Pirat i ferajna - dzielny zbój

jolabuk5 pisze:Może można wypożyczyć kulę, chyba łatwiej o nią, niż o kijki? Tylko to chyba trzeba dotrzeć do wypożyczalni sprzętu. A może tu na forum ktoś mógłby Ci pożyczyć kulę? Albo te kijki? Gdzie mieszkasz?
Acha, podobno jest ślisko, lepiej weź taksówkę do szpitala...

Mieszkam w Gdańsku Rudniki.
Pytałam znajomych czy ktoś ma pożyczyć kule i cisza.

Może załóż wątek na kotach i zapytaj w tytule o pożyczenie kul w Gdańsku?

jolabuk5 pisze:Może załóż wątek na kotach i zapytaj w tytule o pożyczenie kul w Gdańsku?

Wątpię żeby ktokolwiek mi pomógł.
Poza tym nie potrafię dobrze pisać ogłoszeń :oops:

Muszę wyjść z psami a noga tak boli że nawet kroku nie mogę zrobić.

Ale to nie musi być ogłoszenie, tylko zwykły wpis - pytanie, czy ktoś może pożyczyć kule w Gdańsku, daj link do tego wątku i tyle. Jeśli będzie w tytule, to może zobaczy ktoś z Gdańska. Trzeba próbować!

jolabuk5 pisze:Ale to nie musi być ogłoszenie, tylko zwykły wpis - pytanie, czy ktoś może pożyczyć kule w Gdańsku, daj link do tego wątku i tyle. Jeśli będzie w tytule, to może zobaczy ktoś z Gdańska. Trzeba próbować!

Post napisany ale wątpię w jakąkolwiek pomoc

A póki co muszę jakoś wytrzymać i zmusić nogę do chodzenia.

mir.ka pisze::(

Współlokator wyszedł z psami na 5 minut

. Przecież to żaden spacer

. Może paracetamol mi pomoże i uda mi się z nimi wyjść choć na parę minut.

Spacer żaden, ale może choć siusiu zrobiły!

indianeczka pisze:
mir.ka pisze::(

Współlokator wyszedł z psami na 5 minut . Przecież to żaden spacer . Może paracetamol mi pomoże i uda mi się z nimi wyjść choć na parę minut.

Paracetamol Ci nie pomoże już lepszy jest Mel.
Nie wiem czy jesteś na Fb i czy możesz zrobić ogłoszenie na spacery z psami. Dużo ludzi prosi o taką pomoc jak są np na kwarantannie.

Gosiagosia pisze:
indianeczka pisze:
mir.ka pisze::(

Współlokator wyszedł z psami na 5 minut . Przecież to żaden spacer . Może paracetamol mi pomoże i uda mi się z nimi wyjść choć na parę minut.

Paracetamol Ci nie pomoże już lepszy jest Mel.
Nie wiem czy jesteś na Fb i czy możesz zrobić ogłoszenie na spacery z psami. Dużo ludzi prosi o taką pomoc jak są np na kwarantannie.

Swego czasu też stosowalam mel i efekt był podobny

O 5 w nocy wylądowałam na sorze bo z bólu już tylko płakałam a na dodatek spuchla mi lewa noga

Zostałam przyjęta o 9 i do tej godziny jestem pod kroplowka

Życzę Ci dużo zdrowia, mocno trzymam kciuki.
Oby ten ból Cię opuścił. :ok:

Gosiagosia pisze:Życzę Ci dużo zdrowia, mocno trzymam kciuki.
Oby ten ból Cię opuścił.

Zaraz mnie wypuszcza i idę na wymaz. Jak będzie negatyw to jutro planowo zgłaszam się na oddział.
A tak na marginesie od wczoraj jeszcze nic nie jadłam

Ojoj, dziewczyno, nie wiedziałam, że masz takie problemy. Zdrowia życzę :ok:

Wiem co to problemy z kręgosłupem, z tym że ja się do operacji jeszcze nie kwalifikuję. No i tak sobie chodzę dzień w dzień na prochach przeciwbólowych :roll: