
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
haaszek pisze:Przeczytałam, wruszyłam się parę razy i trzymam kciuki za Rudą i za Was. My już po, na szczęście przeszlo lekko, wszystkim takiego Covida życzę.
Madie pisze:Dziś Ruda potrząsnęła moją rzeczywistością i to dwa razy!
Pierwszy to całkiem na poważnie, pozytywnie, przyniosłam jej jedzenie ale nie chciała jeść tylko pakowała mi się na podłodze do głaskania. Dostałam buzi, brzuch do głaskania i jakoś mnie tak w sercu ścisnęło, że zaraz chyba pódję do niej pracować z łazienki...
Drugi to słodko - gorzka prawda. Kucnęłam dość gwałtownie na te głaskania i pękły mi DŻINSY na tyłku. Nie ma co, w praniu się nie skurczyły. Weszłam na wagę i prawie dostałam zawału. Od marca przytyłam 16 kg. 16!!! Chryste panie !!! Od swojej ostatniej najlepszej formy dzieli mnie 25kg. Także ten, ślub w czerwcu więc jest wena żeby się rozsądnie rozprawić z kg raz a porządnie. Trzymajcie kciuki za nas obie - ona musi przytyć a ja schudnąć
Madie pisze:Dziś Ruda potrząsnęła moją rzeczywistością i to dwa razy!
Pierwszy to całkiem na poważnie, pozytywnie, przyniosłam jej jedzenie ale nie chciała jeść tylko pakowała mi się na podłodze do głaskania. Dostałam buzi, brzuch do głaskania i jakoś mnie tak w sercu ścisnęło, że zaraz chyba pódję do niej pracować z łazienki...
Drugi to słodko - gorzka prawda. Kucnęłam dość gwałtownie na te głaskania i pękły mi DŻINSY na tyłku. Nie ma co, w praniu się nie skurczyły. Weszłam na wagę i prawie dostałam zawału. Od marca przytyłam 16 kg. 16!!! Chryste panie !!! Od swojej ostatniej najlepszej formy dzieli mnie 25kg. Także ten, ślub w czerwcu więc jest wena żeby się rozsądnie rozprawić z kg raz a porządnie. Trzymajcie kciuki za nas obie - ona musi przytyć a ja schudnąć
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, MakFlind i 50 gości