Isla w nowym domku :)))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 29, 2005 7:40

Wow, trzymam kciuki :ok: :ok:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 29, 2005 11:57 Re: Isla

agnes_czy@tlen.pl pisze:Witajcie,przypadkowo trafiłam na wasze forum, myśle, że moge pomóc Wam znaleźc dom dla Isli: własnie jest u mnie na kilka dni dziewczyna z W-wy, która ma zamiar przygarnąć kotka ze schroniska, ma juz kota i psa, bardzo przyjaznego, balkon zabespieczony.Myślę, że w Isli się zakocha.Tylko teraz jej nie ma, muszę z nią pogadać, damy wam znać jutro. Brawo za to, co robicie dla kotów.
Ps. Ja też bym przygarnęła, ale musi to być długowłosa najlepiej cz-b. koteczka, bo taka nam niedawno zmarła_ miała 16 lat
Pozdrawiam- Agnieszka


Agnieszko, nawet nie wiesz jaką mam nadzieję, że twojej koleżance Isla się spodoba. Czekam na wieści :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 12:09

Agnieszko, a wiesz, że Isla też jest ze schroniska? zabrałam ją razem z rodzeństwem, żeby nie podłapały w schronisku żadnej choroby. Teraz z trójki została juz tylko Isla i z utęsknieniem czeka na swój docelowy dom.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 14:23

Nikt n ie trzyma kciuków za zakochanie Agnieszki?????? 8O
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 14:32

Jak nie, jak tak: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro cze 29, 2005 16:07

Wciąż nic nie wiadomo? :(

A już miałam taką nadzieję...
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 17:19

Nic? :(
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro cze 29, 2005 17:45

Sorry, chyba za wczesnie narobiłam nadziei, wygląda na to, że mama kolezanki wypatrzyła już jakąś inną na Paluchu. Ja tez mam nadzieję że da się przekonać do Isli i3mam kciuki.
agnes_czy
 

Post » Śro cze 29, 2005 18:06

:(

Nie mam dobrego okresu :?

No nic, ważne, ze jakaś kicia znajdzie dom.
Gdyby jednak udało się j a przekonać, mogę dowieźć kicię.

Pozdrawiam
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 19:33

jejQ ja trzymam :( :ok:

dowoz nie bedzie problemem w przeciegu najblizyszych dni wybiueram sie do wa-wy jeszcze nie wiem dokladnie kiedy :roll:
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 29, 2005 20:36

Ja tez sie dołączam do trzymania kciuków :ok: za dobry domek dla Isli :ok:
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw cze 30, 2005 9:34

Stała sie rzecz straszna :( Moi znajomi, któzy mieli się do nas przeprowadzić na czas naszego wyjazdu, dostali jakąś strasznie korzystną ofertę i też wyjeżdżają. W związku z tym muszę znaleźć tymczasowy dom dla trzech kotów :(

U moich rodziców zostaje Dyzia, i trzy psy. Domku na pare dni (od 6 lipca do 18 lipca) szuka Bursztyn, Tajga i Isla. Wiem, że nikt nie zajmnie się aż trzema kotami, więc szukam im miejsca nawet oddzielnie. Oczywiście dostarczę z kotami karmę i piasek, a nawet kuwetę.

Proszę, pomóżcie :(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2005 9:41

Saskia a może niech sobie zostana a ktos ze dwa razy dziennie je dogląda...
ja moge sie na raz dziennie doglądanie pisać.. :roll: (tzn wiesz karmienie sprzatnie bawienie no i kuwety)
bo niestety sama mam teraz urwanie glowy straszne :(
i miot wiec nawet nie mam jak kotuchy przetrzymac :(
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2005 9:49

Vikus, dziękuję, ale mam nadzieję, że jednak ktoś da radę je wziąć na ten czas do siebie. Dobrze wiem, jak masz do mnie daleko i nie wyobrażam sobie, żebyś codziennie musiała tu przyjeżdżać. Poza tym przy trzech kotach w kawalerce okna muszą być przez większość czasu otwarte, bo inaczej po prostu śmierdzi :roll: A że mieszkamy na parterze, okna otwieramy tylko gdy ktoś jest w domu.

Dziękuję za Twoją propozycję, ale może jednak ktoś się skusi gościć u siebie nieprzeciętne koty :wink:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2005 9:56

no jak by trza bylo podjechac to daj znac...
Obrazek

vikus

 
Posty: 1160
Od: Sob lut 01, 2003 13:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 11 gości