Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 02, 2021 12:24 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

zapomniałam napisać- gdybyś zdecydowała się stosować ten roztwór betadiny, to nie wkrapla sie tego po kropelce, ale tak sporo, wrecz żeby "zalało" oko.

p.s.
swoją drogą dobrze, że przypomniałam sobie o tej metodzie, moja piesa ma od dłuższego czasu problemy z okiem i żadne krople skutecznie nie działają, ciągle nawraca i boje się już kolejne krople dawać i właśnie sporządziłam zajzajer ;) i zaczynam jej zakraplać tym
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob sty 02, 2021 19:03 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Borysek dostał zastrzyk przeciwzapalny, na odporność i krople z antybiotykiem. Teraz modlić się żeby fiszka nie złapała bo u niej to może być gwóźdź do trumny
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob sty 02, 2021 20:05 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Ogranicz im kontakt.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 02, 2021 20:23 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

jolabuk5 pisze:Ogranicz im kontakt.

Tak, staramy się do minimum..
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Pon sty 04, 2021 21:56 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Cześć Wszystkim, byłam dzisiaj z Balbinka u weterynarza. Ponizej wyniki badan krwi, po tygodniu od transfuzji.

https://m.fotosik.pl/zdjecie/be40c5ed99742cc6

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Pon sty 04, 2021 21:58 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Pon sty 04, 2021 21:59 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Pon sty 04, 2021 22:02 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Byłyśmy dzisiaj 5 godzin u weterynarza onkologa. Juz na samym poczatku po obejrzeniu badan krwi po tansfuzji i ppisie ze szpitala, pani dr stwierdzila, ze zostało Balbkowi miesiac max 3 zycia. Interferon podaje sie kotom zdrowym. Powiedziała, ze podawanie kolejnej transfuzji nie ma sensu, ze kot sie meczy. Mam zapewnic jej dobre dni. Nie chcę tak myśleć. Jak byla w domu to ten tydzień byl ciezki, ale wczoraj nawet chwile sie wedka bawiłyśmy. Przez badania byla 24 godziny bez jedzenia. W domu sama je, nie wymiotuje. Podalam jej w sylwestra 1/4 tab mirtor, po 5 minutach sama jadła.

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Pon sty 04, 2021 22:21 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

karmar, bardzo mi przykro z powodu Twojej kotki, niestety, nie potrafie nic pomóc. Natomiast poradziłabym Ci, zebyś poprosiła kogoś z administracji wydzielenie do osobnego wątku Twoich postów tak, byś mogła tam prosić o pomoc i wskazówki do diagnozy. Tu nie ma już ostrego medycznego problemu i zaglądają raczej ludzie kibicujący Fiszce i Boryskowi, a nie koniecznie tacy, którzy specjalizują się w problemach medycznych podobnych do problemu Twojej kici. IMHO szybciej uzyskasz w ten sposób jakieś wskazówki.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon sty 04, 2021 22:54 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Cześć, ok rozumiem. Założyłam swoj post, zostalam przekierowana na ten post. Myślałam, że moze uda mi sie tutaj znaleźć jakis odzew. Ale rozumiem, juz nie bede nic pisac.

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Pon sty 04, 2021 23:01 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

chyba źle mnie zrozumiałaś, to nie mój watek, w zadnym wypadku nie próbowałabym Ci dawać do zrozumienia, że nie powinnaś tu pisać.

Po prostu widzę, kto tu obecnie pisze i wydaje mi się, ze nie ma osób specjalizujących się w takich schorzeniach, jakie dotknęły Twojego kotka. Talka sama wszystko poznaje, pozostałe osoby równiez nie zetknęły sie z tym. A zwykle jest tak, że jesli ktoś chce pomóc w problemie medycznym, to kieruje się tytułem watku- tu jest dośc długo trwający wątek, w którym sytuacja medyczna w miarę sie ustabilizowała.
Uważam, że potrzebna Ci pomoc, a tu możesz jej nie uzyskać, bo nie ma nikogo, któ się na problemie zna i mało prawdopodobne jest, że ktoś taki nagle tu zajrzy.

.....................................................................

ale przy okazji zapytam,
Talko, jak tam Borysek, jak się macie?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon sty 04, 2021 23:06 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

karmar, dopiero teraz zobaczyłam Twój wyjściowy wątek i faktycznie Jola i Talka Cię tu skierowały, nie wiedziałam.

Ale naprawdę z czystym sumieniem uwazam, ze szybciej pomoc uzyskasz w osobnym wątku.
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon sty 04, 2021 23:27 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Założyłaś na początku wątek Balbinka z Białaczką - napisz do moda (np. NinaKarinka), żeby twoje posty z tego wątku przeniósł do wątku, który sama założyłaś, wtedy wszystkie informacje o Balbince będą w jednym miejscu. I może zmień temat wątku (zmienia się wchodząc w pierwszy post) - dodaj prośbę o pomoc.
Ciekawe, że u Balbinki leukocytoza jest w normie. U Fiszki jest odwrotnie - erytrocyty się trzymają, tylko silna leukopenia. Tak mi się jeszcze skojarzyło - czy Balbinka nie ma przypadkiem - obok FELV - hemobartonllozy? Ona daje taką silną anemię. Powinna być widoczna w rozmazie krwi, ale można też zrobić test PCR. Leczy się podając przez 3 tygodnie unidox albo inna tetracyklinę. Białaczka bardzo sprzyja wystąpieniu tej choroby. Nie pasuje mi jednak brak retikulocytów, świadczących o odnowie układu czerwonokrwinkowego - w wyniku Balbinki napisano, że tej odnowy nie ma...
Najlepiej by było, gdyby po uzupełnieniu wątku Balbinki o Twoje posty z tego wątku zajrzała do niego Blue, ona świetnie potrafi analizować wyniki.
Tu masz artykuł o hemobartonellozie:
http://therios.pl/mykoplazmoza-hemotropowa-kotow+
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 04, 2021 23:41 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Już przepisałam moje posty. Miala robione to badanie. 28 grudnia. Nie stwierdzono obecności pasozytow z rod, aju Anaplasma, Babesia, Ehrlicha, Mycoplasme ani Mikrofilarii.

karmar1989

 
Posty: 66
Od: Pon gru 28, 2020 14:49

Post » Wto sty 05, 2021 0:13 Re: Moje dwa szczęścia Fiszka felv + i urwis Borysek. Walczy

Czyli rozumiem, ze hemobartonelloza wykluczona. Zresztą brak retikulocytów na nią nie wskazywał. Ciekawe, że po transfuzji krwinki białe ładnie się wyrównały. Tylko te erytrocyty :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości