Bilbo, Murka, Fili, Toto [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 02, 2021 21:12 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Biedna koteńka :(

Przypomnę o ciepłych okładach, które ułatwiają odprowadzanie ropy. A ciepłe mokre okłady pomagałaby rozmiękczyć skórę i otwierać ponownie ranę.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob sty 02, 2021 22:22 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Ja niezbyt w kocich ropniach doświadczona... U ludzi to wiem że okłady z ciepłej sody oczyszczonej bardzo ładnie wyciągają ropę. Ale czy można u kotów? :20147

Wet nie załozyła drenu? Dzisiaj widziała Fili? Na pewno ciepło wyciąga na zewnątrz, to już Stomachari pisała.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie sty 03, 2021 2:42 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Hanig, opiszę Ci przypadek ludzki z którym miałam do czynienia.
Na biodrze pojawia się jedna mała odleżyna, ciężko się leczy ale jest trochę lepiej. Pojawia się druga odleżyna też nie za wielka. Posiew wykazuje ecoli. Podawane zastrzyki domięśniowe i równocześnie antybiotyk dożylnie. Jest troszkę lepiej. Po paru dniach chore miejsce puchnąć, twardnieć i robi się gorące. Z małego otworu wycieka ropa. Teraz najciekawsze w co nie mogłam uwierzyć. Pielęgniarka z hospicjum podpowiada co mam zrobić. Mam umyć grejfruta, przekroić na pół, wyjeść miąższ a skórkę białą gąbczastą stroną przyłożyć do ropnia na 24 godziny. Tak zrobiłam, założyłam szczelnie opatrunek i zakleiłam. Po 24 godzinach zdjęłam i zrobiłam opatrunek z rivanolu żeby mi nie zaschło. Po 12 godzinach znowu zrobiłam okład z grejfruta. Po następnych 12 godzinach zajrzałam żeby sprawdzić jak to wygląda. Byłam w szoku ilością ropy która wypłynęła. Dziurkę z której wypływała ropa przepłukiwałam 2 razy dziennie Metronidazolem strzykawką be igły. Między płukaniami robiłam okłady z rivanolu żeby cały czas ujście ropy było wilgotne.
Odleżyna zagojona i jest ok.
Trzymam kciuki za koteczkę.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sty 03, 2021 20:49 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Kciuki dla Was na jutro. :ok: :ok: :ok:
Musi być dobrze, w końcu musi i już.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon sty 04, 2021 15:29 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Wracamy z Fili do domu. Jest źle , ale ja ciagle mam nadzieje. Infekcja bakteryjna w kanale rdzenia kregowego w odcinku piersiowym - tam gdzie bylo ugryzienie i niestety w odcinku szyjnym. Może wtorny ropień. Pobrany zostal plyn mozgowo - rdzeniowy i dany na posiew, badanie krwi ogolne i na toksoplazmozę. Opis ma byc wieczorem.
Fili dobrze zniosła narkozę.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 04, 2021 15:42 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

O kurcze :( przykro mi bardzo, ale trzymam kciuki z całej siły, by ta nadzieja się sprawdziła i za małą i za Ciebie, bo niełatwe, co teraz przechodzisz :(
a ogólnie, jak Fili sie teraz czuje?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon sty 04, 2021 15:54 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Bez zmian. Ona nie na zrezygnowanego spojrzenia, tylko żywe, zainteresowane otoczeniem oczka. Tylko, że nic poza tym nie może zrobić. Będziemy pewnie podawać antybiotyk celowany, ale podobno takie infekcje leczą się trudno. Wg neurolog , to że Filka żyje przy takim zakazeniu jest wręcz niespotykane. Liczymy więc na dalszy cud.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 04, 2021 16:24 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Hanig trzymamy kciuki nieustająco...

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że choćby nie wiem co się działo później - Fifi mieszka w domu, gdzie jest kochana... z ludźmi, którzy o nią walczą, robią wszystko co mogą... a nie samotnie w stodole.

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon sty 04, 2021 17:47 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Sierra pisze: choćby nie wiem co się działo później - Fifi mieszka w domu, gdzie jest kochana... z ludźmi, którzy o nią walczą, robią wszystko co mogą... a nie samotnie w stodole.

Dokładnie tak.
Drażni mnie, że poprzedni ludzie tak zaniedbali sprawę. "Jakoś sobie radzi", "To tylko ugryzienie".
Staram się nie oceniać ich a jedynie zachowanie, które nie jest dla mnie w porządku.

Fakt, że Fili żyje i w dodatku jest zainteresowana otoczeniem przy tak poważnym zakażeniu to rzeczywiście rzadka rzecz. Życzę, aby udało się wygrać walkę, ale cokolwiek się stanie, daliście kotce to, co najlepsze. Gdyby nie Wy, byłoby nieskończenie gorzej i straszniej.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sty 04, 2021 17:55 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Hanig, ogromne kciuki za Fili. Jesteś wielka! A koteczka ma naprawdę dużo szczęścia. Cuda się zdarzają, więc niech i tym razem się zdarzy.

Agwena

 
Posty: 806
Od: Sob maja 19, 2018 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 04, 2021 18:04 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Mnie bardziej drażni podejście lekarzy, którzy wiedząc, że porażenie jest wynikiem ran po ugryzieniu zwlekali z antybiotykoterapią. Mocno zmniejszając szanse Fili na powrót do pełni zdrowia.

Hanig, czy Fili dostaje antybiotyk dożylnie? Powinna wg mnie. Wrzucanie tabletek do porażonego przewodu pokarmowego to , eufemistycznie mówiąc, kiepski pomysł. Jej p. pokarmowy nie pracuje, jak należy. Jakiś ruch wymuszony lekami się pewnie odbywa, ale leki - te, które można - należy podawać dożylnie, by miały szanse dotrzeć do tkanek i zadziałać. I nie ma co czekać na wyniki posiewu, najwyżej trzeba będzie zmienić. Infekcja rdzenia w odcinku piersiowym to już krok do mózgu...

Mając wyniki rezonansu, pozbierałabym wypisy z wizyt, spisała to w krótszą historię i próbowała skonsultować mailowo z dobrym neurologiem - np. dr Olkowskim z Auxillium z Milanówka.
Ogromne, ogromne kciuki.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon sty 04, 2021 18:43 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Fili dostaje antybiotyk w zastrzyku, podskórnie. Teraz czekam na opis i wynik posiewu. Płyn mózgowo -rdzeniowy był mętny, co świadczy podobno o zakażeniu. Neurolog zleci antybiotyk celowany, ale zaznaczyła, ze leczenie może być bez sukcesu. Podobno trudno te sprawy się leczy. Fili wykazuje ogromną chęć życia, więc w razie braku powodzenia decyzja bedzie trudna. Ale ja ciągle mam nadzieję. Ona juz tyle wytrzymala. To silna dziewczynka.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 04, 2021 18:47 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

megan72: jest już infekcja rdzenia w odcinku szyjnym, dlatego wystąpił niedowład czterokończynowy.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 04, 2021 18:48 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

a jak teraz wygląda u niej załatwianie się? wiem, ze na podkłady, ale trzyma mocz, robi kupy sama i regularnie?

i jak Twoje kociaki na nią teraz reagują i ona na nie?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon sty 04, 2021 18:56 Re: Bilbo, Murka, Toto [*]

Zacznę od końca. Koty dobrze ją traktują. Jak była wetka, było czyszczenie ropnia i mała trochę piszczała, to Bilbo pilnował, czy krzywda jej się nie dzieje. Dzisiaj po powrocie obwachaly ją z ciekawością. Mała robi kupki, ale twarde jak kamienie. Trzy dni temu miała małą lewatywę w lecznicy i wyciągane to co zalegało. Siusia na podkład , dzisiaj neurolog powiedziała , że Fili nie trzyma moczu, bo po dotknięciu brzuszka zrobiła siku. Ale czy nietrzymanie nie polega na tzw. popuszczaniu. Jest świadoma oddawania moczu, bo jak ja wysadzę do kuwety, to nieraz zrobi. Ale się bidulka nie utrzymuje w kuwecie, a moje 2 ręce do pomocy to za mało.

Hanig

Avatar użytkownika
 
Posty: 564
Od: Pt sty 04, 2019 10:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości