Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Matko, on ma taką słodką mordke ze do zacałowania.

A ja kiedys nie lubilam MCO :oops:

A co pan doktor powiedział o oczkach?

Oby już tylko lepiej było :ok:

Marlon. Weś ty nie drapacz pazurę oczka! Pazurę to się drapaczy fotel i kanapę albo Dużą, ewętualmnie doctorro. Biedaczku, znowuż będziesz łaził z żabażurę na łepku :cry:

Książniczka Ofelja

Matko, on ma taką słodką mordke ze do zacałowania.

A ja kiedys nie lubilam MCO

To forum ma taką dziwną moc :ok:

Ja kiedyś z rezerwą odnosiłam się do chudych, zgrabnych kotów, a teraz zachwycam się, jak pod krótkim futrem grają im mięśnie. Nieodmiennie podziwiam - w kolejności: NFO, SIB, najlepiej NEV, MCO. No trafił mi się MCO i najbardziej zachwyca mnie wskaźnik wagi. JEJ, ten kot tyje tak szybko jak ja!!!!

A co pan doktor powiedział o oczkach?

Wojtek, dr Buczek była bardzo zadowolona. Marlon ma wyjątkowo mocne oko, które dobrze reaguje na leki. Na pierwszej wizycie powiedziała, że przy tak zastarzałej wadzie powinien już mieć owrzodzenia rogórwki. Na szczęście byo czysto. Teraz nie drażniona rzęsami gałka oczna pomalutku wraca na miejce, ale zajmie jej to parę tygodni. Marlon ma około 10 lat, a proces entropium zaczął się pewnie około 8 miesiąca (!) życia (bo tak to u MCO bywa). To wieloletnie zaniedbanie. Za półtora miesiąca kontrolujemy, teraz oczom dajemy spokój i wracamy do trzustki

Oby już tylko lepiej było

Evanka, no ja myślę

Opieka nad Marlonem sprawia wiele sytuacji, bo wydawało się, że biorę kota w wyjątkowo kiepskim stanie, a on odpłaca się za opiekę jak jakaś dziwaczna lokata

Niewiele rzeczy sprawiło mi taką radość jak to jego dzisiejsze 8 kilo (grubas)

Marlon. Weś ty nie drapacz pazurę oczka! Pazurę to się drapaczy fotel i kanapę albo Dużą, ewętualmnie doctorro. Biedaczku, znowuż będziesz łaził z żabażurę na łepku
Książniczka Ofelja

Nie no Ofelija, chwali mi się ta duża, jakby było czym. Wielkie mi co, kilo w miesiąc. Sama to dwa potrafi zarzucić! :roll:

Abażurem to ja im sie tak brde w futryne tłuc że sie im odekce :kotek:

Wetka mnie dziś wydała i powiedziała, że pod pazurę mam nitki granatowe i różowe. A duża myślalła, że tylko drapaki skubię. Ludzią naprawdę nie da się ufać...

A niech będzie te parę tygodni, ważne, że będzie coraz lepiej.

Marlon mi przypomina tego lwa z "Opowieści z Narnii", Aslana :1luvu:

Nie chcę zapeszać, ale... tyjemy, mamy coraz lepsze wyniki i operantus sie udantus

Jedziemy jak mały czołg
(żeby tylko jeszcze się fsło robić ten manicure :ryk:

)

Cierpliwa jestem. Te parę tygodni czekania na lepsze oko to jest nic. Szczególnie tak piękne w kolorze :mrgreen:

Aha, 8 kg Miaukuna to chuchro, a nie grubas.

Ale wszystko idzie wagowo w górę

Wojtek pisze:Aha, 8 kg Miaukuna to chuchro, a nie grubas.

Chuchro się przyjęło w domu

Nic to, że jak cielsko wywali, to pół łóżka zajmuje... Tuczymy się cały czas, ale wiecie, jak się je odtłuszczoną karmę (trzustka!!!) to nie jest takie proste