Miau.
Ciociu Jolu, Ciociu mir.ka , te chrupki i/d Hill's dla kota bywają też w opakowaniach 300 albo 400 gram - duża kiedyś takie dostała w lecznicy.
Sabulko prosimy bardzo, jedz kochanie
A Zunia: zrobiła wieczorem qpkę

która w połowie była (sorry za takie szczególy....

) uformowana a w połowie placek bezkształtny
Rano podobnie.
Więc albo: Nifuroksazyd jest za słaby albo przyczyną biegunki a obecnie plackowatego urobku były nie tylko bakterie ale coraz bardziej niewydolna wątroba

Acha, na czas jak dostaje Nifuroksazyd odstawiłam leki wątrobowe - tak mi kiedyś wetka radziła. To spróbuję ustalić jutro po południu - wetka przyjmuje dopiero od 15tej, sama nie wiem czy iść z Zuzią (ale wtedy nie wiem czy ma być na czczo do badania czy nie) czy najpierw bez Zuzi, nie chcę jej narażać na niepotrzebny stres...zobaczymy, dziś dopiero zaczęty drugi dzień Nifuroksazydu, fakt że przy poprzedniej biegunce (w maju) zadziałał skuteczniej i szybciej. Pani wet mówiła że ten lek daje się kotu od 3 do 5 dni.... Teraz Zunia zjadła śniadanie i śpioszkuje. Wieczorem nawet troszkę pobiegała za sznurkiem.
Dziękuję za wątek o testamencie

Pewnie kotków nie będę już miała kiedy będę umierać, ale powiem szczerze, choć może to źle zabrzmi, ja bym nie chciała żeby moje siostrzenice i siostrzeniec po mnie cokolwiek dostali (i tu muszę pomyśleć jak to prawnie zabezpieczyć; już wolę dać spadek np na schronisko niż na nich) bo nasze obecne relacje są bardzo chłodne, czasem nawet niechętne.
