Tylko szkoda Twojej Dużej, że tak się namęczyła i nic. Dobrze, że chociaż kiełbaski jesz
Nasz Duża też się wyspała. Ale jak wstawała o 11.00, to mówiła, że jeszcze by pospała, tylko kotom trzeba dać jeść
Sabcia
Moderator: Estraven
Tylko szkoda Twojej Dużej, że tak się namęczyła i nic. Dobrze, że chociaż kiełbaski jesz

. Na domiar złego to ... jeszcze Chico grymasi
. Chico, dziewczyny to ja miałem zapraszać więc nie fochaj się na Lusię. OCZYWIŚCIE, że jesteś zaproszona
ewkkrem pisze:Sabciu, Zuniu, proszę - żadnych fochów!!! Macie jeść i pić coby tańcować na moich złąpkowinach i ŚLUBIE!!!
Nie będę honorować L-4!!!. Bardzo proszę, brać się w garść, najeść się (bo ... na złapkowinach ... będzie mało papu
). Kurczę, nie miałem czasu ugotować
. Na domiar złego to ... jeszcze Chico grymasi
. Chico, dziewczyny to ja miałem zapraszać więc nie fochaj się na Lusię. OCZYWIŚCIE, że jesteś zaproszona
![]()
Drops.

jolabuk5 pisze:Tak jest! Wedle rozkazu, Tato-Dropsie![]()
Migotko, chodź z nami na zrękowiny![]()
Sabcia
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Tak jest! Wedle rozkazu, Tato-Dropsie![]()
Migotko, chodź z nami na zrękowiny![]()
Sabcia
Dziękuję za zaproszenie, naturalnie że będę a Hugo i Pusia też mogą przyjść. Niby ich nie lubię bo mnie biją ale to rodzina.
Migotka
Jeśli nie udało im się wpaść na złapkowiny, to czekamy na ślubie - za tydzień o tej samej porze, czyli 17.10 o 20.00
Anna2016 pisze:Zuzia zwymiotowała całą kolację![]()
![]()
Tak, Duże mają czasem głupie pomysły, jak nasza, kiedy dała nam tę nieznaną próbkę karmy, która mi zaszkodziła i cały dzień byłam chora
Przyjdźcie koniecznie!

pibon pisze:Czesc Kotki i Duzi! Zuniu i Migotko, trzymamy kciuki za Wasze apetyty i zebyscie zjadaly lekarstwa. Trzymamy tez kciuki za dobra zabawe na nadchodzacej uroczystosci![]()
Zuniu nie wymiotuj! U nas wczoraj wolnozyjaca koteczka zjadla i tez zwymiotowala, ale to dlatego bo glupia duza posypala jej jedzonko kolostrum. Chciala dobrze, a wyszlo tak. Kotki sa takie delikatne.
Poza tym wszystkie kotki wolnozyjace maja sie dobrze. Po sterylizacji zmienil sie stosunek mamy do dzieci. Wczesniej dzieciakow unikala gdy mialy juz ponad 4 miesiace, a teraz sa chetnie razem, nawzajem sie myja, bawia.
Dzis duza kupila udziec z indyka, pokroila w kostke i co niektorzy, w tym ja - chetnie zjedli jako przysmak! Indyk jest zdrowy, ma sporo potasu, a ja mialam dosc niski potas w badaniu krwi. Duza sie cieszy, ze mi smakuje.
Jutro bedzie pieczona dynia. Czesc zjedza duzi a czesc bedzie dodawana w malych ilosciach do jedzenia kotkow. Odrobina dyni jest ponoc taka zdrowa. Duza zrobi sobie pumpkin spice latte. Milego weekendu!
edit: szkoda, ze sie nie udal ten sprytny fortel z maselkiem. Nie z Zunia te numery!

Użytkownicy przeglądający ten dział: AnkaCzajka, Sylwia_mewka i 16 gości