Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

Gosiu Vitakraft też ma mus. I butcher też, w puszeczce. Moje tylko musy jedzą bo nie muszą gryźć. Cieszę się, że trochę lepiej :ok:

cały czas

żeby apetyt był coraz lepszy :ok:

No proszę, musik jednak smakował :kotek:

Świetnie, że Migotka lepiej się czuje!

Bardzo sie ciesze ze Migusia lepiej sie czuje!
Strasznie sie usmialam z tych pierozkow.

Ja też jestem szczęśliwa że sama je, teraz też dostała obiadek i wcina.
Dziękujemy bardzo za kciuki, podpowiedzi i wsparcie. :1luvu:

A co dobrego na obiadek?

jolabuk5 pisze:A co dobrego na obiadek?

Musik ten sam co na drugie śniadanko. Na kolację też musik :lol:

Dla mnie ważne jest ze wreszcie sama z chęcią zjadła.
Karmienie jej łyżeczką było stresem nie tylko dla niej, my z Tz też się denerwowaliśmy ale jej zdrowie jest dla nas najważniejsze.

Tak się zastanawiam, czy ją jednak ząbek nie boli. Kawałeczki mięsa mogą ją urażać, a mus nie. To tylko sugestia, przy okazji wizyty u weta poprosiłabym o sprawdzenie. Z drugiej jednak strony, je przecież chrupki, prawda?

ewar pisze:Tak się zastanawiam, czy ją jednak ząbek nie boli. Kawałeczki mięsa mogą ją urażać, a mus nie. To tylko sugestia, przy okazji wizyty u weta poprosiłabym o sprawdzenie. Z drugiej jednak strony, je przecież chrupki, prawda?

Trochę chrupie ale mało. Jak będziemy to poproszę.

Migusiu, jak to dobrze ze zjadłaś i że Ci ten musik smakuje, jedz jak najwięcej, na zdrowie

Samo życie. :ryk:

Gosiagosia pisze:
Samo życie.

Ta mina kotki...

Piękne

Migotka już po kolacji? Brzuszek napełniony?

Czasem, jak ząbek boli, to kota najmniej urażają chrupki (może je łykać w całości). Mus się oblepia i może urażać. Zależy, jakuego rodzaju zmiana może być w ząbkach.

Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

Kto przegląda forum