Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 28, 2021 19:13 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

poradzi sobie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76014
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 28, 2021 19:33 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

No to - na ile dam radę - będę czujna :) Z wiarą, że sobie poradzi :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2021 18:27 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Ale wytresowaliśmy podwórkowe gołębie...
Poranny scenariusz: udaję się do kuchni, Bezia leci jako pierwsza i się pakuje na okno. Ewentualnie, dla wzmocnienia przekazu, zaczyna piszczeć. W dowolnym tłumaczeniu oznacza to: no otwórz!
I wtedy... i wtedy gołębie widząc kota wiedzą już, że za chwilę okno się otworzy i z okna poleci jedzenie!!! I mają rację - chcąc zapewnić stałą działalność kociej telewizji rzucam jedzenie tym pierzastym aktorom. Tak więc aktorzy się kotłują nad ziarnem, a z parapetu wpatrują się w to zwykle dwa-trzy futra.

I nieważne, że mróz... Niezmiennie je proszę (koty, nie gołębie), żeby się nie przeziębiły, ale czy mnie usłuchają, to nie wiem... Miau! :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 01, 2021 20:03 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Super telewizja! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2021 7:31 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

"Moje" gołębie nie przylatują na parapet, ale lecą w moją stronę, kiedy tylko pojawiam się w drzwiach klatki :D Trochę jak z Hitchcocka :mrgreen: Potem mają dylemat, czy pić wodę, czy jeść ziarno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 02, 2021 13:04 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Nie, ja im też nie rzucam na parapet, bo Bezi by siatka w polowaniu nie przeszkodziła :) Rzucam na ziemię, ale że to parter, to blisko. Tam jest takie miejsce pod balkonem, w które usiłuję trafić, bo tam śnieg nie zasypuje, więc nawet gdyby nie przyleciały od razu, to potem znajdą. Na parapet spadają resztki i pewnie ktoś je przy zamkniętym oknie wyjada...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 02, 2021 14:12 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

"Moje' gołębie obsiadają parapety w bloku p.Izy, w moim bloku jakoś im nie pasuje :mrgreen: Wyrzucam im ziarno pod drzewem, ale one i tak potem szukają pod butelką -karmnikiem dla małych ptaszków. Zawsze coś wypadnie i polują na ziarenka. Tam jest taka drobizna, bo słonecznik, ale i siemię lniane i konopie. Chyba smaczne. Gołębiom robię mieszkankę z kukurydzy, grochu, słonecznika, pszenicy i prosa. Czasem coś jeszcze tam jest, mają urozmaicenie. Szkoda mi ich, bo wiele osób ich nie lubi. Mnie się wydaje, że każde żywe stworzenie ma takie samo prawo do życia, jak człowiek. Nie przeżyjemy bez roślin, owadów, zwierząt. Jedzenia nie wyprodukuje się w fabryce, a wszechobecny styropian, beton i spaliny samochodowe są ani ładne, ani zdrowe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 02, 2021 16:06 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Nul pisze:Ale wytresowaliśmy podwórkowe gołębie...
Poranny scenariusz: udaję się do kuchni, Bezia leci jako pierwsza i się pakuje na okno. Ewentualnie, dla wzmocnienia przekazu, zaczyna piszczeć. W dowolnym tłumaczeniu oznacza to: no otwórz!
I wtedy... i wtedy gołębie widząc kota wiedzą już, że za chwilę okno się otworzy i z okna poleci jedzenie!!! I mają rację - chcąc zapewnić stałą działalność kociej telewizji rzucam jedzenie tym pierzastym aktorom. Tak więc aktorzy się kotłują nad ziarnem, a z parapetu wpatrują się w to zwykle dwa-trzy futra.

I nieważne, że mróz... Niezmiennie je proszę (koty, nie gołębie), żeby się nie przeziębiły, ale czy mnie usłuchają, to nie wiem... Miau! :kotek:

Ale super :D Ja mieszkałam na 10tym piętrze i miałam barierke balkonu z prętów. Na balkonie zawiesiłam sznurek na pranie a na nim kulkę ziaren dla sikorek. Wisiała ona pół metra od kotów na wysokości ich oczu. Sikorki tłumnie przylatywały a Kitusia i Maciuś miały video przed nosem. To było piękne :1luvu: Teraz nie mam takiej możliwości, choć zaczynam kombinować. Ale prędzej zima się skończy. Musiałabym zamontować płotek za oknem, żeby jakoś umieścić jedzenie.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 02, 2021 17:47 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

ewar pisze:"Moje' gołębie obsiadają parapety w bloku p.Izy, w moim bloku jakoś im nie pasuje :mrgreen: Wyrzucam im ziarno pod drzewem, ale one i tak potem szukają pod butelką -karmnikiem dla małych ptaszków. Zawsze coś wypadnie i polują na ziarenka. Tam jest taka drobizna, bo słonecznik, ale i siemię lniane i konopie. Chyba smaczne. Gołębiom robię mieszkankę z kukurydzy, grochu, słonecznika, pszenicy i prosa. Czasem coś jeszcze tam jest, mają urozmaicenie. Szkoda mi ich, bo wiele osób ich nie lubi. Mnie się wydaje, że każde żywe stworzenie ma takie samo prawo do życia, jak człowiek. Nie przeżyjemy bez roślin, owadów, zwierząt. Jedzenia nie wyprodukuje się w fabryce, a wszechobecny styropian, beton i spaliny samochodowe są ani ładne, ani zdrowe.

Właßnie - też uważam, że każdy chce żyć...

A dzisiaj po południu - niespodzianka, był gołąb na parapecie! Przyleciał wydziubać resztki, odważny :)

klaudiafj pisze:
Nul pisze:Ale wytresowaliśmy podwórkowe gołębie...
Poranny scenariusz: udaję się do kuchni, Bezia leci jako pierwsza i się pakuje na okno. Ewentualnie, dla wzmocnienia przekazu, zaczyna piszczeć. W dowolnym tłumaczeniu oznacza to: no otwórz!
I wtedy... i wtedy gołębie widząc kota wiedzą już, że za chwilę okno się otworzy i z okna poleci jedzenie!!! I mają rację - chcąc zapewnić stałą działalność kociej telewizji rzucam jedzenie tym pierzastym aktorom. Tak więc aktorzy się kotłują nad ziarnem, a z parapetu wpatrują się w to zwykle dwa-trzy futra.

I nieważne, że mróz... Niezmiennie je proszę (koty, nie gołębie), żeby się nie przeziębiły, ale czy mnie usłuchają, to nie wiem... Miau! :kotek:

Ale super :D Ja mieszkałam na 10tym piętrze i miałam barierke balkonu z prętów. Na balkonie zawiesiłam sznurek na pranie a na nim kulkę ziaren dla sikorek. Wisiała ona pół metra od kotów na wysokości ich oczu. Sikorki tłumnie przylatywały a Kitusia i Maciuś miały video przed nosem. To było piękne :1luvu: Teraz nie mam takiej możliwości, choć zaczynam kombinować. Ale prędzej zima się skończy. Musiałabym zamontować płotek za oknem, żeby jakoś umieścić jedzenie.


To zrobisz na następną zimę może? Sikorki są super, niestety sikorkom wywieszam karmnik z butelki w ogródku, którego nie widzę z okna, więc tego koteły nie widzą. Próbowałam kiedyś tak, by był widoczny, ale sikorkom ta miejscówka nie odpowiadała...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2021 10:37 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26785
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2021 11:57 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Dzień dobry! Dziękujemy, Gosiu, za śliczną karteczkę! :1luvu:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2021 19:10 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Bajeczko, kochanie, Ty mi się tu nie wygłupiaj z jakąś nieciekawą rzadką kupką!!! Powiedz, że to przez odmienne karmienie, na jakie się ostatnio załapałaś!!!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2021 20:29 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

U nas w Parku Szczęśliwice są kaczkowaty ze specjalnym ziarnem .

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26785
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2021 0:11 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

Gosiagosia pisze:U nas w Parku Szczęśliwice są kaczkowaty ze specjalnym ziarnem .

Obrazek

Fajny pomysł :D
A jak kupka Bajki? Unormowała się?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 04, 2021 9:44 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa

jolabuk5 pisze:A jak kupka Bajki? Unormowała się?

O, coś się dzieje? :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970, zuza i 7 gości