Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2020 12:52 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Ooo, dziękujemy, Anna2016! Byłabym przegapiła, a tu takie święto!

Wieje mocno... Wiatr i słońce osuszyły ślady po porannym deszczu. Futerka miały nietypowy poranek, bo Duża poszła, wróć, pobiegła biegać w e-zawodach :) W sumie fajnie, bo człowiek sam wybiera trasę i czas biegania, byle dystans się zgadzał, ale jakoś jest inaczej :) Ale fajnie:)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 14, 2020 19:50 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Żyjemy, miauczymy (niekiedy głośno! - to dopisałam ja, Bezia), dużo śpimy (my, koty), bo raz, że pogoda i kocia gołębia telewizja rzadko się pokazuje, a poza tym niektórzy mają teraz dużo pracy (Duzi mają), a koty się lenią, bo myszy po domu jakoś nie harcują, powinniśmy wrzucić jakieś fotki, ale jakoś nie wrzucamy, apetyt mamy, zmieniamy miejscówki do leżenia, Feliś sobie upatrzył pianino (po kilkuletniej przerwie), Bajka sobie "odpatrzyła" ulubiony kocyk, teraz woli spać na kołdrze, a Bezia własnie chce coś zbroić, Beziu, czym ty szeleścisz??? Bezia, nie, nieotwieraj sama kredensu, proszę, zaraz Cię tam wpuszczę,ale sama to nie!

A poza tym koty wciąż zaskakują :) Nieraz pozytywnie :) Na przykład widokiem trzech kotów przytulonych, w tym Bajka i Feliś przytuleni do siebie :) I znów wróciły noce, kiedy jestem uwiązana kołdrą do podłoża przez trzy futra :) I rano "nie mogę, kot na mnie leży..." :D
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 15, 2020 0:03 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Fajny widok, jak tak leżą 3 przytulone :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70067
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 19, 2020 23:46 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nooo po kotach najbardziej widać ze zima idzie bo nagle wszystkie cisną się do łóżka jak nigdy!!

Trzymajcie się cieplutko
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9840
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto paź 20, 2020 9:22 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Dzięki PixieDixie! Staramy się! :)

jolabuk5 pisze:Fajny widok, jak tak leżą 3 przytulone :1luvu:

A fajny, fajny :) gorzej, kiedy jednemu coś odbije i pogryzie drugiego :) w efekcie Duża podskakuje przestraszona :)

Miau :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2020 11:33 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nul pisze:Dzięki PixieDixie! Staramy się! :)

jolabuk5 pisze:Fajny widok, jak tak leżą 3 przytulone :1luvu:

A fajny, fajny :) gorzej, kiedy jednemu coś odbije i pogryzie drugiego :) w efekcie Duża podskakuje przestraszona :)

Miau :)

U nas podgryzanie zdarza się tak często, że już nie podskakuję... jedynie mówię znudzonym tonem "Sierra, wypluj Tulę" :ryk:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto paź 20, 2020 11:35 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

U mnie tez ganianki i podgryzanie jest normalną relacją.
Czułości to wyjątek. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14786
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 20, 2020 15:43 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

U nas tez afery na linii COco- Cirony albo Pixior-Ciorny.
Potem juz leci haslo Coco nie drzyj japy!
Bo juz na nikim te kwiki nie robia wrazenia
krew sie nie leje nie ma tragedii.

Ale poczatkowo chyba kazdy schizuje ze sie tragedia i krzywda dzieje.

Jak to mow wet powiedzial - nei musza sie kochac, wazne by sie tolerowaly :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9840
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto paź 20, 2020 16:03 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

U nas krew się polała raz - jak Tulka w końcu straciła cierpliwość...

