Polusia zaprasza po raz 50 Zuzia [*] za TM :( to już rok

[Gosiagosia]

Jesteśmy, jesteśmy ale nic nam się ostatnio nie chce.

To tak jak mnie, łażę bez celu po domu. Dobrze że mam zwierzaki bo bym się z łóżka nie zwlekla

[MaryLux]

Oj i ja się dołączam do lenistwa.
Może to ta jesienna aura?

Oby tylko

[MB&Ofelia]

Zacznijcie obserwować ptaki. Serio serio. Jak się człowiek wciągnie to nawet brzydka pogoda nie przszkadza w łażeniu za ptakami, w ostateczności gapieniu się przez okno na wróble, sikory i takie tam.

[MaryLux]

Koło mnie latają tylko gołębie

[PixieDixie]

Ja nie mam szczęścia. Jak biorę pod pachę aparat na ptaki wszystkie się kitraja...

[MB&Ofelia]

Ja nie mam szczęścia. Jak biorę pod pachę aparat na ptaki wszystkie się kitraja...

Bo ptaki wredne są.

Koło mnie latają tylko gołębie

Jako zaawansowana obserwatorka zapytaabym - jakie gołębie? Bo gdyż albowiem jest kilka gatunków. I dwa z nich z chęcią bym poobserwowała.

[Ewa L.]

Szczerze to nie znam się na ptakach ......no chyba , że martwych kurczakach i indykach a czasami się trafi kaczka z jabłkami. Czasami patrzę na wariacje gołębi na dachu bloku przed moimi oknami a latem słyszę ptasie trele z pobliskiego parku/lasku . I to u mnie byłoby na tyle.

[Sihaja]

Ja nie mam szczęścia. Jak biorę pod pachę aparat na ptaki wszystkie się kitraja...

Bo ptaki wredne są.

Koło mnie latają tylko gołębie

Jako zaawansowana obserwatorka zapytaabym - jakie gołębie? Bo gdyż albowiem jest kilka gatunków. I dwa z nich z chęcią bym poobserwowała.

A któreż to byś obserwowała? Sierpówkę? Turkawkę?

[MB&Ofelia]

Szczerze to nie znam się na ptakach ......no chyba , że martwych kurczakach i indykach a czasami się trafi kaczka z jabłkami. Czasami patrzę na wariacje gołębi na dachu bloku przed moimi oknami a latem słyszę ptasie trele z pobliskiego parku/lasku . I to u mnie byłoby na tyle.

Spoko. Też kiedyś nie znałam się na ptakach. A obserwować można np wróble, nie trzeba od razu ganiać za śniegułami czy edredonami. Pospolite ptaki też bywają fascynujące, jak kłócą się o znalezione ziarenka czy kąpią w piasku.
Wiedzieliście że wielkość ciemnego "śliniaczka" u samców wróbla świadczy o pozycji w stadzie?

Ja nie mam szczęścia. Jak biorę pod pachę aparat na ptaki wszystkie się kitraja...

Bo ptaki wredne są.

Koło mnie latają tylko gołębie

Jako zaawansowana obserwatorka zapytaabym - jakie gołębie? Bo gdyż albowiem jest kilka gatunków. I dwa z nich z chęcią bym poobserwowała.

A któreż to byś obserwowała? Sierpówkę? Turkawkę?

Turkawkę i siniaka.
Turkawkę widziałam tylko raz i to w locie. Siniaka bodajże 2 razy.
Grzywacze, sierpówki i gołębie miejskie są na tyle pospolite że widuję je często.

[Gosiagosia]

U mnie taki gość czasami bywa.

[Ziemosław]

Ale ładny bażant

[Gosiagosia]

Ale ładny bażant

Obiadek niedzielny
Żartuję nigdy bym nic złego ptaszkowi zrobiła. Zrobiłam im prowizoryczny karmik i sypie ziarno.

[mir.ka]

Ale ładny bażant

Obiadek niedzielny
Żartuję nigdy bym nic złego ptaszkowi zrobiła. Zrobiłam im prowizoryczny karmik i sypie ziarno.

to więcej tego przychodzi?

[MB&Ofelia]

U mnie taki gość czasami bywa.

Łał! Do mnie takie piękności nie przyłażą. Ja sobie tylko pospoliciaki oglądam przez okno, latem głównie wróble i szpaki. Chciaż pustułkę można też wypatrzeć albo nawet przelatujące czaple.

[MaryLux]

Ja nie mam szczęścia. Jak biorę pod pachę aparat na ptaki wszystkie się kitraja...

Bo ptaki wredne są.

Koło mnie latają tylko gołębie

Jako zaawansowana obserwatorka zapytaabym - jakie gołębie? Bo gdyż albowiem jest kilka gatunków. I dwa z nich z chęcią bym poobserwowała.

gołębiowate