiedź zależnych od Ciebie kotów.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro lut 10, 2021 12:08 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

brałabym Belle na pa- jeżdziła samochodem, podróż powinna znieść. Dyskomfort podróży tam i z ryzykiem ewe. powrotu, jeśli pa źle wypadnie c/a ..w zasadzie nie wiadomo co, samotne siedzenie w mieszkaniu. pobyt u Ciebie? siostry, chwilowy, a wi ęc przenosiny, za chwilę jazda. Wzięłabym ją. A ludzie wiedzą, ze niekastrowana i zrobią sterylkę?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 10, 2021 12:12 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Podlinkowałam Ci artykuł, bo rozumiem, że nie bardzo orientujesz się czym jest FIV, a czym FeLV. Warto to wiedzieć na przyszłość.
Powtórzę raz jeszcze, Belli powtórzyłabym test, ale skoro jest domek, który gotów jest wziąć kotkę PODEJRZANĄ o bycie pozytywną, to OK. Są uprzedzeni, sami mogą zrobić test dla spokojności.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56207
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 10, 2021 12:14 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Marzenia11 pisze:
Fhranka pisze:Sorry, że się wtrącam, ale przecież ASK@ wytłumaczyła Ci tylko mechanizm zarażania, i sadzę że tylko w tym kontekście napisała o testach pcr, by podkreślić, że to jedyna wiarygodna metoda w tej sytuacji.
Mam nadzieję, że kiedy odpoczniesz, przemyślisz te sterylki, sama widzisz ile kłopotów nie zrobiło z braku wcześniejszych sterylek. Jeśli karmisz, kastruj.

Fhranka, zapraszam do łapania i kastracji.
Ja mogę karmić. Jeśli uważasz, ze jeśli karmisz to kastruj to przestanę karmić.

Myślę, że Franka nie śledzi wątku od początku. Nie zna Twojej sytuacji, tego że koty są kilkaset km od domu. Zresztą temat sterylek kotów działkowych był już poruszany. Dla osoby wpadającej w weekend na działkę, bez wsparcia osób/fundacji na miejscu, jest to awykonalne.
edit: pomyliłam się, Fhranka zna sytuację, bywała przynajmniej na początku na wątku. Więc tym bardziej jestem zaskoczona taką postawą.
Ostatnio edytowano Śro lut 10, 2021 12:34 przez SabaS, łącznie edytowano 1 raz

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Śro lut 10, 2021 12:18 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

tabo, przeczytaj ten wątek od początku , będziesz miała odpowiedź na pytania. Nawet wystarczy pierwsza stronę.
NIE WYPYCHAM Kotów. Jeśli uważasz, ze brak sterylki jest wypychaniem kota to moze się zrzucisz na wynajem mieszkania? mam zakaz od wet od dr Mostowskiej (ukochanej wet Blue), więc nie byle kogo, brania nowych kotów do swoich,. nie ze nie jest to wskazane, tylko usłyszałam, że nie wolno mi brać do moich chorych kotów. Jak z nią rozmawiałam o rodzince Belli absolutnie nie pozwoliła mi brac kociaków do siebie, dlatego potem wylądowały u siostry. Tym bardziej ze Nutka miałą drutowaną szczękę i w styczniu zabieg usuniecia drutu.
Pracuję w środowisku psychologów i psychiatrów iwiesz co słyszę? Odpuść, nie pomagaj, zadbaj o siebie, jesteś wyczerpana, nie mozesz tak dłużej. Żaden lek nie działa wystarczająco dobrze jeśli organizm jest nadal skrajnie wyczerpywany.
Oprócz kotów ma cięzko chorego brata, do ktorego jeździmy z siostrą co tydzien od sierpnia. Próbujemy zorganizować wszelką pomoc na miejscu, ale pandemia krzyzuje plany i możliwości.
I kilka jeszcze innych spraw.
Tabo, ja nie mam szczęścia ze mi ludzie pomagają, tylko ufam, ze ci co mi pomagają wiedzą, ze robię maks dobrego dla futer. Mam taką nadzieję.
Jestem uczciwa i w pełni , nawet wręcz nadmiernie odpowiedzialna za innych, ludzi i koty. Dlatego mi tak cięzko.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 12:18 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

maczkowa pisze:brałabym Belle na pa- jeżdziła samochodem, podróż powinna znieść. Dyskomfort podróży tam i z ryzykiem ewe. powrotu, jeśli pa źle wypadnie c/a ..w zasadzie nie wiadomo co, samotne siedzenie w mieszkaniu. pobyt u Ciebie? siostry, chwilowy, a wi ęc przenosiny, za chwilę jazda. Wzięłabym ją. A ludzie wiedzą, ze niekastrowana i zrobią sterylkę?

wiedzą. wszystko wiedzą.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 12:18 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Tabo- uważam, ze karmienie bez sterylizacji jest fatalnym wyjściem, nie wiem, czy nie gorszym niz brak karmienia- bo koty silne, odżywione częściej mogą mieć młode, zdrowsze, stado będzie się rozrastać.