Mimo wszystko Tulka (8 miesięcy, ciągle rośnie) jest tym większym kotem (co syberyjczyk to syberyjczyk :twisted: ), pazury ma jak szpony, a w walce futro zapewnia jej ochronę, której Sierra nie posiada. Nie wiem co konkretnie się działo, bo dziewczyny były same w domu... ale pewnego ślicznego dnia wróciliśmy z pracy i zobaczyliśmy Sierrę drapniętą tuż obok oka (na szczęście zabrakło tych 2 milimetrów) i mającą dość długą ranę od karku do podgardla (na szczęście płytką) :strach: . Dzięki Bogu żadna rana nie była poważna i nie wymagała szycia, wszystko się ślicznie samo zasklepiło :oops: .

O dziwo od tamtej pory panuje dużo większy spokój - Sierra nie pozwala sobie AŻ TAK na dręczenie Tulki... Okazjonalne syki od Rozhisteryzowanej Panienki są kwitowane obróceniem się na 2 bok :ryk: ... Na łapoczyny Histeryczka nie odważyła się od miesiąca :mrgreen: .



I największym idiotyzmem jest fakt, że Sierra bez Tuli by żyć nie mogła (Tula bez Sierry bez problemu - ona ma wyrąbane na wszystko) :roll: .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Wto paź 20, 2020 19:53 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Hihi, „Sierra wypluj Tulę” :)
Tak gwoli wyjaśnienia - ja się wtedy nie przestraszam, że one sobie coś zrobią, tylko podskakuję, bo to takie znienacka :) a ja na przykład właśnie zasypiam :)

Ganianki lubię... niech Felek ma trochę więcej ruchu :)

Gdyby tak można było z kotem iść pobiegać... byśmy się nawzajem z kotem mobilizowali... może... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 20, 2020 22:40 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Wychodzenie z kotem to też temat specyficzny... U mnie kończył się siedzeniem na doopsku w trawie i żarciu trawy jak krowa.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9840
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw paź 22, 2020 22:44 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Oj specyficzny :) No ale Feliś jest spacerowicz niezmordowany :) Tyle że z wiekiem coraz dłuższe są odcinki spaceru polegającego na polegiwaniu na moich kolanach :) No bo co in ma robić biedaczek, skoro Duża go do gołębi nie puszcza, do piwnicy nie puszcza, do obcych mieszkań nie puszcza, do puszczy nie puszcza :mrgreen:

Oj niejeden piesek nie jest tyle na zewnątrz co Feliks :) Tylko niekoniecznie jest to aktywność fizyczna :) Kiedy leje, to też się zdarza wyjść... no bo trzeba posiedzieć na schodach, prawda? Przecież mizianie w domu to nie to samo, co mizianie na schodach! :)
A Duża dzięki spacerom zawiera ciekawe znajomości :) Oczywiście kiedy mnie potem ktoś spotyka bez kota, to niekoniecznie mnie poznaje :mrgreen:

Zdrowia Wam!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2020 11:41 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nul pisze:Oj specyficzny :) No ale Feliś jest spacerowicz niezmordowany :) Tyle że z wiekiem coraz dłuższe są odcinki spaceru polegającego na polegiwaniu na moich kolanach :) No bo co in ma robić biedaczek, skoro Duża go do gołębi nie puszcza, do piwnicy nie puszcza, do obcych mieszkań nie puszcza, do puszczy nie puszcza :mrgreen:

Oj niejeden piesek nie jest tyle na zewnątrz co Feliks :) Tylko niekoniecznie jest to aktywność fizyczna :) Kiedy leje, to też się zdarza wyjść... no bo trzeba posiedzieć na schodach, prawda? Przecież mizianie w domu to nie to samo, co mizianie na schodach! :)
A Duża dzięki spacerom zawiera ciekawe znajomości :) Oczywiście kiedy mnie potem ktoś spotyka bez kota, to niekoniecznie mnie poznaje :mrgreen:

Zdrowia Wam!


mizianie na schodach :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76283
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 23, 2020 15:52 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

:) A teraz jest mizianie na podwórkowych schodkach sąsiada :)
A przed chwilą było mizianie na ławce :) Jest dość ciepło, więc korzystamy :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12432
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 23, 2020 17:05 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Na miłą rzecz każde miejsce dobre :D A zmiana miejsca - jeszcze lepsza :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70067
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 93 gości