Pralcia [*]

[anulka111]

trafne

[Anna2016]

Miau Pralinko, Miau Kubulku, Kluseczko, Sylwusiu i Ciociu
jedźcie i bądźcie zdrowi
Zunia

[ASK@]

Spokojnej środy życzymy. Apetytu i ciepełka w duszy

U nas jakoś tak przenikliwie zimno było rano. Mokro i ślisko. Choć woda nie wszędzie zamarzła.

[anulka111]

Apetytu i dobrego humoru życzę ))

[MB&Ofelia]

Pralcia koleszanku. Nie uwierzysz! Dzisiaj było chyba jakoweś świąto czy cóś. Duża mię dała puszeczku na sniodanko i tacku na obiadka! Nie musiałam amciać miąsa!
Och, takowe to puszeczki i tacki mniamusne, mrrrrrr!
Książniczka Ofelja

Zrobiłam Ofelii dzień przerwy od barfa. Bo ostatnio pannice prawie nie jadły śniadania, a obiad tak sobie.
Ale szczerze mówiąc wracając z pracy zastanawiałam się gdzie znajdę pawia. Bo bura @ zeżarła śniadaniową puszeczkę całą na raz O dziwo, pawia nie było

[jolabuk5]

Widocznie była jej potrzebna ta zmiana menu!

Pralciu , wszystko u Was dobrze?
Kitek dopytujący

[MalgWroclaw]

Tak w miarę, jak to u nas. Rano dostałam tabletki, zjadłam, teraz była kroplówka i duża się spieszy. Kot na podwórku czekał na nią, dała jeść i pić
Pralcia

[MB&Ofelia]

Pralcia. Biedmna jezdeś z tymi którpóffkami, moja koleszanku, lizu lizu po uszku. i jezdeś biedmna że twoja Duża ino wciąż się spieszy. Wiesz co, ja może zatelefonię do TOZa i miauknę im że jezdeś zaniedbowana i mają kazać Cioci MalgWroclaw coby siedziała w domciu. I coby jej dali pińcetplus na każdego kotku. Na bezdomciowe też. Co ty na to?
Książniczka Ofelja pomysłowa

[jolabuk5]

Oj, to dobrze Pralinko , jak nie dzieje się nic nowego, to dobrze, bo to nowe częściej jest problemem, kłopotem, niż miłą niespodzianką
Pawikowałem dziś jedzonkiem, potem śliną, ale kłaka, jeśli był, nie udało mi się wydalić
Niedługo będzie kolacja.
Dobrego apetytu Pralciu
A cośtam-plus na każdego kota, to już dawno powinni płacić, Ofelia ma rację
Kitek

[MB&Ofelia]

Kitek. To oczywistne że mam racyję bo jezdę Książniczką a książniczki zawsze mają racyję.
Książniczka Ofelja

Jakby było 500+ na koty to Ofelia by swoje przepuściła na smaczki...
Duża

[Anna2016]

[Alyaa]

Jakby było 500+ na koty to Ofelia by swoje przepuściła na smaczki...
Duża

A moje na przekonanie weta, że nic im nie jest i nie potrzebują leków ani wizyt w gabinecie.

[MB&Ofelia]

Jakby było 500+ na koty to Ofelia by swoje przepuściła na smaczki...
Duża

A moje na przekonanie weta, że nic im nie jest i nie potrzebują leków ani wizyt w gabinecie.

Przekupstwo?

Ofelia wolałaby smaczki. Wetów próbuje przekonywać zębami i pazurami

[Alyaa]

Jakby było 500+ na koty to Ofelia by swoje przepuściła na smaczki...
Duża

A moje na przekonanie weta, że nic im nie jest i nie potrzebują leków ani wizyt w gabinecie.

Przekupstwo?

Ofelia wolałaby smaczki. Wetów próbuje przekonywać zębami i pazurami

Zęby, pazury, warczenie i syczenie nic nie dają. I tak weci zastrzyk dostaną, usg zrobią. I jeszcze każą Dużym tabletki podać, głodzić i wozić do na kontrolę. A może jednak 500+ by dało radę?

[MalgWroclaw]

Chciałabym, żeby lekarze weterynarii mieli szybciej szczepionki, bo kontakt z nimi jest bardzo bliski, trzeba trzymać pacjenta. Ale już na FB wyrzuciłam ze znajomych osobę, która mi o to zrobiła awanturę.
Dostałam rano tabletki, wyplułam jedną, ale duża szybko znalazła, bo patrzyła, dokąd leci ta tabletka. I śniadanie zjadłam. Duża była na podwórku, śnieg jest. Dała jeść i pić. Dwa koty były wieczorem, dziś nie było żadnego
Pralcia
Jak było schronienie dla kotów, odśnieżałam teren w pobliżu, a potem coraz dalej, trzy czwarte parkingu odśnieżałam.
Robiłabym to dalej, ale schronienia nie ma
Kilka dni temu ktoś wyrzucił szafki, zagospodarowałam jedną płytę na pokrycie dachu biedabudki. Szafek już nie ma, ale była jeszcze jedna taka sama płyta. Ma kilka wystających gwoździ i chciałabym ją przyciąć. Na razie zabrałam do siebie pod drzwi, nie mam pomysłu, kogo prosić o pomoc, to oczywiste, że sama nic nie zrobię.