Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Lilo ma wyniki ok. Wątrobowe w normie więc już nie musi dostawać tabletek na jej regenerację. Ma tylko podwyższony mocznik. To jedyny parametr który jest znacznie podniesiony. Dostał na to preparat w takich kapsułkach rybkach,ale nazwy nie pamiętam.

Nala... Ma łojotok. Dostała zastrzyk przeciwświądowym i Stronghold. Ranki mamy dalej smarować Detromycyną.

Biedactwa. Zwłaszcza Nalinka. Od czego jej się to zrobiło?

Dobrze, że chociaż ustalono jakąś przyczynę! Kciuki za oba kotki, zwłaszcza Naluni ę :ok:

Biedne koteczki

Kciuki

Dorzucamy i naszych kciuków kilka! :ok:

No i nasze najmocniejsze :ok:

.
A bo to taki rok, na szczęście się kończy! :ok:

MB&Ofelia pisze:

Nieśmiało zaproponuję najpierw nakarmić - może wtedy zadziała....

Póki co nakarmiłam nie myszkę tylko kota. A kota w podzięce najpierw opluła klawiaturę myjąc się zawzięcie po kilku lizach tranu, a później próbowała powyrywać pazurami klawisze :strach:

O, mam pytanie - czy kotu można dawać odrobinkę tranu? Jakiego? Koty to lubią? Bo szukam sposobu podawania leku - może z tranem?

Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Kto przegląda forum