Ale chyba nie do konca czytałaś ten wątek- a raczej nie od początku, Marzena dośc długo szukała jakiejś pomocy przy sterylkach, szukała fundkacji w Olsztynie, osoby fizycznje tam mieszkającej, która pomoże- odzewu nie było zadnego. Uważam, ze Marzena porwała się z motyką na słońce próbując ogarnąć stado zyjące 200 km od siebie i tu jest problem.
A z Bellą- nie ma żadnego rozwiązania, jak Marzena pisze o kotach swoich- nie wyobrazam sobie dac tam Belli. Pisała tu o jakikolwiek DT, płatny, proponowała zwrot kosztów- odzewu nie było. Jakie więc widzisz rozwiązanie? A jeśli dom będzie ok, sprawdzi sie w bezpośredniej rozmowie- można naprawdę na miejscu kupę ustalić i zorientowac się,c zy można powierzyć kota na takim etapie, jak Bella,\
Kociaki jak wydajemy to też niesterylizowane- przyjmując obietnice, ze opoiekun to zrobi.

sorry za literówki, mam spapraną klawiaturę
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Śro lut 10, 2021 12:43 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

SabaS pisze:Myślę, że Franka nie śledzi wątku od początku. Nie zna Twojej sytuacji, tego że koty są kilkaset km od domu. Zresztą temat sterylek kotów działkowych był już poruszany. Dla osoby wpadającej w weekend na działkę, bez wsparcia osób/fundacji na miejscu, jest to awykonalne.
edit: pomyliłam się, Fhranka zna sytuację, bywała przynajmniej na początku na wątku. Więc tym bardziej jestem zaskoczona taką postawą.

Ja też jestem zaskoczona, szczegolnie że to przecież nie jedyne dokarmiane tam koty. I tych kocich rodzin jest chyba więcej niż jedna. Dużo rozumiem, wiem że jest odległość, trudne sprawy prywatne, ale nie mogę zrozumiem, że tu na forum miau nie widzi się zależności między karmieniem kotów bezdomnych, a wzrostem ich populacji.
Do Ciebie Marzenia11 przyjechać na łapankę nie mogę, łapie u siebie, bo ja się jednak boję "cudu narodzin".

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 10, 2021 12:44 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Fhranka pisze:
SabaS pisze:Myślę, że Franka nie śledzi wątku od początku. Nie zna Twojej sytuacji, tego że koty są kilkaset km od domu. Zresztą temat sterylek kotów działkowych był już poruszany. Dla osoby wpadającej w weekend na działkę, bez wsparcia osób/fundacji na miejscu, jest to awykonalne.
edit: pomyliłam się, Fhranka zna sytuację, bywała przynajmniej na początku na wątku. Więc tym bardziej jestem zaskoczona taką postawą.

Ja też jestem zaskoczona, szczegolnie że to przecież nie jedyne dokarmiane tam koty. I tych kocich rodzin jest chyba więcej niż jedna. Dużo rozumiem, wiem że jest odległość, trudne sprawy prywatne, ale nie mogę zrozumiem, że tu na forum miau nie widzi się zależności między karmieniem kotów bezdomnych, a wzrostem ich populacji.
Do Ciebie Marzenia11 przyjechać na łapankę nie mogę, łapie u siebie, bo ja się jednak boję "cudu narodzin".

Fhranka, widzę zależność. Tyle że nie mam jak tego zrobić.
Jestem w bieżącym kontakcie z fundacjami olsztyńskim, cały czas mają pp. Co byś zrobiła w tej sytuacji?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2021 12:58 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Marzenia11 pisze:
Fhranka, widzę zależność. Tyle że nie mam jak tego zrobić.
Jestem w bieżącym kontakcie z fundacjami olsztyńskim, cały czas mają pp. Co byś zrobiła w tej sytuacji?

Teraz nic, jest za zimno. Powiedz, od jak dawna dokarmiasz te koty? Od jak dawna wiesz, że one żyją na tych działkach?

Fhranka

 
Posty: 496
Od: Czw lis 15, 2018 13:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 10, 2021 13:06 Re: Wawa/OLSZTYN - Adaś (**). Bella i dzieciaki szukają ds.

Fhranka pisze:
Marzenia11 pisze:
Fhranka, widzę zależność. Tyle że nie mam jak tego zrobić.
Jestem w bieżącym kontakcie z fundacjami olsztyńskim, cały czas mają pp. Co byś zrobiła w tej sytuacji?

Teraz nic, jest za zimno.

A jak się zrobi cieplej?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 163 gości