Drugi tam przeczekuje tuż przed podaniem posiłku. Nie wiem, czy chciałby mieć swoją.
Oba na pewno chciałyby mieć ciepło i coś czuję, że w domu by im było dobrze...
Łazienkowicz uwielbia wędkę Simon's Cat. Ale albo znówt intensywnie się bawię, albo kolejny kot bez kondycji. Szybko robi się zasapany. Za to ładnie oddaje zdobycz, gdy podłożę dłoń.
Aliś miał lekki rozstrój, bo wprowadzam Select Gold z dzikiem. Ale faszeruję go korą wiązu czerwonego i na razie jakoś się uspokoiło.
Select Gold smakuje też Amisiowi. Na zmianę z Cat'z Finefood z kangurem. Zaraz kupię jeszcze Terra Felis, bo się dawno temu skończyło. Przynajmniej jeden z trzech posiłków byłby solidny. Tylko ostatnio znowu schudł. Nie wiem, czy jadł mniej, czy może to Terra Felis tak go podtuczyło.
Bąbelek leży na parapetniku i wygląda jak mały kociak
I chyba Amisiowi też się tak skojarzył, bo przyszedł umyć Bąbelkowi czoło i ucho, czego od wieków nie robił.
To wciąż odpadki nienadające się dla ludzi, o czym warto pamiętać 
Oby Babelek sie nie drapal! Czytajac ostatnio o homeopatii trafilam na info o SULPHUR (THE ELEMENT) ktory dobrze dziala na dermatitis, swedzenie, alergie na pchly, etc. Ale skoro u Babelka to alergia pokarmowa to w sumie inna bajka.
Kora zwiększa resorpcję wody z jelit i bardzo szybko i skutecznie zatrzymuje szaloną biegunkę. Nie znalazłam jak dotąd żadnego innego surowca działającego równie niezawodnie.
Zła jestem na siebie okrutnie. Za połowę punktów była każda premio-nagroda. Przeczytałam o tym na forum, miałam usiąść i kupić dwa drapaki Oaza (bo szybko się zużywają), ale zajęłam się czymś innym. I przypomniałam sobie po 1:00 w nocy. I już było za późno 