Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2020 10:18 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Szczur! :(

Był kominiarz, ale jakiś taki mało kumaty :wink: Pytałam o zwłoki szczura, usłyszałam, żeby zostawić, że robaki go zjedzą 8O
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 24, 2020 10:49 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Szczur! :(

ewar pisze:Był kominiarz, ale jakiś taki mało kumaty :wink: Pytałam o zwłoki szczura, usłyszałam, żeby zostawić, że robaki go zjedzą 8O

Faktycznie mało kumaty i chyba głupi :strach:
Miłego dnia życzę.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2020 20:24 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać..

ewar pisze:Też miałam taką wmurowaną kratkę, wymieniłam na wyjmowaną z konieczności. Fajna, przynajmniej można dokładnie umyć.

Okazało się, że ona jednaj jest wyjmowana! Tylko inaczej niż myśleliśmy, ale się udało wyjąć kratkę, wyjąć zwierzaka, wstawić kratkę z powrotem i jest ok!

Kot-tyna pisze:Czyli sprawa szczura wyjaśniona. Tylko jeszcze usunąć go stamtąd. Koty nie interesują się kratką?

Nie, potem się już nie interesowały, Bajka niekiedy tam popatrywała, ale to jeszcze w niedzielę, a dzisiaj już wcale.

ewar pisze:Był kominiarz, ale jakiś taki mało kumaty :wink: Pytałam o zwłoki szczura, usłyszałam, żeby zostawić, że robaki go zjedzą 8O

No super pomysł :) mogłabym robaki sąsiadowi-wędkarzowi rozdawać :)

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Był kominiarz, ale jakiś taki mało kumaty :wink: Pytałam o zwłoki szczura, usłyszałam, żeby zostawić, że robaki go zjedzą 8O

Faktycznie mało kumaty i chyba głupi :strach:
Miłego dnia życzę.

Dziękujemy! Dopiero teraz, bo dzisiaj praca mnie zajmowała do wieczora, ale w wolnej chwili zdążyłam koło południa przeczytać życzenia :1luvu:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 24, 2020 21:22 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Musisz jednak sprawdzać kratkę. Jeśli jeden tam trafił, mogą przyjść następne.
...bo koty są dobre na wszystko...

Kot-tyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 246
Od: Sob lis 07, 2020 21:53

Post » Wto lis 24, 2020 23:29 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

I zamocuj ją solidnie, żeby ewentualny następny nie wypchnął :strach: Oczywiście lepiej, żeby już nic więcej się nie pojawiło, ale trzeba uważać!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 25, 2020 15:05 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Tak podejrzewam, że on spadł z tego mieszkania, gdzie widzieli dwa szczury dzień wcześniej, tylko jednego im się udało złapać. Mam nadzieję, że u siebie poszukają tych dziur w ścianach!
Kratka solidnie wstawiona, ona musi zostać przesunięta, żeby się dała wyjąć, taka zabawka na inteligencję dla ludzi :) Może żaden szczur na to nie wpadnie :)

A ja powinnam kredą w kominie zapisać, że Felinor Pierwszy Wielki nie chciał obiadu. Oby nie chory... Na spacer mnie wyciągnął jak zwykle...
On jako jedyny jest wierny... Bajka już teraz sypia przytulona do pieca, Bezia - trochę tu, a trochę tam, a Feliś grzecznie na łóżku :) No kocham go :)
Oczywiście tamte też kocham :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 26, 2020 1:15 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Kochany Feliś :1luvu: A jak apetyt wieczorem?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2020 20:03 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Apetyt już potem był normalny :) Czyli normalnie duży i w ogóle :) W nocy się normalnie przytulał, wszystko chyba zdrowe (odpukać!) :D
I zero gryzoni za kratami, też odpukuję :D Ale była przygoda...

Muszę w końcu jakieś obrazki powstawiać!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 27, 2020 20:31 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Obrazki! Obrazki! Obrazki!
...bo koty są dobre na wszystko...

Kot-tyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 246
Od: Sob lis 07, 2020 21:53

Post » Pt lis 27, 2020 20:33 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

:D Żebym ja umiała bezpośrednio z telefonu do miau... Ale będą! :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 01, 2020 21:58 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Oj, nie przejmuj się brakiem zdjęć, napisz, co słychać w Twojej kociarni.
...bo koty są dobre na wszystko...

Kot-tyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 246
Od: Sob lis 07, 2020 21:53

Post » Czw gru 03, 2020 21:36 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Oj chwilkę mnie nie było, bo mam ekranowstręt! Za dużo zdalnego działania, a jednocześnie sporo zajęć fizycznych z noszeniem ciężkich segrrgatorów w roli głównej :) No i tak zeszło...

Kotowate jakoś dziwnie - najpierw Bezia zaczęła jedzenie zwracać... Podchodziła do talerzyka ze swoją porcją i robiła zwrot, głôwnie wody, którą wcześniej wypiła. I nie jadła. I piła. Była odrobinę mniej ruchliwa, ale tylko odrobinę. I potem ok. Kolejny dzień - Bajka uznała, że zje dopiero wieczorem - po czym też zrobiła zwrot. A dzisiaj Felek nie chciał indyka, no nie jest to normalne... Ale kolację już zjadł... Czyli wszystkie jakiś epizod dziwny miały, ale chyba już im przeszło, odpukać...

Hihi, a dzisiaj miałam z Felkiem przygodę romantyczną :) Bo chciałam go ucałować w czubek głowy, a on akurat pistanowił odwrócić pyszczek w moją stronę i... i omal było usta-usta :D No nie, Felisiu, ja Cię kocham, ale nie w ten sposób! :201461
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 03, 2020 21:43 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Usta-usta :lol:
Curek niekiedy próbuje sprawdzić, co jadłam i chce powąchać mi usta i okolice. Nie może biedaczek, bo ma sztywne i łaskoczące wąsy, na które reaguję gwałtownym odruchem.
Twoja ferajna często ma takie żołądkowe przypadłości?
...bo koty są dobre na wszystko...

Kot-tyna

Avatar użytkownika
 
Posty: 246
Od: Sob lis 07, 2020 21:53

Post » Czw gru 03, 2020 21:59 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Właśnie nie! Tzn Bajce się zdarza, ale pozostała dwójka baaardzo rzadko, dlatego mnie to lekko zaniepokoiło.

Feliś też mi okolice ust obwąchuje, jakoś mnie jego wąsy nie łaskoczą :) A potem on się oblizuje, śmiesznie to wygląda :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12318
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 04, 2020 2:26 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Jest ok... odpukać :

Dobrze, że minęło, co by to nie było :ok:
A Felisek, jak się oblizuje, to przynajmnie wiadomo, że po prostu sprawdzał, co Duża zjadła i koteckowi nie dała :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69180
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 24 gości