OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 23, 2020 17:00 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 23, 2020 18:52 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:?: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 24, 2020 6:55 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Trzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw wrz 24, 2020 7:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Napiszę, chociaż pewnie wiadomo, że wszyscy czekamy...

Co tam u Sorrusia po wizycie u dr. Marcinskiego?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Czw wrz 24, 2020 7:43 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wczoraj padłam, sorki :oops: Od 4 rano na nogach. Jak wróciliśmy to zanim stadko ogarnęłam, coś w domu zrobiłam, nakarmiłam kolejny raz maluszki i posprzątałam im klatki, pomiziałam każdego... to cholernie późno się zrobiło. Na chwilę położyłam się i ...obudziłam w środku nocy.

Sorry bardzo dobrze zniósł drogę i wizytę.
Badanie odbyło się bez problemu. Uciskany nie buntował się. Czasem wyglądał tak jakby mu ulgę ten ucisk sprawiał.
Badanie...Nie jest źle ale i nie jest dobrze. Był duży stan zapalny ale cofa się. Jelitka prawidłowo pracują jednak mają ogniska zapalne. To samo żołądek. Lekko powiększone węzły chłonne. Odrobina płynu w jamie brzusznej ale nie wygląda fipowo. Niech taki zostanie! Uważa doktorek ,że powoli wszystko się unormuje. Przerzuciłam wyniki na maila to wkleję.Będzie można poczytać i bo moje ustne przekazanie nie jest idealne. Ale mogę to zrobić dopiero z domu. Teraz nie mam możliwości.
Mina Janusza przy płaceniu bezcenna. Nie sądził ,że tyle to kosztuje. :strach: A ja go nie uprzedziłam.
Sorruś był rozbity wczorajszym dniem. Nic prawie po powrocie nie zjadł. Pokręcił się i poszedł spać. W kuwetce rano było pusto. Może dziś nadrobi michowo i wydalniczo.

Niestety, wczoraj nie wyrobiłam się z łapaniem. A dziś rano nie dałam rady przedrzeć się przez krzaki i rumowisko po ciemaku obarczona klatką i transporterem. za dnia jest ciężko ale o mroku to doopa. Nie sądziłam ,że nie dam rady bo niby na pamięć chodzę. Jednak co innego nieść plecak. A co innego bujać się z obciążeniem. Zostawiłam sprzęcior i poszłam Gabrynię i dzieci nakarmić choć deczko. Nie miałam sumienia odwrócić się i odejść widząc jak Gabrysia czekała już na początku drogi. Wiem, nie powinnam ale...

Dzieciaczki Gabrysi ok. Mała Molly to już prawie oswojona. jest cudnym dzieciakiem. Meggi i Miron (teraz tak mi wpadło do głowy) pracują nad sobą mocno. Daję radę utulić je i wygłaskać. Choć szczęśliwe nie są. Ona jest odważniejsza. Chłopaczek to wielki sykacz podszyty bojeniem. Jedzą pięknie i kuwetkują.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 24, 2020 8:05 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Może i nie powinnaś, ale czasem nie ma wyjścia. Trzymam kciuki.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 24, 2020 8:05 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu, czytam. Kibicuje. :ok: :ok: :ok: za całokształt.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw wrz 24, 2020 8:46 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

To dobre - w sumie - wiadomości.
Asienko kciuki nieustannie :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 24, 2020 10:19 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw wrz 24, 2020 11:48 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MalgWroclaw pisze:Może i nie powinnaś, ale czasem nie ma wyjścia. Trzymam kciuki.


Złamałam się. :placz: Koty winny być na głodniaka by efekt był. Tylko tam są dzieci i prócz matki nic nie ciągną. A ona może już wcale nie mieć tyle pokarmu. Poza tym może i cyc już nie wystarcza. Wczoraj nic nie dostały. Widziałam liczne ślady kocich stópek na łasze piachu. Boję się ,że maluchy wyprowadziła na inne stołówki. A teren jest wyjątkowo nie fajny. Poza tym tam też pusto było. Jest zimno. Szybciej spalają kalorie. A to malunie maleńtasy. Biłam się z myślami jednak nie potrafiłam zostawić je bez posiłku. Choć deczko ale nałożyłam.
Trzeba być silnym a ja nie jestem.
Nawet nie wiecie jak mnie dołuje taka sytuacja. Wiem,że powinnam dzieciska łapać. Najlepiej z matką. Tylko, a z tym muszę się liczyć, może nie wyjść. Rodzina, jeśli mi się uda wszystkie maluszki zgarnąć, będzie cierpieć. Wiem,że to mija ,jednak tak jakoś nie fajnie na duszy jest.
Niestety, w obecnym miejscu nie mam jak postawić dużej, porządnej łapki by ew Gabrysia bezpiecznie weszła. Nie zahaczając kikutem o podłogę lub brzegi. Priorytetem są więc dzieci. Choć w duszy liczę na cud.
To jest w miarę spokojne siedlisko dla futerek. Przez liczne zarośla, w tym o metrowych kolcach :mrgreen: przykrywających gruzowisko i śmietnisko, nikt się nie pcha. Tylko głupia ja. Nawet ruchome piaski :wink: są. Czyli dziura kiedyś tam wykopana, przykryta folią. Nawianym piachem, gałęziami, czymś tam jeszcze. Trzeba wiedzieć jak stopy stawiać by nie zsunęła się noga w głąb. W ogóle atrakcji tam pełno. Balujący na piętrach "ludzie" wyrzucali przez okna różne śmieci. Nie tylko wyrwane cegły, gruz...ale i ciężkie, metalowe ramy okienne.
Denerwuję się i znów gadam...gadam...

Proszę zajrzyjcie na zrzutkę Sorrusia. Roześlijcie ją raz jeszcze. :201494
https://zrzutka.pl/e3bewf

Bardzo wam dziękuję za wsparcie w rozsyłaniu i wpłatach :1luvu:

Wczoraj dr Marciński stwierdził,że imię mu pasuje gdy leżał tak "przepraszająco' na stole.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 24, 2020 20:02 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Przepraszam, nie potrafię sobie poradzić z przekopiowaniem skanu na kompa. Tak bym mogła przerzucić do fotosika. Debilka jestem.
Może ktoś mógłby pomóc? Prześlę papierki.

Nasiedziałam się w plenerze.Gapiąc się na łapkę. Potem nałaziłam detyktywistycznie. Jestem zmęczona. Zniechęcona. Kocica nie pokazała się. Jestem pewna, że przeniosła dzieci i siebie. Znowu!

Teraz krojenie kateringu. Efekt skrojenia 2,5 kilosa wątróbki+puszka . Jest też wątróbka. Wątróbki nie obfociłam wszystkiej. Oo od razu w odpowiednie pojemniki szykuję. Mniej się peca i brudzi. Choć widać kilka. Razem wychodzi ponad kilo. Jeszcze suche dla leśniaków, Mamuśki , marketu i kotłowni. Oraz saszetki/tacki. Wszystkie je lubią.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55995
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 24, 2020 23:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu, szacun :201494 :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt wrz 25, 2020 6:13 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego dnia!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 25, 2020 6:40 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Marzenia11 pisze:Asiu, szacun :201494 :ok:

Przyłączam się :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt wrz 25, 2020 7:37 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Mikserem nie mozesz potraktować? mniej roboty byłoby. :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24288
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości