Kochani, Zolinka odeszła w piątek...
dostała miesiąc dobrego życia i nagle stan jej się zaczął pogarszać, trzeba było ją uśpić
tydzień wcześniej odszedł Czesio. Nie mam już kotów...
Moderator: Moderatorzy
czarno-czarni pisze:a ja gdzieś się zagubiłam i nie widziałam tego wątku. Przytulam, okropny czas. I przypominam sobie te cuda Twojej cioci. I jakoś tak czas mija i zabiera nam to, co kochamy
czarno-czarni pisze:wiem, że Twoja, śliczne, wspominałam te kotki sprzed paru lat, uściski dla Was Wszystkich.
LimLim pisze:Przykro mi bardzo, tulaka przesyłam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości