Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz. 29 -Jake [*] za TM :(((

[Anna2016]

Te stópeczki różowe

[MonikaMroz]

Aż dziwne że nie ma telefonów o Julcie.
Ona przepiękna jest

[Gosiagosia]

Aż dziwne że nie ma telefonów o Julcie.
Ona przepiękna jest

Niestety chyba przez te Corone stanęły adopcje a zwiększyły się porzucenia.

[mir.ka]

Te stópeczki różowe

szaro-różowe

[mir.ka]

Aż dziwne że nie ma telefonów o Julcie.
Ona przepiękna jest

bo ogólnie nie ma za dużo adopcji kotów, przynajmniej u nas

jeden telefon był, ale ona na razie nie moze iść do adopcji, do czasu zakończenia leczenia

[mir.ka]

Aż dziwne że nie ma telefonów o Julcie.
Ona przepiękna jest

Niestety chyba przez te Corone stanęły adopcje a zwiększyły się porzucenia.

więcej jest adopcji psów niż kotów, bo mając psa mozna chodzić na spacery

[mir.ka]

Nie wiem czy nie będę musiała jechać z Tofikiem do weta Od wczoraj stracił apetyt, nie wyjada z cudzych misek, ani ze swojej, choć jak ugotowałam kurzą nogę to jadł, ale mniej niż zwykle, zostawił niedojedzone mięso w miseczce Ponadto przestał "mówić" Wykończą mnie te zwierzaki Podejrzewam ,ze go przewiało bo ostatnio udało mu się uciec kilka razy z domu, bo przecież wg niego ciepło....ale w środku nie na zewnątrz

[ewar]

Jak się wali, to na całego Zwykle jesienią i zimą. Zawsze piszę, że nie mogę się doczekać sezonu balkonowego. Jakoś wtedy koty mają się lepiej.

[mir.ka]

Jak się wali, to na całego Zwykle jesienią i zimą. Zawsze piszę, że nie mogę się doczekać sezonu balkonowego. Jakoś wtedy koty mają się lepiej.

Tofik to nawet latem miał problemy z gardłem , jakiś taki delikatny.
Zadzwonię do weta i chyba go zabiorę jutro razem z Jakiem , zeby dwa razy nie jeździć, o ole będzie na tyle czasu ,zeby go przyjęli. Dzisiaj trochę je, ale mniej niż normalnie

[mir.ka]

Podczas wizyty u weta z Julką dowiedziałam się ,że ona ma cofnięta żuchwę i dlatego ma taki fajny pysio. Miałam już takiego kocurka, nawet z większą wadą, w niczym to nie przeszkadza.

[Gosiagosia]

Nie wiem czy nie będę musiała jechać z Tofikiem do weta Od wczoraj stracił apetyt, nie wyjada z cudzych misek, ani ze swojej, choć jak ugotowałam kurzą nogę to jadł, ale mniej niż zwykle, zostawił niedojedzone mięso w miseczce Ponadto przestał "mówić" Wykończą mnie te zwierzaki Podejrzewam ,ze go przewiało bo ostatnio udało mu się uciec kilka razy z domu, bo przecież wg niego ciepło....ale w środku nie na zewnątrz

A ja nawet nie wiem gdzie Emi złapała te zapalenie krtani
Myślę że jak tak mocno padało to się zmoczyła a mąż ją źle wytarł ale Tofik nie zmókł więc może to jakiś wirus.
Kciuki za nasze zwierzaki

[jolabuk5]

Kciuki!

[mir.ka]

dzięki
za Wasze tez

[mir.ka]

Zapisałam Tofika jutro do weta, pojedzie razem z Dżekiem, nie wymiotuje to może dotrzyma do jutra, nie będziemy robić dwóch kursów.

[Ziemosław]

No to dużo zdrowia dla obu panów, wszystkich Pań i przede wszystkim dla Ciebie