Spis Świętych Kotów Birmańskich: aktualizacja

[Lilu]

Lilu, kupujecie Birmana?

no co ty .. teraz nie ale kiedys moze ale ciiicho

[Gen]

koc-cat a jakie sa Twoje ragdolle?
mam nadzieje,ze jeszcze nie masz mnie dosc
rzadko spotyka sie kogos kto ma akurat tyle kotow roznych ras w domu i moze je na domowo porownac...

[Wojtek]

Baaardzo dużo informacji o Birmanach jest tutaj: http://www.birman.net/

[Lilu]

Baaardzo dużo informacji o Birmanach jest tutaj: http://www.birman.net/

Wojtek po angielskiemu chcesz mnie zameczyc ? nie macie czegoś po polsku

[Wojtek]

Baaardzo dużo informacji o Birmanach jest tutaj: http://www.birman.net/

Wojtek po angielskiemu chcesz mnie zameczyc ? nie macie czegoś po polsku

Tu są zdjęcia "najlepszych" Birmanów (według CFA) od roku 1987 do dzisiaj: http://www.birman.net/archive/cfabest.html

A tutaj: http://www.birman.net/archive/cfabest2.html z lat 1969-1987

[jasenka]

mysle,ze roznice w charakterze sa jednak wazne
mam w domu takiego kociego fajtlape
nie umie machnac lapa jak mu sie cos nie podoba
nie umie ugryzc, uciec, warczec, zasyczec
z biedronka to sie chcial zaprzyjaznic
jest bardzo spokojny
gdybym wziela do niego kota z duzym temperamentem, ruchliwego
z mojego Karmelka zostaloby kilka klakow na dywanie
kocham wszystkie koty
ale chcac wziac drugiego musze sie liczyc z predyspozycjami tego ktorego mam, jak z kazdym czlonkiem mojej rodziny

Gen - a jesteś w stanie to 100% przewidzieć?

Mój syberyjczyk - Timon - to obecnie siła spokoju. Łóżko i drapanko to to, co Timony lubią najbardziej... Ale ma już 9 lat. Jak miał dwa, to wspinał mi się po nodze, polował zza kanapy na ludzkie kostki i wyciągał dywany spod mebli. Teraz dziewczyny przegonią go czasem po mieszkaniu, ale on już nie ma zbytniej ochoty na takie ekscesy.

Alfa - birma - ma sześć lat. Na początku u nas była zastraszonym, syczącym i absolutnie niebrojącym stworzeniem. Chowała się w najciemniejszym kącie na każdy podejrzany ruch czy dźwięk. Teraz jest pierwsza w domu do witania gości (co zaskakuje w porównaniu z "nieśmiałymi" Herą i Dorinką). Nie przepuści żadnej muszce. Nie przepusci też często Luśce, z którą szaleje jak dzika. A jak w okolicy akurat nie ma Luśki, to gania Timona. Jak nie ma też Timona to gania sama, podskakując czasem na pół metra, a czasem robiąc niekontrolowany zwrot i wpadając na ścianę . Ja bym jej nie nazwała spokojnym koteckiem ! Timon, jak miał sześć lat, to już mu dawno przeszło...

A Luśka... to już zupełnie inna historia. Ogień w czarnym futrze, który od mruczanka i mizianka potrafi w jednym momencie zacząć walkę na niby, albo gonitwę za papierkiem.

Czy któryś z moich kotów zachowuje się "wzorcowo" dla swojej rasy? Wątpię...
U kotów jest chyba troszkę inaczej, niż u psów. Rasa owszem determinuje psychike, ale tylko do pewnego stopnia. Ogromne znaczenie ma też "bagaż doświadczeń" no i wiek.

[Gen]

"Gen - a jesteś w stanie to 100% przewidzieć? "
oczywiscie,nie jestem
ale chcialbym jak kazdy, zeby moj kot byl szczesliwy, zeby 2 kot (jak juz bede mogla go wziac) rowniez byl szczesliwy
staram sie nie popelnic oczywistego bledu, gdybym np wziela syjama -kota zwykle dosc zaborczego, energicznego - to co staloby sie z moim ? albo innego kota tylko dlatego, ze sie zakochalam,a on w moich warunkach nie bylby szczesliwy?
wszystko moze sie zdarzyc - a ja staram sie w miare sil dokonac najlepszego wyboru,
a podobaja mi sie wszystkie koty, naprawde

Twoj Timon z tego co czytam chyba jest "typowy",
Alfa to kotka po przejsciach, nareszcie szczesliwa - wcale sie nie dziwie, ze probuje odzyskac stracone lata
charakter dachowcow- kazdy jest typowy
a poza tym - wszystkie Twoje koty sa bardzo zadbane i piekne
dziekuje,ze o nich napisalas

Wojtku, przepraszam,ze znowu nie na temat

[Wojtek]

Jak to, nie na temat?
Na koci temat

[jasenka]

No to wróćmy do głównego tematu!

Co z fanklubem birmanów? Czy komuś się mój pomysł podoba?

[Wojtek]

Myślę, że ten wątek jest już takim klubem "bez nazwy"

[jasenka]

Myślę, że ten wątek jest już takim klubem "bez nazwy"

Prawda! Ale ja mam na myśli klub mniej wirtualny! A propos naszej wczorajszej rozmowy wpadłam na pomysł - zorganizujmy spotkanie (np w przyszłym tygodniu, np u mnie ) kandydatów na klubowiczów.

[Wojtek]

Myślę, że ten wątek jest już takim klubem "bez nazwy"

Prawda! Ale ja mam na myśli klub mniej wirtualny! A propos naszej wczorajszej rozmowy wpadłam na pomysł - zorganizujmy spotkanie (np w przyszłym tygodniu, np u mnie ) kandydatów na klubowiczów.

Z Alfą jako przewodniczącą spotkania
Legitymowanie się kotem Birmańskim nie jest obowiązkowe

[Gen]

zglaszam niesmialo swoja kandydature
i rudego Karmela (znaczy sie birmanskiego szkockiego folda)

[Maryla]

o to może i ja się wproszę

Ola , namawiaj Gen na kota , bo ona się już kocha w takim jednym - to mój Boni który jest i taki piekny dymny i taki fajny jak Twoja Luśka, no może tylko troche chudszy

[Gen]

no wiesz Maryla...
teraz juz wszyscy beda wiedziec jaka jestem wobec kotow kochliwa