Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz. 29 -Jake [*] za TM :(((

[MaryLux]

[Nul]

Tofiku, co ja czytam?! Nie choruj, proszę!

[Anna2016]

Kciuki za pomyslną wizytę u weta

[Gosiagosia]

[mir.ka]

No to dużo zdrowia dla obu panów, wszystkich Pań i przede wszystkim dla Ciebie

[mir.ka]

:ok:

[mir.ka]

Tofiku, co ja czytam?! Nie choruj, proszę!

Nie posłuchał
Już myślałam ,ze się pospieszyłam z tą wizyta u weta, bo wczoraj Tofik zjadł nareszcie kolację, choć tylko ze swojej miseczki, a dzisiaj rano śniadanie i nawet częściowo odzyskał głosik, ale jednak postanowiłam z nim jechać jak był zapisany i dobrze, bo jednak ma problem z gardłem Temperatury nie ma, osłuchać tradycyjnie go się nie dało, bo od razu zaczął mruczeć, ale w gardełku ma jakis ropień, dostał antybiotyk w zastrzyku na tydzień. Trochę mało waży, bo 4 kg, ale prawie 2 dni nie jadł W każdym razie nie wyglada na chorego, jak wróciliśmy od razu chciał jeść.

[mir.ka]

Kciuki za pomyslną wizytę u weta

Na razie mamy pozytywne reakcje u Tofika, a z pieskiem wyjaśni się wieczorem.

[mir.ka]

dziekujemy

[Gosiagosia]

dziekujemy

Niestety słoneczka nie ma
Zaczął nawet padać deszcz nie jest zimno.

[SabaS]

Koteczki chcą udowodnić, że z nimi też można wychodzić z domu niekoniecznie na spacer, ale...... Dlatego taki apel, adoptujcie też kotki
Toficzku mam nadzieję, że lek trafiony i szybko będzie poprawa. Kciuki za gardziołko i tradycyjnie czekamy i trzymamy za wyniki Dżekusia

[mir.ka]

dziekujemy

Niestety słoneczka nie ma
Zaczął nawet padać deszcz nie jest zimno.

u nas też po chmurno, ale wczoraj było pięknie, słonecznie i wręcz gorąco jak na tę porę roku - ponad 20 stopni ciepła

[mir.ka]

Koteczki chcą udowodnić, że z nimi też można wychodzić z domu niekoniecznie na spacer, ale...... Dlatego taki apel, adoptujcie też kotki
Toficzku mam nadzieję, że lek trafiony i szybko będzie poprawa. Kciuki za gardziołko i tradycyjnie czekamy i trzymamy za wyniki Dżekusia

W okolicy mam kotki wychodzące na spacer z psami, oczywiscie z człowiekiem też

Tofikowi lepiej po zastrzyku, bo drze dziobek, żeby go wypuścić na "balkon".

Kiedyś bardziej niecierpliwie czekałam na wyniki Dżekusia, ale stwierdziłam ,że nie ma co się niepotrzebnie denerwować, robię wszystko co tylko moge dla niego, dieta, leki i kroplówki, ale to już nie jest młody pies , w dodatku ma masę innych "współistniejących" chorób i idealnie raczej nie będzie. Wetka była dzisiaj zaskoczona jego zachowaniem, taki z niego teraz żwawy pies
Trochę tylko mało waży, 7,9 kg, ale nie traci na wadze, bo miesiac temu tez tyle było.

[jolabuk5]

No proszę, tak trzymaj Dżekusiu!
Tofik - oby już było dobrze!

[mir.ka]

No proszę, tak trzymaj Dżekusiu!
Tofik - oby już było dobrze!

Raczej jest, bo już dzisiaj wymusi 3 posiłki, czyli tyle ile jada dziennie, na pewno będzie jeszcze jeden. Dobrze , ze mu apetyt wrócił i nadrabia to co nie chciał jeść.