Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2021 14:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:
jolabuk5 pisze:Zunia chyba najbardziej to się boi pakowania do transportera, prawda Zuniu?

Tak Ciociu. I pobierania krwi też się bardzo boję bo się wyrywam mocno :( :strach:
Zunia.
Na dodatek przed południem duża idzie na pogrzeb starszej osoby z dalszej rodziny.....

Ojej Zuniu, wyrywasz się? Wtedy bardziej boli...
Uffff, trzymam mocno łapki za Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mir.ka pisze:Obrazek
Lucas 2014
Duży zbudowal drapak!. :P

drapak jak drapak, ale mieszkanie piękne


Oj, to prawda, mieszkanie piękne, ale drapak też :ok: :1luvu: I jak fajnie meble są podstawione pod półeczki, żeby kotkom było łatwo wejść i zejść!

Julisiu, trzymam też za Waszą wizytę o weta - żeby się udało w czwartek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Nie wiedziałam, że Ty taki ostrożny jesteś, że się chowasz, jak Duzi się ubierają :wink:
A kogo trudniej wsadzić do transporterka - Julisia czy mojego Lucaska?
Sabcia ciekawa
[/quote]
Sabciu ♥️♥️♥️
... Ty chyba już znasz :idea: odpowiedz. Lucas to... hydra w kociej postaci. Ma nie tylko wiele głow by ugryzc, niestety proporcjonalna jest też liczba do potegi kocich lap z pazurami ( które mogłyby być powodem do dumy nawet leoparda).Lucas dba o ich stan!!! Ostatnia nie so zlekceważenia bron Lucasa to, jak sie boi... potrafi "siknac" pionowo ponad dwa i pol metra. 8O :evil: :smokin:
Biedny, :oops: bezsilny Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Wto sty 26, 2021 14:47 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Ufff Ciociu, to całe szczęście, że musisz złapać Julisia :D :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69813
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2021 15:59 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

jolabuk5 pisze:Ufff Ciociu, to całe szczęście, że musisz złapać Julisia :D :ok:
Sabcia

Nie wiem czy szczęście. Przykro mi :placz: , on ślini się teraz okropnie tak samo jak Lucas.
Oni sie tak boja. :(
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Wto sty 26, 2021 16:32 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

lucas 2014 pisze:
jolabuk5 pisze:Ufff Ciociu, to całe szczęście, że musisz złapać Julisia :D :ok:
Sabcia

Nie wiem czy szczęście. Przykro mi :placz: , on ślini się teraz okropnie tak samo jak Lucas.
Oni sie tak boja. :(
Lucas 2014

Myślałam w tym sensie, że Lucaska łapie się gorzej... Ale masz rację Ciociu, to bardzo smutne, kiedy kot się tak boi i ma stres :( No ale jak trzeba, to trzeba!
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69813
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2021 17:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

jolabuk5 pisze:
lucas 2014 pisze:
jolabuk5 pisze:Ufff Ciociu, to całe szczęście, że musisz złapać Julisia :D :ok:
Sabcia

Nie wiem czy szczęście. Przykro mi :placz: , on ślini się teraz okropnie tak samo jak Lucas.
Oni sie tak boja. :(
Lucas 2014

Myślałam w tym sensie, że Lucaska łapie się gorzej... Ale masz rację Ciociu, to bardzo smutne, kiedy kot się tak boi i ma stres :( No ale jak trzeba, to trzeba!
Sabcia

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Trzeba, guz nie zmniejszyl się... :placz:
Zunia :oops: szczęśliwa pewnie już w domku.
Dzielna jesteś :201494
Duża mówi, chociaż się w ogóle nie zna :oops: , że kotki sa odwazniejsze od kocurków :roll:
Juliś, Lucas i ich Duża

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Wto sty 26, 2021 17:29 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Juliś i Lucas. Wasza Duża ma troszku racyji bo ja jezdę kotką i jezdę odważmna okropecznie! Ale Mała Ciorna niby też jezd kotką, chociaż ja się czasami zastanawiam czy ona jezd wogóle kotę :roll: , a więksiejszego tchórza to czeba z latarku szukać.

Zunia. Nie daj się. jak ci będą chcieli ukradnąć krewku to zarycz jak rasowna lwica! I machnij pazurami. Albo kłapnij oząpciowanym pysiem!

Książniczka Ofelja
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35211
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sty 26, 2021 18:43 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Miaudziękuję wszystkim Kotkom i Ciociom za kciuki i dobre myśli, działały :ok:
Łapanie było ze stresem ale na szczęście było krótkie. Miauff. W lecznicy też było szybko. Głośno płakałam :( :(
W skrócie: schudłam (w kwietniu ważyłam 5.1 a dziś ważę 3.9), oba parametry wątroby są...w normie 8O 8O 8O , tarczyca w normie, trzustka w normie, kreatynina w normie, mocznik lekko podwyższony (tak powiedziała pani wet). Krew poszła do Warszawy na badanie po kątem wczesnej niewydolności nerek. Zostałam osłuchana słuchawkami, i obmacali mi brzuszek. Dostałam kroplówkę i zastrzyk p.wymiotny. Czekamy na wynik z Warszawy (za około 4 dni) i wtedy dostanę dalsze zalecenia co do leczenia. Na razie mogę spokojnie nie dostawać już tych lekarstw na wątrobę, miauffff. Duża się martwi tymi nerkami i zastanawia jak to? Jeszcze w grudniu 2019 i w kwietniu było ok, a badanie moczu (wskaźnik białka do kreatyniny w moczu w listopadzie 2020) było ok... :?:

Tymczasem jak wróciłam do domku to byłam głodna jak WILK: zjadłam już 1.5 saszetki i sporo sosiku w tym wypiłam, a kręciłam sie pod domu, a miziałam, a prosiłam o głaskanie! Cały stres ze mnie schodził :strach: No, teraz nareszcie się położyłam , nareszcie odpocznę teraz. Miauuuu
Wasza Zazulka


ps Julinku, trzymam wszystkie moje łapki za 'Ciebie i Twoje badania
Z

Anna2016

 
Posty: 11548
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 26, 2021 18:57 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Zazulko ♥️♥️♥️
Twój Juliś
Ale proszę nie zapomnij w tych czasach mieć zawsze otwarte oczy :201494
Obrazek
Juliś

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Wto sty 26, 2021 20:41 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Kochany Julinku jesteś cudny cudny cudny, Zunia zachwycona a duża Zuni całuje pysio Julinka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
czy mi się wydaje, czy Ty troszkę zeszczuplałeś Julinku? ciocia

Anna2016

 
Posty: 11548
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 26, 2021 20:48 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

lucas 2014 pisze:Zazulko ♥️♥️♥️
Twój Juliś
Ale proszę nie zapomnij w tych czasach mieć zawsze otwarte oczy :201494
Obrazek
Juliś

Julisiu, jaki Ty śliczny jesteś :ok:
Zunieczko, bardzo się ucieszyłam z Twoich wyników! Szczególnie tych wątrobowych! A nerki może wcale nie są chore? Trzeba poczekać na wyniki :ok:
Dobrze, że nie było wielkiego stresu przy łapaniu :ok: :ok: :ok: A teraz jedz, Zazulko, żebyś znowu miała więcej kociałka :1luvu: :ok:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69813
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2021 21:09 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Tak Duża pròbowała mnie światecznie...
Obrazekm
Lucasik

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Wto sty 26, 2021 21:11 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Chyba nie mam podejscia do kotów. :oops:
Lucas 2014

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35


Post » Wto sty 26, 2021 22:21 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

[quote="lucas 2014"]Tak Duża pròbowała mnie światecznie...
Obrazekm
Lucasik[/quote

Może On myślał że do weta......?

Miau Ciociu Jolu, te wymioty mogły być od nerek..i to że tak bardzo schudłam :( duża jest bardzo zmartwiona bo ja jestem nieobslugiwalna :(

Miau Ciociu MaryLux
Zunia

Anna2016

 
Posty: 11548
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 26, 2021 22:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 6

Anna2016 pisze:Miaudziękuję wszystkim Kotkom i Ciociom za kciuki i dobre myśli, działały :ok:
Łapanie było ze stresem ale na szczęście było krótkie. Miauff. W lecznicy też było szybko. Głośno płakałam :( :(
W skrócie: schudłam (w kwietniu ważyłam 5.1 a dziś ważę 3.9), oba parametry wątroby są...w normie 8O 8O 8O , tarczyca w normie, trzustka w normie, kreatynina w normie, mocznik lekko podwyższony (tak powiedziała pani wet). Krew poszła do Warszawy na badanie po kątem wczesnej niewydolności nerek. Zostałam osłuchana słuchawkami, i obmacali mi brzuszek. Dostałam kroplówkę i zastrzyk p.wymiotny. Czekamy na wynik z Warszawy (za około 4 dni) i wtedy dostanę dalsze zalecenia co do leczenia. Na razie mogę spokojnie nie dostawać już tych lekarstw na wątrobę, miauffff. Duża się martwi tymi nerkami i zastanawia jak to? Jeszcze w grudniu 2019 i w kwietniu było ok, a badanie moczu (wskaźnik białka do kreatyniny w moczu w listopadzie 2020) było ok... :?:

Tymczasem jak wróciłam do domku to byłam głodna jak WILK: zjadłam już 1.5 saszetki i sporo sosiku w tym wypiłam, a kręciłam sie pod domu, a miziałam, a prosiłam o głaskanie! Cały stres ze mnie schodził :strach: No, teraz nareszcie się położyłam , nareszcie odpocznę teraz. Miauuuu
Wasza Zazulka


ps Julinku, trzymam wszystkie moje łapki za 'Ciebie i Twoje badania
Z

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76214
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości