Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 23, 2020 22:20 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Przyszedł, przyszedł, bardzo skruszony. Poskarżył się Pasiowi, baranki strzelał, a Pasio naprzód lizał mu ucho a potem spuścił łomot 8O . Prawy i lewy sierpowy na zmianę 8O .
Następnie zjedli, ale tyle o ile, bo mi dawali do zrozumienia, że Mami jest głodna gdzieś, a na tarasie jej nie ma. Więc poszliśmy zgodnie z kurczakami do piwnicy i ona tam łaskawie była.
I teraz gwóźdź programu nocnego. Wszystko w tej piwnicy sobie opowiedzieli jak było i co się stało i postanowili zgodnie zostać w tej zimnej piwnicy i powiedzieć mi, że tak się nie robi i nikogo z domu się nie wyrzuca. Już dwa razy byłam w piwnicy po nich, ale po dobroci nie przyjdą i odwracają się wszyscy tyłem na mój widok, a Mama robi phhhh :evil: .
Nie to nie, idę spać.
Ale demonstracja zbiorowa :roll:
Mam za swoje.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 23, 2020 23:26 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Nie to nie, idę spać.
Ale demonstracja zbiorowa :roll:
Mam za swoje.

Czitka, materac pod pachę, kocyk podwójny i do piwnicy się kajać marsz ;)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lis 24, 2020 1:41 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

No widzisz, obrazili się! Dobrze, że chociaż do piwnicy przrzyszli :ok: Przecież jakby Bratu nie wrócił, to chyba poszłabyś go szukać w nocy...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 24, 2020 10:07 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Zamknęłam wyjście z piwnicy do ogrodu, zatrzasnęłam wszystkich w zamkniętym obiegu, nie będzie się cukrzycowy Pasio szlajał poza domem w nocy. I co? Przyleźli w nocy wszyscy do kominka i zgodnie mrucząc spali do rana. Chyba im przeszło. Zjedli i śpią, a Mama pognała w ogrody odreagować stres zamknięcia w strasznym domu ze straszną babą.
Bratu przechodzi sam siebie, żeby się przypodobać. Chodzić po domu nie mogę, bo ósemki plączą mi nogi. Do sypialni nawet nie wchodzi, czeka grzecznie pod drzwiami i patrzy błagalnie. To jest nieprawdopodobnie mądry kot. One wszystkie takie, pojęcia do końca nie mamy jak głęboka jest inteligencja kota. Wiedzą i czują wszystko, więcej niż my.
Odsypiamy noc.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 24, 2020 17:11 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Bratu jest wzruszający w tych swoich przeprosinach, to bardzo mądry kotek!
A jak Cosia? Doszła do siebie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 24, 2020 17:29 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Cosia nie bardzo, boi się i przemyka po mieszkaniu. Jeżeli zeschizuje jak Czitusia, to ja się wyprowadzam, koty sobie poradzą, jak to koty :wink: .
Skończyłam właśnie pracę online, jestem wykończona. Ja wiem, że to na wątek nauczycielski, ale ja już nie mam na nic siły. Zaraz komuś zmierzę cukier, obojętne, kto się nawinie. Potem insulina o ósmej i muszę regenerować się, jutro od nowa. No ale po co narzekam, wszyscy tak mają.
No to nie narzekam już.
Jest super :ok: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 24, 2020 17:32 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Ojej, biedna Cosia... Powiedz Bratu, że to ją powinien przepraszać, a nie Ciebie :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 24, 2020 21:47 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

czitka pisze:Cosia nie bardzo, boi się i przemyka po mieszkaniu. Jeżeli zeschizuje jak Czitusia, to ja się wyprowadzam, koty sobie poradzą, jak to koty :wink: .
Skończyłam właśnie pracę online, jestem wykończona. Ja wiem, że to na wątek nauczycielski, ale ja już nie mam na nic siły. Zaraz komuś zmierzę cukier, obojętne, kto się nawinie. Potem insulina o ósmej i muszę regenerować się, jutro od nowa. No ale po co narzekam, wszyscy tak mają.
No to nie narzekam już.
Jest super :ok: .

Możesz zmierzyć insulinę mi. Bo w sumie czemu nie?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 24, 2020 21:55 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Mi też można zmierzyć! Zgłaszam się na ochotnika.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35248
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 24, 2020 21:57 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

MB&Ofelia pisze:Mi też można zmierzyć! Zgłaszam się na ochotnika.

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 24, 2020 22:05 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

[quote="czitka"]Mama pognała w ogrody odreagować stres zamknięcia w strasznym domu ze straszną babą./quote]
Gdyby mnie zamknęli w tak upiornym domu też bym gnała gdzie pieprz rośnie :strach:
Gdzie Mama ? Zdjęcia chce !

Chikita

 
Posty: 7657
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Wto lis 24, 2020 23:01 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Cukier zmierzę wszystkim, nie ma problemu, przyślijcie ucho. Odeślę. Z wynikiem.
Mama w piwnicy, śpi po kolacji i robi na mnie khhh... :evil:
Nie śpi sama, Baratu się wyprowadził :( . I oni tam razem...
Pasio na saloooonach sam, nigdy nie był sam, martwi się i jest smutny.
Ale się porobiło :roll: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lis 24, 2020 23:55 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Sądząc po wczorajszym wieczorze - wrócą przed kominek już niedługo. :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 25, 2020 19:28 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

I jak dzisiaj, wieczór kominkowy czy piwniczny?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35248
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 25, 2020 20:38 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Nocne wokalizy Czit

Spokojnie, aktualnie 5 na górze, ale Mama wyje bolioliboli i wychodzi, to znaczy usiłuje wychodzić.
Bratu jednak poluje na Cosię, muszę mieć na oku, a nie zawsze mogę. Przygląda się też Czitusi, chyba zamiary ma podobne :roll: . Ale Czitka nie chodzi po podłodze, Tuta już tylko na kominku albo w sypialni w swoich legowiskach, przenosić muszę z pokoju do pokoju. Sił ma mnóstwo, po drzewach skacze, ale Bratu się boi i ryzykować nie będzie. Bo Bratu się pomyliło na zimę, będzie robił za DominetBank :wink: .
Chyba muszę bardziej mu wytłumaczyć kto jest najważniejszy w domu :mrgreen: .
Mami jest tłusta :oops: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19242
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości