OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 26, 2020 10:12 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Zdrowia i spokoju.

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob gru 26, 2020 11:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

IrenaIka2 pisze:Zdrowia i spokoju.

Irenko, spokój to my chyba na tamtym świecie dopiero zaznamy.
Co DT robi w drugi dzień świąt? DT...przepycha rury. Coś w nich utkwiło i wylewa w kuchni i brodziku. Syf. Przepychanie własnym sumptem nie udało się. Pogoniłam Janusza ze sprężyną bo jeszcze rury rozwali. I będzie kolejny cyrk.
Zadzwoniłam pod numer alarmowy. Przypomniałam sobie, że takowy jest. Fotkę zrobiłam kiedyś tam. Odszukałam. Nie wierzyłam, że ktoś odbierze. A jednak. Facet przyjedzie ale uprzedził, że to kosztuje. Święto. Trudno.
Czekamy na niego. Poleciałam tylko wybrać forsę.
Ręce mam poparzone i otarte. Szczypią. To od płynów, sody kaustycznej i gorącej wody.
Ryczeć mi się chce. Kiedy ten pech się skończy?! To nie może być rzeczywistość. Nie może.

Puka ktoś
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob gru 26, 2020 12:06 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:
IrenaIka2 pisze:Zdrowia i spokoju.

Irenko, spokój to my chyba na tamtym świecie dopiero zaznamy.
Co DT robi w drugi dzień świąt? DT...przepycha rury. Coś w nich utkwiło i wylewa w kuchni i brodziku. Syf. Przepychanie własnym sumptem nie udało się. Pogoniłam Janusza ze sprężyną bo jeszcze rury rozwali. I będzie kolejny cyrk.
Zadzwoniłam pod numer alarmowy. Przypomniałam sobie, że takowy jest. Fotkę zrobiłam kiedyś tam. Odszukałam. Nie wierzyłam, że ktoś odbierze. A jednak. Facet przyjedzie ale uprzedził, że to kosztuje. Święto. Trudno.
Czekamy na niego. Poleciałam tylko wybrać forsę.
Ręce mam poparzone i otarte. Szczypią. To od płynów, sody kaustycznej i gorącej wody.
Ryczeć mi się chce. Kiedy ten pech się skończy?! To nie może być rzeczywistość. Nie może.

Puka ktoś

:( :( :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Sob gru 26, 2020 19:05 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wszystko zrobione. Jeszcze sprzątanie.
Na chwilkę położyłam się bo noga zaczęła rwać i zasnęłam. Nawet nie wiem kiedy. Gdy się obudziłam było ciemno i piąta godzina. Wstałam zdegustowana i...do kotów chciałam iść.
Całkiem mnie popierdoliło się w blond główce :mrgreen:
Mamy durny zegarek co nie pokazuje 17 tylko 5 z kropką. Kropka to napis "pm" gdy chodzi o popołudnie. Tylko kto na kropki zerka?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie gru 27, 2020 8:33 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wbrew przeciwnościom - zdrowia i spokoju.

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie gru 27, 2020 10:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Odpoczywaj. Mój budzik też się tak przestawił, a nie bardzo umiem go wyprostować.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie gru 27, 2020 13:08 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu Ty o pechu piszesz :mrgreen: chyba wracam do żywych, chyba.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24537
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie gru 27, 2020 18:16 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Dla wszystkich fanów
Sorrus słodziak :1luvu:

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie gru 27, 2020 19:50 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

O, naprawdę słodziak! :1luvu: :201461
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 28, 2020 8:29 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego dnia dla Was.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 28, 2020 8:57 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jak małe rzeczy cieszą. Udało mi się dziś kupić ponad 4 kilo wątróbki. Będą miały dziki wyżerkę. Wygląda na świeżą choć nie dochodziłam jaka jest bo ważne, że jest. Na nerki szans nie ma choć optymistycznie zamówiłam na jutro.
Niestety, jest i smutno. Szylunia nie pojawia się. Martwi mnie to bardzo bo nawet ją nie widuję z oddali. Byłam w sklepie poszukać Pana Marka, Tamarę , Panią Anię i Panią Ochroniarz. Oni ja lubią, dokarmiają, pozwalają bytować w wolne dni pod dachem. Chciałam dopytać czy coś nie wiedzą. Nie zastałam ich. Nic to będę dalej zachodzić i dalej nawoływać.
Niestety, Czaruś z lasu też się nie pokazuje. Rana pięknie się zagoiła ,poprawił się, sierść z brązu przeszła w głęboką czerń... Więc nie zdrowie jest przyczyną. Nie ma go już kilka dni i Janusz zamartwia się. Chodził dziś i go szukał.
Oboje się zamartwiamy o naszych podopiecznych bardzo. Choć nie tracę nadziei bo bywało ,że oboje znikali na długo.

Kocik spod kiosku tam jest. Sprawdzić chciałam czy jedzenie nie zamarza. Wracając w świąteczny poranek z obchodu włożyłam łapę a tam już pusto było.
Kocik z naszego śmietnika też bywa i zjada zostawioną porcję. Znaczy się mam nadzieję, że to on. Janusz go widuje. Ja nigdy jeszcze nie miałam okazji.

Życie powolutku toczy się dalej.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2020 8:58 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

meg11 pisze:Asiu Ty o pechu piszesz :mrgreen: chyba wracam do żywych, chyba.

Zdrowiej Małgosiu :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2020 11:53 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Na bazarku kocykowym pojawił się taki ocieplacz na transporter.
Piękny i bardzo przydatny.
Mój ci on ale twórczyni guziek1 :1luvu: może uszyć na zamówienie wedle podanych rozmiarów.
Zapraszam serdecznie.

Monice dziękuję pięknie za wklejenie fotek :201494

MonikaMroz pisze:Taki można zamawiać. Więcej szczegółów poda Asia albo gusiek1

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2020 13:52 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

No patrz, właśnie w domu mówiłam że przydałoby się ocieplacze skombinować. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24537
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto gru 29, 2020 8:17 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jestem zmęczona. Co nie jest niczym nowym. Ryczący telewizor obudził mnie w środku nocy. Janusz ma durny zwyczaj kładzenia się bez gaszenia aparatu. Do tego, jako głucholec, rozkręca go. Zasypia sobie potem z pilotem w objęciach. Pudło zaś gra i byle reklama podnosi wszystko na nogi. Prócz niego. Tak było i dziś. Niestety, nie umiem często potem usnąć. Kręcę się i męczę i klnę na czym świat stoi. Dziś były dodatkowe atrakcje ze strony kociej zafundowane. To co było lekkim podejrzeniem okazało się potwierdzić. Malunia, czteromiesięczna Klementynka dostała rujki. :strach: Wprowadzając chaos w stadzie. Szczególnie Sorry dostał pierdolca i trzeba było dziewczynę zamknąć w pokoju u Danki. W obronie przed jego umizgami. Dość brutalnymi.
Klementusia jest drobną, bardzo małą kotką. Dzieciakiem jeszcze. A tutaj natura zadrwiła z niej i postanowiła by dojrzała przed czasem. Musze jej tą rujkę wyciszyć. Muszę odłożyć szczepienie. Dużo rzeczy muszę zweryfikować. Przede wszystkim muszę obronić jej cnotę przed napastliwcami. :placz:
Rano zabrałam ją od Danki i zamknęłam w małym pokoju. W znanej jej przestrzeni. Znowu ograniczona przestrzeń dla stada została. A dopiero co klatkę złożyliśmy.
Jak ma się plątać to się plącze. Po całości :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości