Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Teoretycznie po tych lekach kocurek szybko powinien wrócić do formy tym bardziej że nie był po operacji tylko miał krew pobieraną. Tak naprawdę powinien być Ci już wydany przytomny zupełnie bo dostał "wybudzacz". Mógł być jeszcze troszkę senny, nieco niespokojny na zmianę z polegiwaniem - ale niewiele ponadto. Czasem zdarzają się przypadki dłuższego wychodzenia z takich leków ale wtedy zwykle należy zachować czujność.
Koniecznie bym sprawdziła ile kot FAKTYCZNIE dziennie je.
Nie wiem jak się ocenia że kot ma 10 deko nadwagi - ale on je głównie karmę dla kociąt, to karma bardzo wysokoenergetyczna. Może jej zjeść malutko i nie chudnąć, a za to mieć bardzo silne niedobory składników pokarmowych. To dodatkowo przekłada się często na wzmożone odkładanie tłuszczu, bo organizm tak naprawdę głoduje, więc desperacko magazynuje to co dostaje, czyli kalorie.
Być może doszukuję się przyczyny nie w tym miejscu gdzie powinnam.
Bo może biedak je tylko część wskazanej dla niego dawki dziennej składników pokarmowych, ma niedobory, to wpływa na wszystko, na metabolizm, na hormony, na krew, na stan sierści.
Badanie kału nie zawsze jest wiarygodne jeśli wyjdzie negatywne - wystarcza gdy koty są w dobrej formie, nie mają żadnych objawów, są niewychodzące a ewentualne odrobaczenie ma być tylko profilaktyczne.
Wykrycie badaniem kału tasiemca jest jak szóstka w totolotka.
W przypadku glisty kociej - jedna na kilka próbek od faktycznie zarażonego kota wykaże pasożyty i to tylko gdy bada je doświadczony laborant, bo u przeciętnego jeszcze rzadziej.
Kiedy on był ostatnio odrobaczony?
Kazia pisze:Nie pamiętam, czy już padło to pytanie...czy lamblie, kokcydia, trichomonas - były sprawdzane ?
Użytkownicy przeglądający ten dział: kota_brytyjka i 55 gości