jolabuk5 pisze:Też tak mam z Uszatką.- cukier jest nieprzewidywalny!
No właśnie



Mama zjadła i nawiała, tylko ogon zobaczyłam. Właśnie miałam zamknąć kotowi dziurę, ale podawałam insulinę. Mam nadzieję, że w nocy wróci.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Też tak mam z Uszatką.- cukier jest nieprzewidywalny!
ewkkrem pisze:A tej krzywej to nie powinno się robić z odnotowaniem godz. jedzenia?
U mojej mamy to notowałam tak: cukier przed jedzeniem, dwie godz. po jedzeniu itd. Tzn. przed i po każdym posiłku. Notowałam jeszcze CO było do jedzenia. Cukier bardziej skakał po tłuszczach niż po słodkim. Tak u ludzia było.
Pasio pewnie słodkiego nie lubi (? bo różnie bywa) ale może niskotłuszczowo powinien się odżywiać?
EDYCJA: do MaryLux to conajmniej kapitan![]()
chyba.
czitka pisze:Mam ją!![]()
![]()
![]()
![]()
Zaskoczyłam w piwnicy, pozamykałam wszystko, chłopaki już do niej pobiegli z góry, teraz wspólna kolacja w piwnicznej izbie!
I niech sobie nawet tam balują do rana jak chcą, z domu nie wyjdą!
A Paś miał cukier 300!
Kochani, wszystkiego najlepszego, dobrego, lepszego, zdrowego i szczęśliwego 2021!
czitka pisze:Mam ją!![]()
![]()
![]()
![]()
Zaskoczyłam w piwnicy, pozamykałam wszystko, chłopaki już do niej pobiegli z góry, teraz wspólna kolacja w piwnicznej izbie!
I niech sobie nawet tam balują do rana jak chcą, z domu nie wyjdą!
A Paś miał cukier 300!
Kochani, wszystkiego najlepszego, dobrego, lepszego, zdrowego i szczęśliwego 2021!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 1030 gości