Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

mir.ka, Iza, Gosia - bardzo się cieszę, że się Wam podoba! Nie opisywałam treści Dziadka..., bo wydawało mi się, że to taka znana baśń. Ale libretto spektaklu można przeczytać tutaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Nutcracker

A tu macie tradycyjną wersję tego baletu z Teatru Bolszoj w Moskwie:

Miau Sabciu, jak Twój apetyt?
Zunia

Saabciuuuuu :?:

[quote="jolabuk5"
https://my.mail.ru/video/embed/9220220475752317021
Pierwsza scenka pokazuje dowcipnie reakcje kobiet na męski urok Dominga

[/quote]
Obejrzałam

fajne

trochę mało rozumiałam niestety... :roll:

Anna2016 pisze:[quote="jolabuk5"
https://my.mail.ru/video/embed/9220220475752317021
Pierwsza scenka pokazuje dowcipnie reakcje kobiet na męski urok Dominga

Obejrzałam

fajne

trochę mało rozumiałam niestety... :roll:

[/quote]
Ja też nie wszystko rozumiem, szczególnie z tego, co mówi Carol, bo Placido mówi wyraźnie

Sabciu co u Was słychać?

Zuniazmartwiona

Zuniu, czemu jesteś zmartwiona? Ja jakoś daję radę, wczoraj jadłam trochę wiecej. I znowu więcej siedzę w kuchni.
Reszta kotków ok.
Miaudobranoc :201461

Sabcia

Kochana Sabulko, martwię się o Ciebie bo cicho było u Ciebie na wątku. Miziam mocno. Jedz Kochanie.
Zunia
Rano zwymiotowałam dwa razy. Z.

Anna2016 pisze:Kochana Sabulko, martwię się o Ciebie bo cicho było u Ciebie na wątku. Miziam mocno. Jedz Kochanie.
Zunia
Rano zwymiotowałam dwa razy. Z.

a co to się stało Zuniu ?

Zuniu, nie wymiotuj. Wszyscy ładnie jedzcie.

mir.ka pisze:
Anna2016 pisze:Kochana Sabulko, martwię się o Ciebie bo cicho było u Ciebie na wątku. Miziam mocno. Jedz Kochanie.
Zunia
Rano zwymiotowałam dwa razy. Z.

a co to się stało Zuniu ?

Nie wiem Ciociu. Rano zwymiotowalam nocna kolację. Duża dala mi śniadanko zjadłam i zaraz zwymiotowałam. Teraz jem po odrobinie bo jestem głodna.
Zunia

Anna2016 pisze:Kochana Sabulko, martwię się o Ciebie bo cicho było u Ciebie na wątku. Miziam mocno. Jedz Kochanie.
Zunia
Rano zwymiotowałam dwa razy. Z.

Koteczki nasze kochane nie chorujcie bo martwimy się o Was. Ja to już osiwialam brzuch mnie boli. :placz:

Kciuki za wasze zdrówko i apetyt. :ok:

Zuniu, i jak się czujesz? Przestałaś zwracać?
Ja troszkę jem, siedziałam dziś długo w kuchni, ale teraz już wyszłam, leżę sobie w pokoju Usi na posłanku. Duża mnie obserwuje :oops:

Kotki dziś rano też nie miały apetytu, dużo zostało na miseczkach.
Ciociu Gosiagosia, nie martw się aż tak, bo sama się rozchorujesz :strach:

Sabcia

Miau kochana Sabciu i Ciocie, nie wymiotuję, duża mnie obserwuje, nasłuchuje, zagląda i sprawdza, podobnie jak Ciocia Gosiagosia jest spięta i zmartwiona. Duża daje mi mniej więcej co godzinę - co dwie godziny malutką porcje mokrego jedzenia i jem. Nawet wodę piłam z miseczki co mi się bardzo rzadko zdarza

. NIe obyło się bez wcierania pasty kłaczkowej (zmieszanej przy okazji z Hepatoforce). Nawet sama trochę chrupek intestinal i liver diet zjadłam....
Ale martwię się o Ciebie i duża się martwi, że mało jesz, prosimy bardzo jedz Kochanie :201494

Mojekoty Sabcia Usia Calinka Mini Kitka Kitek do zamknięcia

Kto przegląda forum