Sydney pisze:Ogłoszenie jest nieaktualne... przynajmniej na razie... żona nie chce oddać kotki... napisał mi, że dadzą kotce jeszcze jedną szansę...
Może zamiast szansy - niech dadzą kotce trochę swojego uczucia i zainteresowania.
Slicer - aby kotka nie broniła się przed czesaniem - należy najpierw delikatnie naciąć jej nożyczkami kołtunek. Nacięty - bardzo łatwo wyczesać zwykłym grzebieniem bez sprawiania kotce bólu. Wiem coś na ten temat - bo mam perską kotkę od pięciu lat.
Tylko wyczesywanie kołtunków - może kotkę boleć.
Generalnie - jeśli czesze się kota perskiego codziennie przez 5 minut - kołtuny się nie robią.
Powodem chowania się jej po kątach - może być lęk przed Wami i przed czesaniem. Spróbujcie ją trochę poprzytulać, pogłaskać, pomiziać pod bródką -
bez czesania. Aby choć trochę zdobyła do Was zaufania i zrozumiała, że dotykacie się do niej nie tylko wtedy, gdy chcecie sprawić jej ból - czesaniem.
Jeśli , jak mówicie "kotka nie skorzysta z szansy"

- jestem gotowa w każdej chwili ją przygarnąć.