ewar pisze:Też tego nie znoszęCzy ona nie je, bo ma wysoki mocznik?
też mi to przyszło na myśl, bo jak Dżekusiowi szedł do góry to nie miał apetytu
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Też tego nie znoszęCzy ona nie je, bo ma wysoki mocznik?
Gosiagosia pisze:Jak ja nie lubię nic robić na siłęJednak wiem że nie mam wyjścia żeby ratować życie Migotce.
Dzisiejsze karmienie przyprawiło mnie o ból głowy. Migotka pluje, charczy i warczy a my z mężem jak te dwa katy karmimy
ewar pisze:Też tego nie znoszęCzy ona nie je, bo ma wysoki mocznik?
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Jak ja nie lubię nic robić na siłęJednak wiem że nie mam wyjścia żeby ratować życie Migotce.
Dzisiejsze karmienie przyprawiło mnie o ból głowy. Migotka pluje, charczy i warczy a my z mężem jak te dwa katy karmimy
a moze poszukać odpowiedniej dla niej karmy w płynie, są takie wzmacniające, łatwiej byłoby podać
Bastet pisze:Może RC liquid recovery?
ewar pisze:Już dawno wysłałam Ci linka z tym preparatem![]()
Mocznik ponoć da się zbić, gorzej z kreatyniną. Kota mdli i nie może jeść. Nie wiem, czy coś przeciwwymiotnego by się nie przydało, ale to tak na chłopski rozum.
jolabuk5 pisze:To okropne, jak kotek nie chce jeść![]()
Za dzisiejszą wizytę. Może kroplówki by pomogły?
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:To okropne, jak kotek nie chce jeść![]()
Za dzisiejszą wizytę. Może kroplówki by pomogły?
Miala kroplówki i nic, nadal nie je.
Może nowy lek od Kazi pomoże.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości