Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sie 15, 2020 6:48 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Rześki poranek, można złapać oddech przed upałem. Leki podane, śniadanie również. Koty wydawały się bardzo głodne, tymczasem w miskach sporo karmy zostało :wink: Wituś z Nadią wsunęli miseczkę serka. Chyba jest im to potrzebne, nie wiem. Nadia śpi, Wituś szaleje na balkonowym drapaku. Lucy wyjątkowo polubiła Witusia. Myje mu uszka, chciałaby się nim zaopiekować. Wituś jednak związany jest ze swoją mamą, jeżeli chodzi o koty. Najbardziej jednak lgnie do ludzi. Przemiłe stworzonko z niego.
Mój czarnuszek czekał na jedzonko. Tosia była na podwórku, nie przeszkadzała mu, na szczęście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 15, 2020 9:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

U nas też było rześko i przyjemnie przewiewnie rano. Teraz już czuć, że się wszystko ogrzewa od słońca.
Miło czytać, że Wituś w dobrym humorze :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 15, 2020 10:41 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

A Wituś już całkiem zdrowy?

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 15, 2020 12:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Tego nie wiem jeszcze.
Jadzi dzisiaj nie było. To jej się zdarza. Pod podłogą coś było, zjadło, może kocia mama? Lila przyszła do domku, podjadła sobie zdrowo. Była ze mną siostra, musiała stać daleko, bo Lila boi się obcych. Mnie już nie. Sreberko znowu się nie pokazała :( Jest taka chudziutka, powinna nabrać ciałka. Bury kocur, ojciec dzieciom przyszedł pod podłogę. On tak bardzo się nie boi, ale do klatki nie wejdzie :evil: Nie lubi mięsa, woli karmę z puszki.
Obrazek
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 15, 2020 13:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Ale okazałe jaja do wycięcia :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 15, 2020 15:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Zdecydowanie. Tyle tylko, że on jest sprytny i klatkę omija z daleka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 15, 2020 16:33 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Na mój ogródek też czasem zagląda taki pełnojajeczny gagatek. Przegania moje koty i czuje się panem na włościach. Ludzi boi się jak ognia. Oj, chciałabym go dorwać :wink:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10313
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sie 15, 2020 16:34 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Koki-99 pisze:Na mój ogródek też czasem zagląda taki pełnojajeczny gagatek. Przegania moje koty i czuje się panem na włościach. Ludzi boi się jak ognia. Oj, chciałabym go dorwać :wink:


i pozbawić czegoś? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 15, 2020 19:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Za dużo jedzenia daję mojemu czarnuszkowi. Wszystko znika, wprawdzie, ale zjadają inne koty, może i jeże. Będę dawać mniej, dostaje codziennie, nie jest wygłodzony. Lubi mięso, to zauważyłam. Wczoraj kupiłam wołowinę po 11,99 zł. Wieprzowinę i to szynkę lub karkówkę można czasem dostać poniżej 10 zł, tylko trzeba trochę po sklepach pobiegać. Jutro z konieczności będzie mięso przemrożone, to jakoś mniej kotom smakuje, ale trudno.
Pusia zmieniła swoje przyzwyczajenia. Już nie pije z fontanny, tylko ma ulubiona, szklaną miskę w kuchni :D Ona sporo pije, co mnie cieszy i chyba dlatego jakoś nerki jeszcze jej funkcjonują. Gucia pije wodę wyłącznie z rudej ( :mrgreen: ) szklanej miski w pokoju. Każdy kot jest inny, każdy je coś innego, muszę się dostosować.
U mamy najlepiej, prawda?
ObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 15, 2020 23:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

W każdym razie najładniej! :)

No popatrz, a ja pamiętam, że gdzieś czytałam, że koty lubią przemrożone. Może to o barfa tylko chodziło? FBB zajadają i takie, i takie i właściwie nie zauważyłam różnicy w podejściu. Ale, jak sana wspomniałaś, każdy kot jest inny, więc może akurat te Twoje mają inne upodobania co do mroźonek :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 16, 2020 6:26 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Może? Mnie też nie wszystko mrożone smakuje. Wituś zje na pewno, bo to mięsożerca. Nałożyłam mokrą karmę do misek, koty ją chętnie jadły. Wituś każdą powąchał i zakopał :( Niereformowalny kot i już. Nadia je normalnie, wszystko jej smakuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 16, 2020 8:47 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

moje koty też odmrozonego surowego nie zjedzą bo "stare", muszę im ugotować wtedy jest dobre
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 16, 2020 8:48 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

U mamy najlepiej, prawda?
ObrazekObrazek
:love: :love:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 16, 2020 11:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Moja kochana Jadziunia czekała na mnie pod modrzewiem :1luvu: Wybiegła mi na spotkanie i potem biegła przy rowerze. Siostra jęknęła tylko, jak ją zobaczyła, bo Jadzia to teraz szczypiorek taki :( Zjadła dużo, może sobie przespać upał, głodna nie będzie. Kocia mama była pod podłogą, zjadła mięso. Lila też przybiegła koło domku. Myślę, że najadła się do syta. Tak czekałam, że Sreberko się pojawi, ale nic z tego :( Wczoraj jeździłyśmy z siostrą po okolicy, ale łatwiej znaleźć igłę w stogu siana niż kota. To dwa parki przedzielone torami i mnóstwo zakamarków.
A to moje ptasie stadko
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 16, 2020 12:49 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Miło czytać, że Jadzia się pojawia :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości