Kropek, Kicia i (trzy)Łapek [watek do zamkniecia, jest nowy]

[Lifter]

Ciezko powiedziec, jak wczesniej tak na oko, bo zwykle i tak spi. Tyle ze teraz bardziej po katach sie chowa niz przed antybiotykoterapia.

[Lifter]

Kropson, aka Mendoza (bo mędzi ostatnio wieczorami okrutnie)



Kicia zasadniczo juz nam chyba wybaczyla antybiotykoterapie, tak z grubsza.

[haaszek]

Kropson, aka Mendoza (bo mędzi ostatnio wieczorami okrutnie)

[meg11]

Chciałam zaznaczyć że Kropson aktualnie to nie ten Kropson z podpisu-upasłeś kicie Ale wyraz pyszczka wymiata

[czitka]

Ale charakterna z twarzy !
Czyli po chorobie, ufff!!!!!

[meg11]

Ale charakterna z twarzy !
Czyli po chorobie, ufff!!!!!

To Kropson a chorowała Kicia

Kocury pomyliłaś

[jolabuk5]

Kropson, aka Mendoza (bo mędzi ostatnio wieczorami okrutnie)



Kicia zasadniczo juz nam chyba wybaczyla antybiotykoterapie, tak z grubsza.

Kropek bardzo przystojny!
Mam nadzieję, że Kropcia lepiej

[czitka]

Ale charakterna z twarzy !
Czyli po chorobie, ufff!!!!!

To Kropson a chorowała Kicia

Kocury pomyliłaś

rzeczywiście, przepraszam... to tak gdy życie w biegu
Lifter nic nie pisze o Kici ostatnio, pewnie już dobrze!
Tak czy inaczej Kropson ma bardzo zasadniczy i nie wzbudzający sprzeciwu pysio .

[meg11]

Kropson, aka Mendoza (bo mędzi ostatnio wieczorami okrutnie)



Kicia zasadniczo juz nam chyba wybaczyla antybiotykoterapie, tak z grubsza.

Kropek bardzo przystojny!
Mam nadzieję, że Kropcia lepiej

Kicia

[jolabuk5]

Oj przepraszam, oczywiście, że Kicia!!!

[Sierra]

Kropson, aka Mendoza (bo mędzi ostatnio wieczorami okrutnie)



Kicia zasadniczo juz nam chyba wybaczyla antybiotykoterapie, tak z grubsza.

"Człowieku, karm mnie teraz i drap za lewym uchem!"

[Lifter]

Czitka
W gruncie rzeczy Kropek to morda poczciwa bardzo, tylko tutaj tak majestatycznie wyszedl.
Calosci psuje zad szeroki na pol metra i bardzo cieniutki ogonek, bo mu Bozia na nim poskapila jakos. Jak go najezy to kita calkiem ladna, ale tak to taki troszke szczurkowaty ten ogonek u niego, szczegolnie w kontrascie z wielkim dupskiem.

Sierra
Z karmieniem to tak srednio, ale faktycznie uwalil sie na lawie obok fotela, na ktorym siedzialem i czekal na pieszczoty.

Kicia jak to kicia - cicha woda. Jak z nia to licho wie, na razie nie robilem wynikow, bo chce dac jej odsapnac. Powoli wraca do starych nawykow, choc na moj widok czasem woli sie schowac pod stol czy lozko, bo a nuz znowu do lekarza wezmie albo tabletke bedzie wpychal do mordy. Ale juz nawet mruczala jak ja glaskalem.

Z jedzeniem tak sobie ale cos tam je, wiec watroba bezpieczna, a nadmiarowa wage ma i nie widac, zeby chudla.

[Lifter]

A tak wyglada raczej typowa mina Kropka (tu byl jeszcze sporo chudszy niz teraz, bo to fotka sprzed 3 lat +/-)



Tu nawet widac spore dupsko (fotka sprzed ok 3 lat, bo widze jeszcze stare "ogrodzenie" na balkonie, ktore zmienilismy jak sie pojawila Kicia 2,5 roku temu) wiec teraz wieksze) i ogonek-szczurek. Mopik gratis w tle.

[jolabuk5]

A tak wyglada raczej typowa mina Kropka (tu byl jeszcze sporo chudszy niz teraz, bo to fotka sprzed 3 lat +/-)



Tu nawet widac spore dupsko (fotka sprzed ok 3 lat, bo widze jeszcze stare "ogrodzenie" na balkonie, ktore zmienilismy jak sie pojawila Kicia 2,5 roku temu) wiec teraz wieksze) i ogonek-szczurek. Mopik gratis w tle.

Czepiasz się, Kropek ma całkiem normalny ogonek

[Lifter]

Dosc cieniki jednak, szczegolnie w kontrascie z duzym tylkiem.