

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bastet pisze:On jest naprawdę bardzo grzeczny! W porównianiu z małą Bastusią...A nawet z obecną...
Bastet pisze:
Bastet pisze:Hejo! To ja - Havranek! Ciotka wczoraj łapała moją kupę do badania... - też ma hobby! - Mówiłem jej, że mnie brzuszek nie boli i że wszystko dobrze. Przecież apetyt mam za trzech Havranków! To nie. Musiała ukraść mi kupę i gdzieś ją zanieść. I co? Nico! Czyściutka!Żadnych lamblii. A nawet i robali nie ma... Tak jakby. Albo nie ta faza
.
A dzisiaj dziemy jeszcze do Pani doktor na badanie uszek, bo coś mnie swędzą. I troszku kicham.. Najczęściej Ciotce prosto w nos!![]()
Bastet pisze:Hejo! To ja - Havranek! Ciotka wczoraj łapała moją kupę do badania... - też ma hobby! - Mówiłem jej, że mnie brzuszek nie boli i że wszystko dobrze. Przecież apetyt mam za trzech Havranków! To nie. Musiała ukraść mi kupę i gdzieś ją zanieść. I co? Nico! Czyściutka!Żadnych lamblii. A nawet i robali nie ma... Tak jakby. Albo nie ta faza
.
A dzisiaj dziemy jeszcze do Pani doktor na badanie uszek, bo coś mnie swędzą. I troszku kicham.. Najczęściej Ciotce prosto w nos!![]()
Bastet pisze:Dziękujemy za miłe przywitanieHavranek amcia, aż miło! I ciągle mu mało...
Muszę mu dzielić jedzonko na kilka małych porcji, by brzuszek znowu nie rozstroił się. Tymczasem jeszcze słów parę od Havranka:
"No i się porobiło. Byłem u weterynarza i... Jednak miałem jakieś pchełki... ☹️ Zostałem wypsikany takim specjalnym sprayem. To dobrze, że mnie Ciocia wczoraj wykąpała tak szybciutko w szamponie przeciwpchelmym. Tak zapobiegawczo. Ale pchełki mogły uciec na główkę, która przecież nie była kąpana... Dostałem też betaglukan na odporność i probiotyk na brzuszek. No i zaraz kolacja, a potem jeszcze pokolacnik! " Wasz Havranek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 129 gości