Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Super!

Lilo mój Lilo! Mam już komputra! Mogę cię normalmnie wirtualmnie polizać po uszku! Lizu lizu
Książniczka Ofelja

Fakt, komputerek w domu. Z zewnętrzną klawiaturą bo o ile bez x mozna przeżyć o tyle bez s byłoby ciężko. Niby mozna wklepać s inaczej, uzywając altu i cyferek, ale zanim bym, się przyzwyczaiła to by mnie coś trafiło. Póki co próbuję się przyzwyczaić do klawiatury. I miałam chwilowe przeboje z internetem bo nie chciał załapać ale po restarcie załapał grzecznie.
Aha, i mam obserwować zasilacz bo końcówka wtykana do kompa coś mocno się przegrzewa. Informatyk im nic o tym nie przekazał, zauważył to gościu już w sklepie, jak mi pokazywał że komp działa. Jakby coś się działo to mam wziąć kompa pod pachę i wrócić do nich. Oczywiście jak na złość nie pamiętam czy przed zalaniem też się przegrzewało. Ale nie wykluczam tego faktu.
Duża

Aniu
Wesołych Świąt!
Życzymy już dzisiaj:)

Obrazek

Życzymy Wszystkim kotkom i Dużym, żeby te Święta były jedyne w swoim rodzaju, czyli - żeby następne były już typowe i żeby każdy mógł je spędzić tak, jak lubi :s5:

Dużo zdrowia, dużo przysmaków i mizianek, spokoju i miłości :1luvu:

I domów dla wszystkich bezdomnych :201461

Sabcia z dużą, Kitek, Kitka, Uszatka, Calineczka i Mini

Nalince, Lilowi i ich Dużej życzymy zdrowia

Dziękujemy wszystkim za życzenia.
Wam życzymy dużo spokoju i wypoczynku w te święta.
Jeśli ktoś z Was miałby się czymś zarazić to niech to będą: miłość, wiara, nadzieja i uśmiech na twarzy.

Cioci Joli będzie jemy pokłony za piękną karteczkę.

Wesołych, pogodnych, a przede wszystkim zdrowych i spokojnych świąt życzy Duża z Ofelią i Carmen

Zaspana Ofelia mruczy żeby przekazac specjalnie od niej lizu lizu dla Lila i lizu lizu dla Nalinki

Miau Lilo i Nala :201461

Zunia

Cieszymy się, że nas odwiedzacie. :1luvu:

Nie chcemy narzekać więc nie piszemy, ale święta mało ciekawe.
Nala się wylizała na boczku i musi chodzić w bodziaku niemowlęcym albo szaliku. Inaczej znów chce lizać boczek, a jeszcze się dobrze nie wygoił. Wylizała się 22.12.
Lilo dzisiaj cały dzień wymiotuje i zrobił się taki mega chudy. On zawsze tak ma jak wymiotuje.
Po świętach pojedziemy do wetki zrobić mu powtórne badania. Boję się, że jednak wątroba się nie zregenerowała po tym nieszczęsnym napiciu się wody z płynem do mycia podłóg. :evil:

Dziś 2 dzień bez tabletki na wątrobę i wymiotuje stąd moje przypuszczenia.
No ale bez paniki. Póki co oba kotki smacznie śpią.

Spokojnych świąt.

Dyktatura pisze:Cieszymy się, że nas odwiedzacie.
Nie chcemy narzekać więc nie piszemy, ale święta mało ciekawe.
Nala się wylizała na boczku i musi chodzić w bodziaku niemowlęcym albo szaliku. Inaczej znów chce lizać boczek, a jeszcze się dobrze nie wygoił. Wylizała się 22.12.
Lilo dzisiaj cały dzień wymiotuje i zrobił się taki mega chudy. On zawsze tak ma jak wymiotuje.
Po świętach pojedziemy do wetki zrobić mu powtórne badania. Boję się, że jednak wątroba się nie zregenerowała po tym nieszczęsnym napiciu się wody z płynem do mycia podłóg.
Dziś 2 dzień bez tabletki na wątrobę i wymiotuje stąd moje przypuszczenia.
No ale bez paniki. Póki co oba kotki smacznie śpią.

Spokojnych świąt.

Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

Kto przegląda forum