Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

MB&Ofelia pisze:Wiecie co? Od dłuższej chwili siedzę i próbuję namierzyć źródło dziwnego dźwięku.
W końcu namierzyłam.
Ofelia śpi w narożniku w pojemniku na pościel i straaasznie chrapie

Sabcia ! Sabcia ! Koniec świata. Duża oszalała !
Duża wzięła iglę i nitkę (tak powiedziała) i zaczęła zaszywać dziury

i jakiś guzik przyszyła. A w jaką histerię popadła, że nawlec nie może, a potem zaczęła się śmiać, że ta skarpeta to ma uśmiech Kermita z czegoś tam.
Może weźmie moje kocyki pozszywa jak się naumie ? bo jak poszyje tak jak te skarpety to ja się więcej nie położę na nich, już lepsze z dziurami.
Chiko

(po równo miesiącu mobilizacji wygrzebałam z najciemniejszego kąta szafy igłę i nitkę i zszyłam skarpetki. Te ulubione z chińczyka za 3,00 zł

w napadzie tego szaleństwa przyszyłam guzik do mojej ulubionej koszuli i stwierdzam, że jak nie lubiłam tak dalej nie lubię szyć).

Szycie to zmora

Też nie lubię szyć i pół roku się zbierałam, żeby przyszyć guzik

Jedzcie. I nie szyjcie, niech duże same szyją.

Chiko, jak Duża tak kocha szyć, to możesz być spokojna o swoje kocyki

Ciociu MaryLux, nie szyj, zajmuj się Lusią :201461

Ciociu MalgWroclaw, my nie szyjemy, zostawiamy to Dużej. Tylko ona najbardziej lubi szyć w photoshopie :twisted:

Wczoraj wieczorem nie chciałam mięska, ale ładnie jadłam saszetki :oops:

Sabcia

Miau. Biedna jestem. Na zdjęciu ja wczoraj, po obiedzie

Zunia

Ją coś boli? Bo tak siedzi jakby cos z brzuszkiem było :cry:

Biedna malutka Zunia :1luvu:

Anna2016 pisze:Miau. Biedna jestem. Na zdjęciu ja wczoraj, po obiedzie

Zunia

Ojej, Zuniu, co Ci jest kochanie? Nie wyglądasz dobrze, chyba coś Cię boli... Duża obmacała? A jak w kuwetce? Lepiej by było nie jechać do weta :strach:

Sabcia zmartwiona

Miau, w kuwecie tego wieczora było brzydko, na 1.5 ale zjadłam saszetkę ulubionego po którym czasem mam brzydkie qpy a czasem nie mam.
Ja ostatnio często w takiej pozycji niestety siedzę i duża się martwi :cry:

A wczoraj po południu zjadłam bardzo dużo (obok widać pusty talerzyk) bo aż dwie saszetki po południu, częściami - taka byłam głodna , w nocy jeszcze z łyżeczkę z saszetki Winstona i zjadłam wszystko co mi duża zostawiła jak szła do pracy - to pewnie na zmianę pogody, apetyty miałam.
Z

Kochanie, to dobrze, że masz taki apetyt. Jedz, Duża na pewno da Ci coś dobrego. Tylko siedzisz tak... niepewnie. Duża powinna Cię obmacać, sprawdzić, czy nic nie boli :201461

Sabcia doradzająca
A sierść masz chyba ładną? Tak wygląda :kotek:

Tak Ciociu, futerko jest miękkie, błyszczące...
Duża musi mnie zwazyc - próbowała ale nie udało się - i wybrać sie do starszej pani wet pokazać zdjęcie.....
Dziś jedzie z kotka Fredzią i jej obecna opiekunka na wizytę do innego weta bo Fredzia ma chyba przepukline i coś z tym trzeba jednak zrobić....

Zunia

Czemu jedziesz z panią Fredzi? Ona jest starsza, chora?

No widzisz, Zuniu, to bardzo ważne, bo sierść świadczy o zdrowiu kotka!
Ciociu MalgWroclaw, Duża Zuni opiekowała się Fredzią na podwórku, dlatego czuje się za nią dalej odpowiedzialna :1luvu:

Sabcia

Miau. Dziś qpka na 4 , ale.....wiatry fu :oops:

Fredzia była u mnie...2 lata niestety Zunia jej nie zaakceptowala

Od 3 lat Fredzia jest u Pani ,skromnie finansowo żyjącej , gdzie jest kilka kotów, w domu wychodzacym, ta Pani została sama po śmierci męża - rok temu. Pomagam - ona pomogła mi i Zuni i przygarnela Fredzie - czasem zanosze trochę chrupek , trochę lepszych saszetek , czasem coś na pchły i odrobaczenie, przy okazji odwiedzę Fredzie , zobaczę jak się czuje.....

Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Kto przegląda forum