
Świetne!
Przed laty bawiłam się w osobiste wywoływanie czarno-białych zdjęć, częściowo ucząc się tej sztuki w ognisku plastycznym; nasza mistrzyni pokazała nam taki trik na robienie fotografowanego obiektu, np portretu w takim " halo" rozmywającego się obrazu, wyglądało to super i na starych fotkach często jest spotykane... a tu wyszło " bez trików"
Cały kilogram do przodu - gratulacje dziewczyny ( i chłopaku

A jeszcze jeden kilo + jak najbardziej - to kocica w dużych ramach była!