Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 21, 2020 12:21 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Lucasku, Julku, te chusteczki są śliczne, bo w kotki i pewnie Duża mie mogła się oprzeć :ok:
Lucasku, Ty ciągle jeszcze kichasz? Duża daje Ci jakieś leki? U nas kichał Kitek, a teraz Usia, ale chyba już mniej. :ok:
Dobrze, że napisaliście, już się martwiłam, co u Was :oops:
Lucasku :love: :love: :love: :love: :love:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2020 12:24 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Masz rację Sabciu, trzeba Dużą Zuni zmobilizować, żeby się nie ociągała z założeniem siatki na okno. Od razu kicia odżyje, przecież za oknem tyle się dzieje, i dźwięki, i zapachy różne i okolicę można obserwować. A tak to nudno w domku :( zwłaszcza samej :201461
Zunieczko, nie martw się, Duża się w końcu ogarnie i zadziała jak trzeba. :ok:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt sie 21, 2020 12:25 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Zuniu trzymaj się, nie dawaj się złamać chorobie, bierz te leki chociaż wykręcają mordkę. Ja łykam z obrzydzenie ale biorę bo wiem że to dla mojego dobra. Migotke trzeba ganiać po całym domu żeby podać lekarstwo :mrgreen:
Hugo

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 21, 2020 12:32 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

No pewnie Ciociu SabaS, Dużą Zuni trzeba czasem "potrząsnąć", żeby zaczęła działać :twisted: A Zunia ma już trochę lat i nie będzie się bawiła jak młódka codziennie. Może od czasu do czasu... Jak ten starszy pan, co wzdychał, że dawniej idąc na randkę, brał jedną różę i pęk prezerwatyw, a teraz bierze pęk róż i jedną prezerwatywę :D
Hugo, masz rację z tymi lekami. Kitka tez trzeba ganiać, a np. Uszatka grzecznie przychodzi...A i tak wszyscy w końcu muszą wziąć, co trzeba :wink:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2020 12:38 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

jolabuk5 pisze:No pewnie Ciociu SabaS, Dużą Zuni trzeba czasem "potrząsnąć", żeby zaczęła działać :twisted: A Zunia ma już trochę lat i nie będzie się bawiła jak młódka codziennie. Może od czasu do czasu... Jak ten starszy pan, co wzdychał, że dawniej idąc na randkę, brał jedną różę i pęk prezerwatyw, a teraz bierze pęk róż i jedną prezerwatywę :D
Hugo, masz rację z tymi lekami. Kitka tez trzeba ganiać, a np. Uszatka grzecznie przychodzi...A i tak wszyscy w końcu muszą wziąć, co trzeba :wink:
Sabcia

Z tym starszym Panem to sama prawda :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 21, 2020 12:41 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Miau....Ciocie :1luvu:
Duża dzwoniła do 3 dobrych firm - w jednej nie zrobią, w drugiej - mają teraz dużo zamówień i żebym zadzwoniła w połowie września, w trzeciej - że oni są producentem i nie obsługują klientów i żeby duża dzwoniła do ich sklepu.
Słuchajcie, ja kupiłam w Castoramie rolke siatki metalowej 13mm na 13mm to moze jak z nimi rozmawiam to prosić o montaż moskitiery? Może tak będzie im się chciało? A może taka siatka moskitiery normalna ba wystarczyła?

Dam Zuzi jak wrócę osłonowy na żołądek i na dzis przerwę od kiełbasek. Ok 1.5 m-ca teraz dostawała proszek na wątrobę - wyrdazayam kawałek kiełbaski, wsypywalam proszku ciut, zaklejalam kiełbaske. Żeby zjeść pełną dawkę leku musiałaby zjeść całą kiełbaske . Jutro spróbuje wrócić do tabletek Hepatiale .

Edit. W trzecim miejscu w końcu się chyba dogadalam (?) majster ma dzwonić w poniedziałek. Robią z własnych materiałów więc zapytam tego majstra najpierw jaka on ma ta siatkę.....bo jeszcze może wielkie nic z tego być.
W pracy bardzo zły dzień. Coraz mocniej myślę o odejściu.

Anna2016

 
Posty: 11477
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt sie 21, 2020 13:46 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Aniu,zwykła (np. plastikowa) siatka moskitiery może być za słaba nawet dla starszego kota, szczególnie, że Zunia nigdy nie miała siatki i może zechcieć wypróbować jej solidność :wink: . Metalowa moskitiera jest super. Trzymam kciuki, żeby udało się z tą siatką.
Nie przejmuj się aż tak stosunkami w pracy, bywają lepsze i gorsze okresy, czasem trzeba przeczekać. Ale oczywiście możesz się porozglądać za czymś innym. Tylko Ty jesteś taka wrażliwa Aneczko, a zmiana pracy to duży stres...

Masz rację, daj Zuni trochę odpocząć od tego proszku :ok:
Ostatnio edytowano Pt sie 21, 2020 13:47 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2020 13:47 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Super Ciociu Anno2016, ważne że zaczęłaś działać. Oby udało się dogadać z tymi specami i Zunia jeszcze mogła skorzystać z fajnej pogody przy otwartym oknie :ok:
Uściski dla Ciebie. Szajbusek, który chyba wie, co to kocia depresja :( (ale to już przeszłość)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt sie 21, 2020 14:02 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Przy dzisiejszej liczbie zakażeń – 903 – to ja osobiście nie widzę sensu niczego, w perspektywie wzrostu, dzieci w szkołach itd. Ale starać się trzeba, póki żyjemy.
Ostatnio edytowano Pt sie 21, 2020 15:56 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sie 21, 2020 14:21 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Anna2016 pisze:Słuchajcie, ja kupiłam w Castoramie rolke siatki metalowej 13mm na 13mm to moze jak z nimi rozmawiam to prosić o montaż moskitiery? Może tak będzie im się chciało? A może taka siatka moskitiery normalna ba wystarczyła?
.

Nasze pierwsze siatkowanie było z siatki metalowej zwykłej ogrodowej która była zamocowana na listwy drewniane. Minusem jej było, że miejscami pręciki siatki zaczęły pękać (ale to dopiero po kilku latach).

Chikita

 
Posty: 7542
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pt sie 21, 2020 17:20 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Dzisiejszy
KĄCIK MUZYCZNY
chciałabym poświęcić utworom z tej samej kasety Ulubione miniatury klasyczne, z której pochodził ów rozpoznany w końcu Gawot Lully'ego.
Zaczniemy od menueta G-dur... Ludwika Van Beethovena. Chmurny geniusz kojarzy nam się raczej z wielkimi symfoniami, przepełnionymi uczuciem - ale takie urocze drobiazgi też komponował, gdy miał 26 lat. :D Niestety, nie wiem, jakiej orkiestry słuchamy.


Następna będzie Serenada z Kwartetu smyczkowego F-dur op. 3 nr 5 Josepha Haydna, ilustrowana malarstwem Edouarda Leona Cortesa. Znów nie wiadomo, kto gra...


Teraz coś bardzo znanego - Menuet z Kwintetu smyczkowego E-dur op. 11 nr 5 Luigi Boccheriniego. Tym razem podziwiać będziemy obrazy Francois Boucher'a, a słuchamy po raz kolejny nieznanej z nazwy orkiestry. :wink:


I jeszcze jedna miniaturowa perełka - Gawot D-dur François-Josepha Gossec'a. Tu przynajmniej wiem, że na gra Kyung Wha Chung. Utwór jest prościutki i na YT aż się roi od filmików, w których wykonują go dzieci, ale szukałam bardziej profesjonalnej wersji :D


Na wspomnianej na początku kasecie (zapewne pirackiej kopii płyty, nagranej przez Zespół Kameralistów Filharmonii Narodowej, pod dyrekcją Karola Teutscha) jest jeszcze sporo innych utworów, ale przedstawię jeszcze tylko jeden - Sicilianę Es-dur Jana Sebastiana Bacha z Sonaty na flet nr 2, BWV 1031 w wykonaniu Jamesa Galway'a. Trochę tu wkraczam na teren Anetki, ale pewnie nie będzie miała mi za złe tej wycieczki :D

Taki miły zestaw do posłuchania w upalne popołudnie :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2020 17:39 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Miau Sabciu , Szajbusku, Julinku i Ciociu Gosiagosia i Ciociu MałgWroclaw, zjadłam obiad. Siedzę na szafie. Gorąco. Zunia

Duża spróbuje przekonać Pana majstra żeby zrobił z metalowej siatki....a co do odejścia z urzędu to trudna decyzja ale jak duża popatrzyła kiedyś na swoje 'dokonania' szkolne to.....pomyslala że ta resztka jej naukowego "talentu" marnuje się na bezsensownej odtworczej i pozbawionej możliwości twórczego rozwoju pracy papierowej urzędowej.....i zrobił i się jej ciut szkoda samej siebie :roll:
Z ....

Anna2016

 
Posty: 11477
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt sie 21, 2020 19:29 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Zuniu, swietnie ze zjadlas obiad! Odpoczywaj sobie teraz.
Zawsze warto sie porozgladac za nowa praca jesli obecna przynosi mnostwo stresu. Rozmowy i potem poczatki sa trudne, ale mozna sie wspomoc przeciez czyms uspokajajacym! To jest dla ludzi.
Jak mialam grac pierwszy recital i zobaczylam sale koncertowa i ilosc wystepujacych (co sie przekladalo na duza publicznosc, bo cale rodziny przychodza i znajomi) to sie strasznie przerazilam. Juz kilka tygodni przed bylam tak zestresowana, ze nie moglam jesc. Przyjaciolka dala mi 2 tabletki uspokajajace i powiedziala, zebym wziela jedna na wyprobowanie, a druga przed wystepem. Powiedziala, ze "caly szolbiznes na tym jedzie" :P Wzielam i wow, czulam sie spokojna, opanowana, skoncentrowana, serce mi nie walilo. Takze wszystko dla ludzi, jak na czyms bardzo zalezy a sie bardzo czlowiek stresuje - mozna sie wspomoc czyms uspokajajacym, zeby nie zapomniec, jak sie nazywam :wink:
edit: i jescze jak czlowiek potem zobaczy, ze dal rade, ze sobie poradzil dobrze, ze w sumie to jest do zrobienia tylko trzeba nerwy powsciagnac, to wtedy na nastepny raz jest juz duzo mocniejszy i pewniejszy siebie. :ok:
Ostatnio edytowano Pt sie 21, 2020 19:31 przez pibon, łącznie edytowano 1 raz
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4957
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt sie 21, 2020 19:31 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Bardzo słusznie Iza prawi. Tabletki nie gryzą. Jak Zunia może łykać, to Ty też Aniu :D Solidarnie :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2020 19:55 Re: Moje koty -Sabcia Usia Kitek Calinka Mini i Kitka 5

Dzięki, przypomniałyście mi o tabletce! Muszę łyknąć furaginkę (a ciągle zapominam) :oops:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości